Bęben już nie odstaje od klaty i mam w sumie dylemat do jakiego momentu to męczyc.
Nie wiem w sumie na ten moment jaki BF jest.
DO jakiego BF da się realnie zejśc bez uzywania spalaczy ??
Przepraszam za polskie znaki jestem w szkole i tu nie idzie normalnie pisac.
ZAWSZE to technika wyznacza ci ciężar, bezpieczeństwo ponad wszystko.
http://www.sfd.pl/Pogoń_za_postępami_Driver2503-t832520.html
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą