Szacuny
707
Napisanych postów
2315
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
481540
Wrzucam tylko miski z dnia wczorajszego i dzisiejszego.
Wyjątkowo trening, który miałam mieć dziś zrobię jutro, więc jutro wieczorkiem wkleję rozpiskę z treningu oraz nakręcę filmik z wiosłowania sztangielką, do zerknięcia przez Was jak mi idzie
Póki co proszę o spojrzenie na filmiki ze str. 31 i ewentualne sugestie czy robię w porządku, co musiałabym poprawić. Są tam dwa filmiki z unoszenia sztangielek bokiem w górę: na jednym robię 2kg, a na drugim 5 kg.
Szacuny
707
Napisanych postów
2315
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
481540
Wczoraj nagrałam tak jak obiecałam wiosłowanie sztangielką, więc proszę obejrzyjcie i napiszcie jak to wygląda.
Miska jest trochę rozjechana z powodu imprezki urodzinowej męża.
Wzięłam sobie wczoraj przed treningiem SAW (na początku czułam mrowienie na twarzy, ale szybko przeszło), super mi się ćwiczyło, co widzę nawet po ilości powtórzeń Miałam takiego powera, że gdyby nie imprezka mogłabym zmordować się na wszystkich maszynach na siłowni i czułam się dobrze przez resztę dnia.
17/05/2014 DT
Trening:
3.) wykroki - dałam radę zrobić po 15 powt. i pupa bolała niesamowicie, zresztą czułam ból w pupie przez cały dzień, chyba również dzięki ściskaniu na maszynie na przywodziciele
5.) wiosłowanie - wyjątkowo nie czuję tego ćwiczenia, nie wiem czemu
6A.) i 6B.) barki piekły i bolały
7A.) i 7B.) ból i pieczenie w udach zwłaszcza przy prostowaniu straszny
7C.) ścisnaknie na maszynie na przywodziciele - wypróbowałam jakim obciążeniem jestem w stanie robić, czułam też fajnie to ćwiczenie
Nie miałam już czasu na brzuch i aeroby.
Miska: suplementy: wit.A+E, Magnez B6 Forte, Vita-min multiple sport
Filmy:
Wiosłowanie sztangielką 15 kg
Wiosłowanie sztangielką 17,5 kg
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2014-05-18 10:57:04
Szacuny
707
Napisanych postów
2315
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
481540
Wczorajszy trening wyszedł mi całkiem nieźle. Rozpędziłam się z ciężarem przy wznosach i się zastanawiałam robiąc pierwszą serię, co mi tak ciężko idzie, że chyba opadłam nagle z sił, jednak się zawzięłam i z chwilowymi małymi przerwami robiłam dalej. Kiedy doszłam do ostatniej serii, w której miałam nałożyć 100 kg doliczyłam się, iż wcześniej narzuciłam sobie 110 kg i 115 kg Więc stwierdziłam, że tą ostatnią serię wznosów zrobię jednak ze 100 kg
Proszę którąś z szefowych i nie tylko abyście zerknęły na filmiki (str. 31 i 32) oraz czy takie treningi mogą być (czy nie są za ciężkie), czy coś mam w nich zmienić bądź dodać jakieś ćwiczenie. Będę wdzięczna za sugestie.
Zaległa miska z niedzieli:
18/05/2014 DNT
Miska: suplementy: wit.A+E, Magnez B6 Forte, Omega3, Vita-min multiple sport
19/05/2014 DT
Trening:
4.) przy wznosach przez moją pomyłkę z ciężarem bolały mnie trochę kości biodrowe, pupę czułam w mniejszym stopniu, dopiero poczułam ból pupy w ostatniej serii;
5.) przy wyciskaniu w ostatniej serii opuściły mnie siły w rękach, dlatego tak mało powtórzeń;
7.) wiosłowanie zrobiłam podpierając się ręką i nogą o ławeczkę, dopiero w tym ułożeniu poczułam napięcie w plecach, jednocześnie dałam radę zrobić mniejszą ilość powtórzeń;
Szacuny
707
Napisanych postów
2315
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
481540
Mąż był zalogowany, nie zwróciłam uwagi - sorki. Jeszcze raz piszę co miałam napisać.
