PawelSzEvc100g warzyw na posiłek to min. 2-3razy za mało
Spadki mięsni na deficycie beda zawsze ale nie oszukujmy sie, jesli masz na sobie mieso to nie spadnie go wcale tak duzo wiec nie rozwodz sie nad tym tak bardzo a co do deficytu - n ie ma "uniwersalnego" - musisz go znaleźć, tak samo jak musisz znalezc swoje "0" - kalkulatiory tego za Ciebie nie zrobią
Karnisz - nie spojrzałem na to z tej strony. Fakt, sensownie rozpisując sposób żywienia liczy się wszystko, a nie tylko makrosy i błonnik, szczególnie w przypadku współistnienia dolegliwości/jednostki chorobowej u pacjenta. i bądźmy szczerzy - utarty schemat - ryż+kurczak+brokuły to naprawde prosta droga do wyjałowienia, znudzenia, podtrucia i częściowego niedozywienia organizmu
Czyli zwiększyć warzywa tak na 200-300g do posiłku?
Tak, wiem iż nie ma uniwersalnego deficytu ale chciałem się dowiedzieć jaki w mojej sytuacji ustalilibyście deficyt mając na uwadze mój bf i wagę?