SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]misworld / dziennik treningowy/Podsumowanie z fanfarami str. 30

temat działu:

Ladies SFD

Ilość wyświetleń tematu: 39040

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jako że ma ekstremalnie być i to próba Twego życia, to tnij tłuszcz na 30g dziennie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Ekstremalnie oporna. Tak to ja Dobrze, że to nie o węglach mowa

misworld
Później pewnie będzie bardziej serio



No to właśnie nastał ten moment

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Toż to początek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Matko Boska

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Raczej Chrzestna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Niech zatem stryjek

ma mnie w swojej opiece, ... Ciociu
I cała zacna familia również. Tacy są kochani, że zapewne zajadają pesto za moją pomyślność


___________________________________________________
dzień 8

Rano:
Cardio: bieg – 30 min

Wieczór:
TRENING A: Dół ciała

I. Obwód no. 1
1. Przysiad z hantlami na coś niskiego
cc
cc
cc
5/3

2. Przysiad plie
5/5
5/5x10+CCx10
5/5
5/5x5+3x15

3. Uginanie nóg z piłką
4. Przysiad przedni

5/5
7/7x6+CCx14
10/10
15/13x9+CCx11

5. Burpees

II. Obwód no. 2
1. Wykroki bocianie chodzone
2/2
-
2. Przysiad z piłką przy ścianie
3. Combo: power step-up + wykrok w tył

3/1
10+3/2+2
10/2+1

4. RDL z hantlami
5/5
3/3
3/3
3/3x10

5. Burpees

Cardio: marsz – 30 min

*Bieg- początek ciężki, później trucht, bo ta stopa mnie zaczęła łupać, a później się tylko zezłościłam z tego powodu i ostatni odcinek dosprintowałam. Dyskomfort w stopie ustąpił miejsca szczypaniu w zadzie, więc to może o to chodzi
Na poważnie, smaruje i masuje i lepiej niech przechodzi, bo nie czas na takie akcje.

-obwód 1-
*plie- II wybitnie wymęczona, ale nie chcę być miękką fają, bo …
*przedni- … wystarczy, że tutaj reprezentuję obraz nędzy i rozpaczy ; II na trzy razy i miałam wrażenie, że szło w każdą stronę tylko nie do góry
*burpee- po 15
-obwód 2-
*wykroki- dodałam sobie dwa bocianki pod pachami
*combo- świat się kołował i bałam się, że w końcu spadnę; poza tym MissCombo to ja nie będę nigdy
*burpee- po 15

*Marsz- chciałam biec, ale wstrzymuję się do czasu kiedy ta stopa odpuści.

*Ogólnie- coś w tym jest, że te treningi są coraz lepsze. Nie ma co się rozpisywać. Kto przeżył/przeżywa ten wie, że ciężko oczy otworzyć. Ledwo się ubrałam żeby wyjść, a przypuszczam, że będzie tylko przyjemniej

___________________________________________________________________
Dzisiaj towarzyszyły mi dwie nuty przetrwania:

"... ile jeszcze we mnie wiary ... ile jeszcze we mnie samym sił”




„... pain ... do you really wanna live this way”




Chcemy, chcemy

Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-21 21:57:06

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mis, tu masz nutkę ode mnie





Znaczy się, śpiewaj tak, żeby przywołać na ratunek Arph-Hero

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-10-21 22:46:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
Dzikuska wraca z wypiską na miarę Mount Everest

Marta, buahaha. Dziękuję, nutka wgrana

Widziałam, że Arph-Hero ma pięknie ubarkowione () ręce pełne roboty, ale to w oczekiwaniu na pomoc zbawcy będę najwyżej to pojękiwać:




____________________________________________________________________
dzień 9

Rano:
Cardio: marsz 30min

Wieczór:
TRENING B: Góra ciała

I. Obwód no. 1
1. WL na poziomej
13/13
13/13
10/10

2. Wyciskanie hantli na barki siedząc
3/3
3/3
3/3

3. Ściąganie gumy do klatki
4. Uginanie ramion ze sztangą // z hantelkami
3/3
5/5
5/5

5. Prostowanie ramion z gumą
6. Burpees


II. Obwód no. 2
1. Rozpiętki na skosie
2,5/2,5
2/2
2/2

2. Wznosy bokiem siedząc na piłce, tułów pochylony
0,5/0,5
0,5/0,5
1/0,5

3. Wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę
6/6
5/5
5/5

4. Czachołamacze
7/7
5/5
5/5

5. Uginanie ramion z gumą
6. Burpees


III. Brzuch
A. Turlanie piłki pod siebie
B. Plank na piłce 2x max
C. ‘Mountain climber’ na piłce 20x na nogę

+ Cardio: marsz 30min

Hyh. Było śpiewane
-obwód 1-
Zamieniłam uginanie sztangą na hantelki co zaoszczędziło mi kilka cennych sekund, co tylko wyszło mi na dobre. Tutaj jak i w obwodzie 2, wystękane 15 burpee.

*Brzuch- czas przerwać milczenie. Co to kurna jest? Nie umiem i nie daję rady. Z trzymaniem brzucha mam już ogromny problem przy burpee. Tutaj turlanie wyszło na trzy razy (II niedobita), plank na ziemi i jedynie próby tego mountaina, które zakończyły się sześcioma powtórzeniami bez piłki.
Jestem mistrzem w ćwiczeniu brzucha Można mnie opyerdalać z góry do dołu, wzdłuż i wszerz. Jedynie mogę przysiąc, że będę walczyć

*Marsz- czym lepszy trening, tym efektywniejszy marsz Był MudżinaAss, bo i w nogach mi było lżej. Stopa też lepiej. Troszkę mnie te biegi z pierwszego tygodnia zmęczyły od pasa w dół, ale wolnymi krokami wracam do kariery długodystansowca.

