POJEDYNCZE PYTANIA VOL. 17

Kawę piję czasem przed treningiem + np u cioci "na kawie i ciastku" :D
Nie odczuwam żadnych problemów. Jak to w końcu jest; pić czy nie pić? :D
Co do tych gazów to zazwyczaj rano jem płatki owsiane, mleko, jaja, w szkole chleb z twarogiem + owoc, obiad to jakieś mięso + ryż/kasza/makaron. Jest to tradycyjny polski obiad, czyli spory :D Niedługo po nim mam spore gazy, gdzieś do godziny 20. Jakieś inne przyczyny?

owsiane,chleb,owoc,ryż/kasza wszystkie zawierają konkrestne ilości błonnika możliwe że masz go za dużo

U mnie za duża liczba węgli tak właśnie działa, tak więc zawsze trzymam sie bilansu. Po Twoim menu można stwierdzić, że żadnego bilansu sie nie trzymasz więc pewnie dlatego te gazy sie pojawiają.

Bilans jest; 300 gram węgli dziennie, nie więcej

podlicz sumę błonnika całodobową

Średnio dziennie mieszczę się między 15, a 20g. Czy to za dużo?

te ilości które podałeś są nawet zaniżone

Norma dla błonnika 27 do 40 g, jednak kiedy miałeś dietę nisko błonnikową i nagle podniesiesz jego poziom, nie stopniowo a nagle możliwe są dolegliwości w postaci właśnie wzdęć. Z czasem jeśli nie będziesz przesadzał to powinno się unormować. Co nie znaczy że pozbędziesz się gazów raz na zawsze. Każdy po czymś takowe ma. ;)

W moim przypadku od września, czyli od momentu, w którym zacząłem liczyć kalorie i starać się utrzymywać na jednakowym, określonym poziomie pojawiły się gazy. Wcześniej oczywiście też były, ale teraz w nadmiernych ilościach...
Kiedy nic nie liczyłem podejrzewam, że błonnika bylo mnie, bo chleb jasny, rano płatki kukurydziane lub inne tego typu zamiast owsianych teraz itp.
Zacząłem spożywać również większą ilość białka; może ono jest problemem?

Zmieniony przez - Orszul w dniu 2014-11-29 17:22:55

Może masz je przez zwiększone spożycie białka a nie błonnika, błonnik w takich ilościach raczej sprzyja perystaltyce jelit.