Amidoman redukcja + czysta masa zarazem

nie widać powiadomek po wpisaniu przez Ciebie jakiejkolwiek informacji w dowolnym temacie o tutaj

Marcel nie wszyscy chcą być chudzi szybko, jest to dobry cel ale siła tak jak Magor napisał jest równie ważna dla niektórych ( np. dla mnie)

Dla mnie tez... Pytanie nie brzmi czy budowac sile tylko kiedy. Amido ma sporo kilogramow fatu na sobie i IMO jego priorytetem na teraz poiwnna byc utrata tego tluszczu. Przy okazji mozna tez budowac sile... O czym pisalem wyzej

Marcel_197

Ponadto, przy mniejszej masie i poziomie fatu ma zwyczajniej wiecej mozliwosci... I zdrowia

Popatrz na konkursy strongmanów czy ciężarowców w najwyższych kategoriach wagowych Kilku z nich ma ewidentnie spory %BF. A możliwości oceń sam Tylko, że oni nie wyglądają tak bo podnoszą te monstrualne ciężary, ale podnoszą te monstrualne ciężary, bo wyglądają jak wyglądają
Ciężarowcy potrafią wykorzystać sprężystość tkanki tłuszczowej na nogach do "amortyzacji" ciężaru i odbicia w górę. Porównaj sobie kobiety sztangistki, kulturystki i modelki bikini. Wszystkie ćwiczą, wszystkie sprawne i aktywne, ale nie ze wszystkimi umówiłby się przeciętny facet.

I faceci-sportowcy też się różnią.

Tak, że Panowie, zawsze można się nosić jak sportowiec

Zdrowie to się zgodzę. Marcel, ale wiesz, ża poniżej pewnych wartości %BF też jest niezdrowo? I do tego zimno

Kuba - pamiętsm, że już wcześniej pisałeś o tym... Odezwę się do administracji po powrocie do Irlandii. Może coś wykombinują.

Marcel - moim priorytetem jest poprawa sylwetki, wydolności, sprawności ogółem. Biorę udział w zakładzie o kratę i nie zamierzam go przegrać. Czy to nie jest jasny priorytet? Biegam coraz dłuższe dystanse i będę biegał coraz więcej i coraz.szybciej. Po powrocie do normalnego życia przycinam kalorie i dodaję aeroby w DT bo treningi coraz.mniej kalorii zużywają. Będzie chudo wkrótce. I jak MaGor pisał, siła pomaga we wszystkim, w redukcji również. Moim celem.jest zwiększenie siły oraz masy mięśni bez zwiększenia masy ciała. Dopóki bf wysoki.mogę czerpać ekstra kalorie z zapasów fatu.

MaGor - HST ogarnia aplikacja na androida.- HST calculator. Działa jak.najbardziej, wylicza obciążenia na każdy trening po podaniu maksów.dla.każdego mikrocyklu oraz skoków procentowo. Jedyny minus, że nie ma tam mikrocyklu negatywów, chociaż to indywidualny wybór każdego. Nie każdy decyduje się na ten mikrocykl. Obciąża stawy, cun i nie tylko.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Nie gonię za siłą jak jakiś gówniarz, ale za.zmianą.składu ciała przede.wszystkim. Za ok 20dni podsumuję pierwszy cykl hst ze zdjęciami. Myślę, że różnice będą zauważalne.

Marcel_197

Amido ma sporo kilogramow fatu na sobie i IMO jego priorytetem na teraz poiwnna byc utrata tego tluszczu. Przy okazji mozna tez budowac sile... O czym pisalem wyzej

A dlaczego w tę stronę? Można budować siłę, a potem brać się za fat. Przy okazji coś tam się zawsze spali. Z wydolnością pewnie nieco gorzej na otłuszczonym serduchu, ale przecież Amido łoi też aeroby i jakoś nie omdlewa
Jest tylko ryzyko adaptacji organizmu do wysiłku. Potem może być ciężko z rozbujaniem się do tętna aerobowego. Do palenia fatu i pobudzania hormonu wzrostu to chyba jednak trzeba szybkokurczliwych włókien mięśniowych.

Piątek 03.01.2014 DNT

Zaplanowany bieg 9km, wyszło 9.1 w 58:39, 9.21km/h, 770kcal według Polara. Średnie tętno 140, maksymalne 149. Pierwszy kilometr zapowiadał znakomity.bieg.bo instynktownie biegłem bez sprawdzania.zegarka i spinania się blisko 10km/h. Potem już baterie.powoli siadały i nic z tego nie wyszło. Od jakiegoś czasu.biegnę.na wyczucie próbując pozwolić organizmowi biec komfortowo, czyli bez zadyszki itp. Z reguły kończy się na tym, że jak sprawdzę tętno, to jest na poziomie 135-137. Dzisiaj.jak sprawdziłem na pierwszym kilometrze było 149!!! Ciekawy komfort, który kiedyś zabijał mnie prawie... ;)

A ja zauważyłem, że jak odpuszczę pierwszy kilometr na "przedłużenie rozgrzewki" to potem cały bieg idzie fajniej. Możesz w trakcie tego pierwszego kilometra podskakiwać, robić skipy, przeplatanki itp. a nawet iść po kilka sekund. U mnie działa.

Ale właśnie tak robię a przynajmniej tak to z reguły wygląda. Nie przyspieszam, nie spinam się wręcz rozgrzewam się tym pierwszym kilometrem i z reguły to najwolniejszy kilometr biegu. Wczoraj było odwrotnie i zupełnie nie rozumiem czemu, jakby nogi same tak niosły. Niestety później zamiast lepiej było coraz wolniej...
Jutro jeśli pogoda irlandzka pozwoli 10km z nastawieniem na zejście poniżej godziny. Skoro doszedłem już do trzech dłuższych dystansów spokojnym tempem chciałbym zmienić tryb treningów biegowych i być może zdobić trzy zupełnie różne biegi w tygodniu. Wtorek krótki interwałowy ze sprintami na prostym. Czwartek średni bieg dosyć intensywny w czwartej strefie tętna przeważnie. Sobota coraz dłuższe wybiegania w spokojnym tempie 10km + z dokładaniem po kilometrze co tydzień do każdego z treningów. Nie mam pojęcia czy słusznie ale chciałbym w ten sposób spróbować.

Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2014-01-04 10:34:24

To może już lepiej rób to okresami? Dwa tygodnie "krótko-szybko-ostro", tydzień - dwa tygodnie "długo-daleko-wolno". Pamiętaj, żeby efekt treningu biegowego nie niwelował efektów siłowni. Długie wolne biegi z wysokim pulsem, to środowisko skrajnie kataboliczne. Można latać z niskim tętnem i wtedy będzie to taka aktywna regeneracja. Chyba, że będziesz robił sesje krótkie, ale intensywne. Ja biegałem taki program kiedyś (i byłem bardzo zadowolony)
Skróty: W - work (sprint/bardzo szybki bieg); R - rest (trucht, a nawet spacer)
3'00" - R (rozbieg)
5 x (10"W - 30"R - 15"W - 30"R - 25"W - 30"R - 50"W - 2'00"R)
3'00" - R (wygaszenie)
Bardzo dobrze buduje wytrzymałość i poprawia tempo. Moim zdaniem samymi długimi biegami nie poprawisz czasu 10 km.