TRENING:
PLECY
1. Podciąganie na drążku nachwytem 3x10
8op/7op/3op
2A. Wiosłowanie sztangą 3x8
18/18/18
2B. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc 3x8
4. Ściąganie gumy (narciarz) 3x 10
5. Wiosło hantlą 3x8
11/11x3+9x5/9
6. Ściąganie gumy wąsko 3x10
7. Wznosy z opadu na piłce 3x10
*drąg- kiedyś to może i ja się podciągałam nachwytem , ale rękoma Nie wróżę tutaj sobie siłowych sukcesów, bo to opuszczanie to była katorga.
*wiosło- dobry ciężar; po III się przewróciłam
*narciarz- co jak co, ale to był mój faworyt; końcówka to ściąganie powietrza, więc narciarz jako pierwszy, a narciarz po środku, to madafakaszit
*wiosełko- po powyższym to poezja ruchu
*ściąganie- od zawsze lubię to uczucie
*piłka- była walka o niepomaganie sobie nogami, ale też przegrana
*ogólnie- zobowiązujący zakres, ale przez to trening dużo krótszy. A+B to zupełne pływanie w kajaku Znowu mi brzuch puszczał, ale plecki pomuskało wspaniale Sądzę, że wioseł nie będę zmieniać, bo trzeba polepszać to opuszczanie i piłkę
dzień 37
TRENING:
RĘCE + BRZUCH
1. Uginanie rąk ze sztangą 3x10
9/9/9
2A. Uginanie z gumą (ręce wysoko) 3x10
2B. Młotki 3x10
4/4/4
3. Naprzemienne uginania z gumą 3x10
4. Pompki w podporze 3x10
10/8+2/7+3
5. Czachołamacz 3x10
9/9/9
6. Prostowanie ręki z hantlą zza głowy 3x10
2/2/2
7. Prostowanie z gumą siedząc na piłce 3x10
8. Brzuch (20-15-10)
*przekładanie piłki
*serratusy na piłce
*skręty
*wznosy do świecy
*dipy- zamieniłam na pompki w podporze i muszę popracować na czystością ostatnich powtórzeń
*czacho- dopiero III wymagająca, ale nie będę tutaj dokładać, bo przestanę oszukiwać w powyższym i będzie odpowiednio
*prostowanie z gumą- było na stojąco, bo na piłce za ciężko; świetne ćwiczenie
*brzuch- ledwo dałam radę zrobić pierwszy obwód; zaczęłam z 15stoma, ale już mi lędźwia nawet nie chciały się przylepiać, więc zrobiłam ile mogłam. Powinno być lepiej
*ogólnie- No nie ma co ukrywać, że da się odczuć ten wyższy level Plecy mnie palą, łapy już jakby obce i gdyby ktoś chciał oddać węgli, to chętnie przyjmę
Spacery wracają do łask od poniedziałku
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.