________________________________________________________________
dzień 10

Rano:
Cardio: marsz 30 min

Wieczór:
TRENING A: Dół ciała

I. Obwód no. 1
1. Przysiad z hantlami na coś niskiego
2/2x9+CCx11
cc
cc
cc
5/3

2. Przysiad plie
5/5
5/5
5/5x10+CCx10
5/5
5/5x5+3x15

3. Uginanie nóg z piłką
4. Przysiad przedni

5/5
5/5
7/7x6+CCx14
10/10
15/13x9+CCx11

5. Burpees

II. Obwód no. 2
1. Wykroki bocianie chodzone
2/2x6+CCx14
2/2
-

2. Przysiad z piłką przy ścianie
3. Combo: power step-up + wykrok w tył

3+2/2+2
3/1
10+3/2+2
10/2+1

4. RDL z hantlami
5/5
5/5
3/3
3/3
3/3x10

5. Burpees

+ Cardio: marsz 28 min

-obwód 1-
*przysiad- chciałam dobrze
*plie- tutaj to mi rozrywa przywodziciele i raczej nie pokuszę się o jakieś dokładanie
*przedni- II jest przerażająco bolesne i trudne do wykonania; walczę by nie lądować na zadzie, co i się zdarza

-obwód 2-
*wykroki- zdecydowałam się zostawić bocianki na pastwę losu, bo za bardzo mnie rozpraszały
*piłka- kończąc II i człapiąc ku combo, usłyszałam najlepszy komplement ever -> „ty kiedyś zdechniesz”. Aż mi się miło zrobiło, że mój wysiłek został doceniony
*combo- tego to już nawet nie będę komentować; mam mega problemy z równowagą i udźwignięciem się na zadzie. Może ja powinnam wymienić to na coś i tutaj myślę o wznosach bioder. Mogę? To przynajmniej umiem

*Ogólnie- pierwszy obwód porządnie przekosił mi dwójki. Generalnie uważam, że ten zestaw jest świetnie skonstruowany. Część pierwsza orze całe kulosy i to konkretnie. Część druga muska i dobija zad
Nie mierzę co prawda czasu, ale sądzę, że to było moje najszybsze wykonanie póki co.


Znowu zaczęły się nocne majaki. Wchodzę chyba na wyższy level, bo tym razem obudziłam się jak bredziłam po hiszpańsku
___________________________________________________________________
dzień 11

Rano:
Cardio: marsz 28min

Wieczór:
TRENING B: Góra ciała

I. Obwód no. 1
1. WL na poziomej
15/15
13/13
13/13
10/10

2. Wyciskanie hantli na barki siedząc
3/3
3/3
3/3
3/3

3. Ściąganie gumy do klatki
4. Uginanie ramion z hantelkami

3/3
3/3
5. Prostowanie ramion z gumą
6. Burpees


II. Obwód no. 2
1. Rozpiętki na skosie
2,5/2,5
2,5/2,5
2/2
2/2

2. Wznosy bokiem siedząc na piłce, tułów pochylony
0,5/0,5
0,5/0,5
0,5/0,5
1/0,5

3. Wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę
7/7
6/6
5/5
5/5

4. Czachołamacze
7/7
7/7
5/5
5/5

5. Uginanie ramion z gumą
6. Burpees


III. Brzuch
A. Turlanie piłki pod siebie
B. Plank 2x max
C. ‘Mountain climber’ 10x na nogę


+ Cardio: marsz 30min

-obwód 1-
*WL- zostaje ciężar, zdecydowanie
*barki- tutaj nigdy nie zwiększę
*ściąganie- uwielbiam ten rodzaj pracy mięśni tutaj; bardzo fajnie to odczuwam
*prostowanie- ledwo stałam

-obwód 2-
*czacho- spróbuję z 8kg

*Ogólnie- podobnie jak wcześniej, uważam, że poszło szybciej. Burpee wystękane maksymalnie, marsz z warczeniem na psa. Dobrze było

____________________________________________________________________
dzień 12

Rano:
Cardio: bieg 28 min

Wieczór:
Cardio: marsz 35 min

Bieg wysapany, ale całkiem w porządku. Gdybym nie wymyśliła sobie dosprintowania ostatniego odcinka, to podejrzewam, że czas byłby lepszy niż za pierwszym razem z tą trasą. Tutaj inaczej siły rozłożyłam, bo zachciało mi się zabawy Po tym sprinciku miejsca wewnętrznie sobie nie mogłam znaleźć i z oczu poleciały mi grochy
__________________________________________________________________
Ufff. To uzupełniłam.

Dzisiaj spałam bagatela - 8h, więc można lecieć dalej

Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-26 10:25:25

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mamy 2 tygodnie jeszcze, taaa?

No to prób życiowych ciąg dalszy: cięcie z wyngla, czyli minus 50g ww każdego dnia. Pamiętaj: głód Twym towarzyszem i sprzymierzeńcem

I ten... Fotencje z zeszlego tygodnia mnię podjarały































Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-10-26 11:47:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Aaaa, co byś się nie łamała, to masz nutę na treningi






mis kręcąc tyłkiem i sobie śpiewając
And I do my little turn on the catwalk
Yeah on the catwalk on the catwalk yeah
I shake my little touche on the catwalk




Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-10-26 11:55:51
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening siłowy dla kobiety 20lat, w domu

Następny temat

To juz prawie rok a postepy marne :(

WHEY premium