Dzisiaj sama miska. Jutro trening
Musiałam sobie ugotować dziś korzeń imbiru, dodałam 2 łyżki soku malinowego i pół łyżki miodu, ponieważ wczoraj zaczęło mnie gardło drapać, a dzisiaj to już miałam głos jakbym mutacje przechodziła, momentami nawet mi przerywało lub zanikał. Oby jutro było lepiej, a nie gorzej.
20/05/2014 DNT Miska: suplementy: wita.A+E, Magnez B6 Forte, Omega3, Vita-min multiple sport
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777742
Nikki
Kolejna porcja filmików z dzisiejszego treningu będzie poniżej
30/04/2014 DT
Trening:
1.) pompki - robione do momentu, aż nie dałam rady się podnieść;
2.) ściąganie uchwytu górnego do klatki robiłam pierwszy raz i fajnie czułam pracę plecków
3.) wyciskanie sztangi leżąc - fajnie, mój rekord 40 kg - sama dałam radę 2 powtórzenia, a tak miałam małą pomoc; 4.) wiosłowanie sztangą w opadzie - wiem, że może niezbyt dobrze mi wyszło patrząc na filmik, niestety nie byłam wstanie pochylić się niżej gdyż ciężar był zbyt duży, mój rekord 50 kg - 8 powtórzeń
5.) wyciskanie sztangi sprzed klatki - jestem dumna, że dałam radę 20 kg zrobić aż 11 powtórzeń 6.) podciąganie sztangi wzdłuż tułowia - również robiłam pierwszy raz po dłuższej przerwie i chyba w miarę ok mi to wyszło patrząc na filmik;
7.) unoszenie sztangielek bokiem w górę - robione pierwszy raz od dłuższego czasu, fajnie patrzeć w lustro i widzieć jak pięknie rysują się mięśnie
8.) uginanie przedramion ze sztangą - ok, bicepsy bolały
Filmiki:
1. Ściąganie uchwytu górnego do klatki 20 sztabek
2. Wyciskanie sztangi leżąc na płaskiej 30 kg
Pytanie: czy łokcie powinny być w równej linii z barkami czy mogą być tak jak na filmiku skierowane lekko do przodu?
3. Wiosłowanie sztangą w opadzie 40 kg
4. Wyciskanie sztangi sprzed klatki siedząc 20 kg
5. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 20 kg
6. Unoszenie sztangielek bokiem w górę 2 kg
7. Unoszenie sztangielek bokiem w górę 5 kg
Pytanie: czy wykonuję to ćwiczenie dobrze technicznie, bo nieraz czytałam że z ciężarem 5 kg technika będzie już kuleć?
Specjalnie dla Ciebie Ruda wiosłowanie sztangielką 15 kg:
wersja nr 1
wersja nr 2
Pytanie: czy ciągnięcie barkiem do góry pod koniec ruchu jest błędem technicznym (pewnie ze względu na duży ciężar) czy też jest to akceptowalne?
Miska: suplementy: wit. A+E, Chela-Mag B6, Vitmax
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2014-04-30 22:23:48
Postaram się nieco pomóc z filmami
1. Ściąganie wygląd w porządku, możesz spróbować doprowadzić do pełniejszego rozciągnięcia jak rączka wyciągu wędruje do góry i staraj się maksymalnie mocno spiąć łopatki gdy przyciągasz rączkę do klatki.
