ODCHUDZANIE - POJEDYNCZE PYTANIA CZĘŚĆ III.

takie szybkie pytanko - czy w diecie redukcyjnej ma znaczenie poszczególne rozłożenie kcal, tzn, wielkość posiłków, mówiąc najprościej? zakładając, że trzymam się ustalonej kaloryczności i bilans jest ujemny, czy ma znaczenie, że w 2 posiłkach kcal jest sporo, a w pozostałych już mniej, czy powinny być posiłki kalorycznie zbliżone do siebie i równomiernie rozłożone? ma to jakieś znaczenie?

teoria mówi że tak, ale znam osoby które chudły nie jedząc wcale 5 posiłków dziennie tylko 2.

Mam pytanie odnośnie.. modelek z czystej ciekawosci. Jak to jest że one chudną tak dużo? chodzi mi to, że jak to jest możliwe. przecież przychodzi moment, że przemiana materii spada do 0 mimo drastycznej diety i ćwiczeń , a waga stoi wtedy jak zaklęta. Nie wierzę że one nic nie jedzą, bo przecież coś muszą jeść.

nie jestem "specem" od anorektyczek, ale z pewnością jedzą sporo poniżej swojego BMR, po prostu nie dopada ich efekt jo-jo, bo cały czas się pilnują i jak dojdą na głodówce do upragnionej wagi, to konsekwentnie jedzą te liście sałaty, zapijają wodą z melasą, w międzyczasie jakiś wacik namoczony w soku, żeby wagę utrzymać, a jak się zdarzy jakiś "konkretny" posiłek, to ląduje w kibelku zaraz po spożyciu, nie wspomnę oczywiście o ilościach wciąganej koki:) organizm ludzki jest w stanie "jakiś czas" tak funkcjonować, a to, że młode dziewczyny mają organizmy w stanie gorszym od ludzi w podeszłym wieku, osteoporozę, itp, itd. to już inna sprawa... wiesz, ciężko powiedzieć, jak wygląda przeciętne menu modelki, ale, z tego, co się słyszy oficjalnie i nieoficjalnie, głodzą się nieźle. oczywiście, jeśli jestem w błędzie, to przepraszam

Zmieniony przez - fitunia w dniu 2014-01-14 10:19:15

Wg. mnie ma sama kaloryczność nie ma zanczenia ważniejszy jest rozkład B T W w posiłku. Bo możesz w np śniadaniu zjeść płątki owsiane z wodą + owoc a w 2gim 60g orzechów + owoc i bilans kaloryczny będzie znacząco od siebie odbiegał a będziesz tak samo najedzona.

Co do modelek miałem sąsiadkę modelkę... (żyje, przeprowadziła się) Miała głodówki miesięczne jej jedzenie w tym okresie to otręby, sałata woda z cytryną, 2-3 kotlety sojowe na weekend. Potem przez miesiąc bilans na okolo 600-800 cal. poroniony pomysł ale tak robią.

jezcze wtrącę swoje 3 grosze odnośnie tematu modelek, bo mój znajomy prowadził treningowo i dietetycznie jedną modelkę. tak, jak zresztą widać, są pewne wymogi w modelingu, modelki nie mogą sobie pozwolić na jakiekolwiek mięśnie, musi być wygląd a'la Oświęcim, więc, siłą rzeczy, dieta też musi być jałowa i niskokaloryczna, żeby tak wyglądać, tzn, zagłodzić organizm i spalić mięśnie i w dalszej kolejności tłuszcz. jeśli chodzi o ćwiczenia, to też, zero obciążeń poza własnym ciałem, raczej gumy i lekkie hantelki, żeby nic nie spuchło i nie urosło, ma być chuda szkapa i tyle, bez krągłości. to taka ciekawostka

Zmieniony przez - fitunia w dniu 2014-01-14 10:50:43

Witam,
mam wątpliwości co do rozkładu makroskładników w ciągu dnia w diecie redukcyjnej. Bardzo proszę o sprawdzenie i ewentualną korektę.

