No cóż, ciężko mi było się zabrać do napisania tego podsumowania, bo nastrój typowo jesienny.
Wszystko to, co pozytywne napisałam już na podsumowaniu roku tutaj: https://www.sfd.pl/małolata/ejpi/rok_str.30-t1011172-s30.html
Teraz podsumuję sam konkurs:
1. Na początku jechałam tym planem co wszystkie Małolaty i bardzo mi się on podobał. Podział na dół-góra, same treningi nie były bardzo czasochłonne, ilość powtórzeń się zmniejszała co kilka tygodni, więc można było zawalczyć. Miska była wówczas redukcyjna, więc sił niestety mało.
2. Później plan się zmienił - dostało się plecom i barkom. I to był szatański plan. Zaczęłam suplementację Euthyroxem, więc miałam już więcej sił, później też zaczęłam jeść więcej. Tutaj była prawdziwa walka, szczególnie w RDLu walczyłam o każdy kilogram więcej i pobijałam swoje życiowe rekordy. To dawało satysfakcję.
3. Po podsumowaniu roku dostałam plan FBW z duza ilością powtórzeń, krótkimi przerwami i aero po i....nie to nie dla mnie. Sam trening dość krótki, treściwy, ale brakowało mi w nim tej walki, tego pokonywania barier w ciężarach. To była taka trochę dłuższa wytrzymka.
Chciałabym podziękowac i pogratulować wszystkim Małolatom, które dotrwały do końca. Super się czytało Wasze zmagania i byłyscie ogromną motywacją w trudnych chwilach. Każda z nas ma jakieś słabe punkty, ale wszystkie jesteśmy dzielne walcząc z nimi <łezka w oku>.
No i jeszcze raz dziękuję Obli, za to, że masz siły opiekowac się moim cięzkim przypadkiem.
No i same zmiany:
POMIARY
Biust: 84/84,5
Pod biustem: 71,5/70
Talia: 64/63
Pępek: 73/71
Biodra: 92,5/94
Udo: 52/53
Heh..Najgorsze zdjęcia, ale miało nie być jesiennie. Nie tak sobie siebie wyobrażałam po takim czasie i takim wysiłku jaki włożyłam w trening i w miskę szczególnie. Mówcie mi baniak z wodą. Ale zdrówko się unormuje to będzie forma, I promise.
No, tyłek jest okej. i barki też (JBB...).
I jeszcze pozytywny akcent na koniec. Masy ni ma, rzeźby ni ma, ale za to siła jest. Tzn. poprawiła się:
Pół roku temu to było nie do ogarnięcia, a więc wszystko jest osiągalne, tylko trzeba CZASU
Amen.
Zmieniony przez - ejpi w dniu 2014-11-27 18:33:15
"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"