2. Mięśnie klatki piersiowej są rozmieszczone horyzontalnie więc tutaj w zależności od kąta miedzy kością ramienną a tułowiem zmienia się nieco ich zaangażowanie ale co ważne im bliżej tułowia prowadzisz łokieć tym mocniej pracuje wówczas triceps. Twoja wersja jest w porządku ponieważ jest bezpieczna dla barków, wersja gdy łokcie są w jednej linii z barkami jest bardzo skuteczna dla części obojczykowej klatki piersiowej jednak mają miejsce dość mocne naprężenia w obrębie barków więc trzeba ją stosować ostrożnie. Wersja, którą prezentujesz jest ok. Perspektywa ujęcia może mylić jeśli nie blokujesz łokci w stawie to jest w porządku.
3. Wiosłowanie tutaj kąt pochylenia jest w porządku jeśli dasz radę możesz pracować nad jego pogłębieniem ale przy n ie traceniu pozycji technicznej. Co ważne zwróć uwagę na retrakcję łopatek to jest zasadnicza sprawa we wiosłowaniu staraj się na szczycie mocno spiąć łopatki i mocno dopiąć pozycję końcową. To jest taki szczegół ale dobra praca łopatką zrobi kolosalną robotę dla grzbietu zwłaszcza obszaru między łopatkami.
4. Wyciskanie siedząc wygląda w porządku nie ma co kombinować
5. Podciąganie wzdłuż tułowia technicznie jest ok choć ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego ćwiczenia w formie sztangowej
6. Unoszenie bokiem jest w porządku choć tutaj możesz deliktaniej bardziej wyprostować ramiona co nieco utrudni ćwiczenie, jednak poprawnie jest wykonane. Możesz delikatnie na końcu ruchu zrotować nadgarstek jakbyś chciała coś wylać z hantli to powinno pomóc w dotarciu do bocznego aktonu barków.
7. Przyczepiłbym się do jednej rzeczy w unoszeniach bokiem elementem prowadzącym ma być łokieć czyli nadgarstek jest niżej niż łokieć to daje dwie rzeczy po pierwsze większość pracy przejmuje głowa lateralna barków a po drugie zmniejsza się praca rotatorów stawu barkowego. Jeśli łokieć pracuje w jednej linii to jest ok
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
707
Napisanych postów
2315
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
481540
rion10 napisał:
Postaram się nieco pomóc z filmami
1. Ściąganie wygląd w porządku, możesz spróbować doprowadzić do pełniejszego rozciągnięcia jak rączka wyciągu wędruje do góry i staraj się maksymalnie mocno spiąć łopatki gdy przyciągasz rączkę do klatki.
2. Mięśnie klatki piersiowej są rozmieszczone horyzontalnie więc tutaj w zależności od kąta miedzy kością ramienną a tułowiem zmienia się nieco ich zaangażowanie ale co ważne im bliżej tułowia prowadzisz łokieć tym mocniej pracuje wówczas triceps. Twoja wersja jest w porządku ponieważ jest bezpieczna dla barków, wersja gdy łokcie są w jednej linii z barkami jest bardzo skuteczna dla części obojczykowej klatki piersiowej jednak mają miejsce dość mocne naprężenia w obrębie barków więc trzeba ją stosować ostrożnie. Wersja, którą prezentujesz jest ok. Perspektywa ujęcia może mylić jeśli nie blokujesz łokci w stawie to jest w porządku.
3. Wiosłowanie tutaj kąt pochylenia jest w porządku jeśli dasz radę możesz pracować nad jego pogłębieniem ale przy n ie traceniu pozycji technicznej. Co ważne zwróć uwagę na retrakcję łopatek to jest zasadnicza sprawa we wiosłowaniu staraj się na szczycie mocno spiąć łopatki i mocno dopiąć pozycję końcową. To jest taki szczegół ale dobra praca łopatką zrobi kolosalną robotę dla grzbietu zwłaszcza obszaru między łopatkami.
4. Wyciskanie siedząc wygląda w porządku nie ma co kombinować
5. Podciąganie wzdłuż tułowia technicznie jest ok choć ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego ćwiczenia w formie sztangowej
6. Unoszenie bokiem jest w porządku choć tutaj możesz deliktaniej bardziej wyprostować ramiona co nieco utrudni ćwiczenie, jednak poprawnie jest wykonane. Możesz delikatnie na końcu ruchu zrotować nadgarstek jakbyś chciała coś wylać z hantli to powinno pomóc w dotarciu do bocznego aktonu barków.
7. Przyczepiłbym się do jednej rzeczy w unoszeniach bokiem elementem prowadzącym ma być łokieć czyli nadgarstek jest niżej niż łokieć to daje dwie rzeczy po pierwsze większość pracy przejmuje głowa lateralna barków a po drugie zmniejsza się praca rotatorów stawu barkowego. Jeśli łokieć pracuje w jednej linii to jest ok
Dziękuję Ci bardzo rion10 za wyczerpujące sugestie, cieszę się że nie ma aż tak źle
Postaram się zastosować do twoich wskazówek przy najbliższych treningach. Przy wyciskaniu sztangi leżąc nie blokuję łokci w stawach przy wypychaniu
Pisałeś również, że jesteś przeciwnikiem podciągania wzdłuż tułowia w wersji sztangowej - jaką alternatywę tego ćwiczenia mógłbyś zaproponować?
Miałabym także prośbę o zerknięcie na wiosłowanie sztangielką, nakręciłam dwie wersje tego ćwiczenia, w jednej opieram się ręką i nogą o ławeczkę, a w drugiej opieram się tylko ręką o ławeczkę (sugestia kolegi z siłowni), ale mam wrażenie, iż w dalszym ciągu wykonuję to ćwiczenie nieprawidłowo Nie wiem jednak co robię nie tak i jak mam poprawić wykonanie tego wiosłowania nieszczęsnego.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777742
W podciąganiu wzdłuż tułowia preferuję wersję hantlami bądź wersję z linką wyciągu dolnego a w przypadku osób bardziej zaawansowanych high pull.
Co do wiosłowanie sztangielką osobiście wolę wersję gdy jestem podparty i kolanem i dłonią daje mi to większą stabilność i powoduje, że mogę się bardziej skupić na pracy łopatki i tutaj wybierz wersję, która dla Ciebie jest wygodniejsza . Trzeba jednak pamiętać, że w wersji z kolanem i ręką opartą musisz kontrolować mocno brzuch aby nie doprowadzić do rotacji w biodrach co może się zdarzać przy większych ciężarach. Rozumiem, że mówimy o podstawowej wersji więc tutaj ręka ze swobodnego zwisu przed barkiem wędruje wraz z hantlą do biodra i kontrolowanie wraca na pełnego zwisu. Ważna znów praca łopatki mocne jej spięcie z pełnego rozciągnięcia gwarantuje najlepszą pracę mięśni docelowych, natomiast podciąganie barku w górę niewiele tutaj zmienia. Czy to błąd techniczny nie do końca ale tak na prawdę zbędny przyruch na końcu powtórzenia nie dający nic więcej poza aktywacją góry czworobocznego co nie jest potrzebne.
Jak to mówią w wiosłowaniu jednorącz ciężar nigdy nie jest taki, żeby nie mógł być większy. Tutaj nie ma pracy delikatnej, izolowanej nastawionej na mind muscle tu ciężar i mocna robota grzbietem robi porządny efekt dla pleców. Dłoń to tylko zaczep do ciężaru
Jak będę mógł coś pomóc to pisz śmiało resztę filmów obejrzę popołudniu
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2014-05-22 13:30:25
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
707
Napisanych postów
2315
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
481540
Dzisiaj wypadł dzień nietreningowy, powoli odzyskuje głos, czasem mi jeszcze przerywa kiedy coś mówię (za dużo mówić nie mogę, bo od razu mam napad kaszlu).
Jutro rano idę na siłownię i nareszcie trening
Gdybyś rion10 zajrzał jeszcze, przy okazji, do mojego DT i zerknął na moje treningi FBW, czy mogą być w takiej formie czy miałabym coś w nich zmienić (dołożyć jakieś ćwiczenia) to będę wdzięczna.