1. PO PRZEBUDZENIU
- białko
- węglowodany (szybko wchłanialne)
- tłuszcze

2. PRZEDTRENINGOWY
- białko
- węglowodany (wolno wchłanialne - nie z warzyw)
- tłuszcze (tylko, jeśli do treningu jest co najmniej 1,5 godz.)

3. POTREINGOWY
- białko
- węglodowany (szybko wchłanialne - nie z warzyw)
- brak tłuszczy

4. POSIŁEK
- białko
- węglowodany
- tłuszcze

5. KOLACJA
- białko
- węglowodany (wolno wchłanialne)
- tłuszcze

6. PRZED SNEM
- białko (wolno wchłanialne - zawierające kazeinę)

Najbardziej energetyczne posiłkI to PO PRZEBUDZENIU i POTRENINGOWY.
W zależności od pory dnia, zmienia się położenie posiłków PRZEDTRENINGOWEGO i POTRENINGOWEGO, a reszta pozostaje bez zmian.

W dni nietreningowe węglowodany (najlepiej wolno wchłanialne) i tłuszcze w każdym posiłku, oprócz PRZED SNEM.

Przepraszam, że się rozpisałem, bo miało być pojedyńcze pytanie, ale nie wiedziałem gdzie je zadać, żeby nie zostać odesłanym do x liczby linków z artykułami. Czytałem je, a teraz chcę usystematyzować wiedzę.

fitunia- tak wiemy że modelki nie mogą mieć mięśni. Ale każdemu prędzej czy później waga staje i za cholere nie chce schodzic, wiec jestem ciekawa jak one to robią.Pamiętam czasy gdy byłam głupia bo młoda;) (nastolatka) i po pewnym czasie głodzenia się i życia o 1 jabłku dziennie waga w końcu i tak stawała...

fitunia

nie jestem "specem" od anorektyczek, ale z pewnością jedzą sporo poniżej swojego BMR, po prostu nie dopada ich efekt jo-jo, bo cały czas się pilnują i jak dojdą na głodówce do upragnionej wagi, to konsekwentnie jedzą te liście sałaty, zapijają wodą z melasą, w międzyczasie jakiś wacik namoczony w soku, żeby wagę utrzymać, a jak się zdarzy jakiś "konkretny" posiłek, to ląduje w kibelku zaraz po spożyciu, nie wspomnę oczywiście o ilościach wciąganej koki:) organizm ludzki jest w stanie "jakiś czas" tak funkcjonować, a to, że młode dziewczyny mają organizmy w stanie gorszym od ludzi w podeszłym wieku, osteoporozę, itp, itd. to już inna sprawa... wiesz, ciężko powiedzieć, jak wygląda przeciętne menu modelki, ale, z tego, co się słyszy oficjalnie i nieoficjalnie, głodzą się nieźle. oczywiście, jeśli jestem w błędzie, to przepraszam

Zmieniony przez - fitunia w dniu 2014-01-14 10:19:15

Nie wiem o jakich modelkach mówisz, chyba osiedlowych.
Modelki z prawdziwego zdarzenia mają swojego dietetyka, lekarza, trenera i wiedzą co robią. Ponadto dużej części z nich pomagają geny - nie mówię, że są fenomenami genetycznymi, ale po prostu ich genetyka pozwala im łatwiej utrzymać "idealną" figurę niż innym paniom. Liście sałaty popijane herbatką to jedzą zdesperowane licealistki dwa miesiące przed studniówką
Ponadto, nie chce was upominać, ale to temat pojedyncze pytania, nie spam.

aerobka

fitunia- tak wiemy że modelki nie mogą mieć mięśni. Ale każdemu prędzej czy później waga staje i za cholere nie chce schodzic, wiec jestem ciekawa jak one to robią.Pamiętam czasy gdy byłam głupia bo młoda;) (nastolatka) i po pewnym czasie głodzenia się i życia o 1 jabłku dziennie waga w końcu i tak stawała...

Ciężko się dziwić - zagłodziłaś organizm, metabolizm zwariował. Tak się wagi nie zrzuca