POJEDYNCZE PYTANIA VOL. 15

Creative od biedy się nada, ale lepiej by było dać same mielone z piersi i na małą ilość tłuszczu na teflon takie burgery.

bear90 cąły dzien się obijałeś to czysto trudno to wbijać na noc, 29g białka to nie problem, kostka twarogu, serek wiejski czy mięsko jakieś, węgli to 2 torebki ryżu by trzeba zjeść lub jakąś czekolade, podaruj sobie dzisiaj już a jutro podbij kalorie.,

bear90

Zostało mi do wbicia 448 kalorii, 176gram węglowodanów i 29 gramów białka, czym to zrobić i czy jest to możliwe? :D

180g węglowodanów? Jakim cudem Ty to zrobiłeś. No nic, nie wbijesz tyle węgla przy 450 kaloriach. Dopchaj się ryżem albo chlebem żytnim pełnoziarnistym.

Mam w planach właśnie zjedznie jeszcze na kolacje około 100g twarogu półtłustego z chlebem wieloziarnistym i jakimiś rodzynkami albo miodem.
U mnie to jest normalne, zawsze mam problem z wbiciem węgli, moje zapotrzebowanie na węgle to około 475g..

a nie 820 kcal ?

Nie.
Mam jeszcze jedno pytanie, czy jak będę miał nadwyżkę kaloryczną, będę ją wypełniał ale np. tak jak dzisiaj nie będę trafiał w makroskładniki, węgle w tym przypadku to będę tył?

Ty tak od kilku dni masz, więc w końcu organizm powie "koniec" i się zaczniesz zalewać. Wszystko zależy od Twojego metabolizmu, każdy ma inny. Ja bym na Twoim miejscu rozpisał w końcu jadłospis i się go trzymał. Tak, jak to większość osób tutaj robi. Niech to się stanie Twoim stylem życia, zakoduj to sobie w głowie, a potem już sam zaczniesz liczyć wszystkie makroskładniki po każdym posiłku i będzie git. Mi to weszło w nawyk po jakichś 2 miesiącach całego takiego trzymania michy. Do teraz wszystko pięknie wychodzi Ciągle o stałych porach jem, rano, w szkole, po szkole, potreningowo, przed snem i już.

PS. Nie mów, że nie umiesz i się nie da, bo mój brat aktualnie na 5 miesiącu masówki wsuwa około 550-600g węgla dziennie. Ja powoli się odradzam po redukcji i też nie płaczę, a co tydzień dochodzi mi trochę tego.

Zmieniony przez - KUREKski w dniu 2014-01-14 20:59:16

No tak, tylko ja nie wiem w jaki sposób mam to zrobić żeby zjeść te 500gram węglowodanów, w białko i tłuszcze trafiam bez problemów.. Wychodzi na to że muszę jeść do każdego posiłku po 200g ryżu, kaszy czy makaronów co dla mnie jest niemożliwe..

Tak, tylko przekroczyłem dzisiaj tłuszcze.

Bez przesady. Rano 150g płatek owsianych błyskawicznych z rodzynkami. Potem ryż z sosem słodko-kwaśnym. Następnie makaron/ryż. Potem dwa posiłki po 150g chleba. No i wyjdzie Ci to na lajcie. Wliczaj do bilansu też węgle z warzyw.