Hard work & dedication
DNT
Dziś zakręcony dzień. Miałem wyjść z domu na 1,5 h, potem na siłkę, ale okazało się, że na zakupach spędziłem z 8h Pierwszy posiłek zjadłem o 14 i był to baton Matrix z Decathlona. Nawet fajny skład miał. Gorzej, że kosztował 8 zł Fajne w ogóle są napoje tam. Takie wody smakowe 0 kcal. Fajny motyw i cena też bez przegięć, bo 3 zł. Kupiłem sobie kazeina również plus inne duperelki, co widać na zdjęciu niżej. Ssało mnie masakrycznie, już byłem blisko, aby się złamać i zjeść jakiegoś fast fooda, ale udało się i zjadłem dopiero w domu. Najpierw za szybko banan, a potem normalnie jedzonko. Godzinę później czy tam 1,5h goferki głównie z twarogu. Smacznie i przyjemnie wchodzi cały twaróg ;) Jutro obowiązkowo na trening jak i w niedzielę.
Dieta:14-21
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
DT
Dziś wpadł trening jak planowałem, początek jego wyglądał obiecująco, mimo zakwasów na nogach. W ostatniej serii przysiadów zarzuciłem 90 kg, zrobiłem 5 powtórzeń, ale tyłkiem nie zszedłem wystarczająco nisko, bo bałem się, że po prostu nie wstanę. W trakcie martwego ciągu przy zwiększeniu z 70 kg na 85 kg nagle spadek mocy, nie wiem czemu. Potem zarzuciłem 80 kg i zrobiłem 2 serie ostatnie, ale naprawdę było już ciężko. Pompki na poręczach też nie za ciekawie, bo przy dorzuceniu 2,5 kg zrobiłem ledwo 6 powtórzeń i już nie mogłem więcej. Dziś wyjątkowo zły dzień, oby w kolejnych było lepiej. Dieta zachowana, dziś posiłki wyjątkowo smaczne :) Jednak stwierdzam, że do gofrów najlepiej dorzucić coś więcej np twaróg bądź jogurt naturalny czy troszkę oliwy, bo same jaja z owsem są takie suche. Jutro może będą podobne, bo w planach również siłka, ale jak wyjdzie to się okaże.
Trening:
Przysiad 5x (45,65,75,85,90)
Wyciskanie stojąc 5x (20, 25, 30, 30, 35)
Martwy ciąg 5x (45, 65, 75, 80,80)
Pompki na poręczach 2xCC 1xCC+2,5 (12,12, 6)
Przedramiona
Dieta:13-21
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
DNT
Dziś may cheat day. Mam z lubą rocznicę, więc postanowiłem dzisiaj sobie trochę zluzować. Mimo wszystko starałem się wliczyć wszystko w bilans, kcal trochę wyżej niż powinno, trochę mało białka dzisiaj, za to węgli więcej. Wpadła połowa pizzy Giuseppe, 2 lampki 200 ml wina czerwonego wytrawnego, sorbet lodowy z owocami. Reszta w miarę zdrowa.
Dieta:14-21
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
Lucky555Mam pytanko. Znalazłem w szafie siemie lniane mielone odtłuszczone (kiedyś dziewczyna mi kupiła w aptece). Zależy mi jedynie na aspektach zdrowotnych, a wiem, że siemie jest dobre na trawienie (jako, że ostatnio mam problemy z częstymi gazami). Czy zjedzenie 3 łyżeczek siemienia lnianego zalanego gorącą wodą będzie dobrym rozwiązaniem? Wliczać to do bilansu ? I czy takie zmielone jest do niczego i kupić nasiona i zalewać nasiona ? Dzięki za odpowiedź.
Niestety nie jest nic warte. Wywal a następnym razem kupuj całe ziarna i od raz po zmieleniu wypij np z wodą/jogurtem (w przypadku gdy zależy Ci na kw. tł.). Jak zależy Ci na poprawie perystaltyki jelit, to całe ziarna zalane ciepłą woda (wtedy nie wliczaj).
Moderator działu Odżywianie
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
0 = 0?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- ...
- 193