[FIT]misworld / dziennik treningowy/Podsumowanie z fanfarami str. 30

Dziękuję pięknie za WSZYSTKIE komentarze. Naprawdę bardzo miło na serduchu się robi jak się czyta coś takiego

Kajtek, dodatkowo za pióro
Marta, ja chyba bardziej wątpię w swoją rzeczowość niż Ty Niemniej, końcówka wiadomości, z mojej strony pozostaje aktualna
____________________________________________________________
Wracam na wojnę

Rozmyślałam nad zestawem i wahałam się pomiędzy częścią II a III z cyklu dla chudej. W II zakres na 15 powtórzeń i trening pleców, łączony z bickiem, z piekła rodem (dla mnie Marta jest on Twoim najgorszym pomysłem ever ), ALE podchwyt. Natomiast w III, plecy solo, w mniejszym zakresie, TYLE ŻE nachwyt. To w tym tygodniu będę jednak podchwytywać (idee i pomysły, czerpać inspirację ), czyli:

3x15

Dzień 1 Nogi
1. Przysiad z piłką przy ścianie
2. Przysiad plie
3. Wypady chodzone dalekie
4. RDL na jednej nodze
5. Uginanie nóg leżąc z gumą
6. Wspiecia na palce stojąc z hantelkami
7. Wspięcia na palce z gumą

Dzień 2 Plecy + biceps
1. Ściąganie gumy w pozycji narciarza
2. Podciąganie podchwyt 3x max
3. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc
4. Wiosłowanie sztangą
5. Prostowanie tułowia na piłce
6. Uginanie rąk ze sztangą
7. Uginanie rąk z hantlami na skosie
8. Młotki

Dzień 3 Klatka + triceps
1. Pompki szeroko
2. Wyciskanie hantelek poziomo
3. Rozpiętki
4. Rozpiętki na skosie ujemnym
5. Pompki w podporze tyłem
6. Czachołamacze
7. Prostowanie z hantlą w oparciu o ławkę
8. Prostowanie z gumą

Dzień 4 Nogi (po raz drugi)

Dzień 5 Barki + brzuch
1. Wyciskanie siedząc
2. Odwrotne rozpiętki
3. Unoszenie rąk przodem
4. Arnoldki
5. Wznosy bokiem
6. Wznosy bokiem w pochyleniu
7. Brzuch:
*przenoszenie
*serratusy
*skręty
*turlanie
_______________________
Póki co bez planowanego aero PO, a marsze w pozostałe dwa dni, czyli, że ćwiczymy dla hecy

Dieta. Mój ulubiony rozkład powinien być w porządku -> 100B/50T/200W i 150

A więc działamy po swojemu, bo mimo wszystko, nie potrafię się z tego nie cieszyć

Siła potrójnego bicka ze mną


Tak by móc maszerować na wiosnę w szortach i z odkrytym brzuchem

Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-11-16 10:23:04

dzień 1

TRENING:
Nogi
3x15

1. Przysiad z piłką przy ścianie
2. Przysiad plie
5/5/5
3. Wypady chodzone dalekie
4. RDL na jednej nodze
2/cc/cc
5. Uginanie nóg leżąc z gumą // Wznosy bioder
cc x 15/10+5/8+2
6. Wspiecia na palce stojąc
7. Wspięcia na palce z gumą

Ou
*plie- dorzucę kilo
*RDL- nienawidzę, gardzę, pomiatam Strasznie wymęczone. Takie bydle podłe, że za wcześnie na ciężary
*wznosy- wiele mnie kosztowały
*ogólnie- , ale ciężko było poślady spinać. Na powtórkę zmienię plie, reszta będzie z ciężarem zadka.
No i ja się pytam -> gdzie jest burpee

Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-11-16 17:46:13

przecież nie było zakazu
zawsze możesz zrobić kilka ... dziesiąt

bic zacny

Misworld, powodzenia z nowym planem! Dużo mocy życzę. Będę 'paczyć'.

Sama se Mikosia rób

AL, pewnie. Nie dziękuję
Plan to taki stary-nowy. Z pięć razy już podchodziłam do niego To tak na przeczekanie ciszy, dopóki nie padną odgórne komendy

Miśka avek z dedykacją dla Ciebie

Mikosia,
Wtrącam swoje trzy grosze. Poproszę o bit

Dear burpee,

Wielbimy ciebie niesłychanie,
trzaskamy w seriach na śniadanie.
Ze szczerą pompką i porządnym wyskokiem,
żadne ćwiczenie nie dorównuje tobie krokiem.

Przepraszam za Mikosiowe zniesławienie,
Jej nienawiść zupełnie inne ma wytłumaczenie.
Tak naprawdę wstydzi się publicznie przyznać,
By przypadkiem jakieś inności na tle ogółu nie wyznać.

Powinna jednak wiedzieć, że ważne to co wie i czuje,
Bo tylko to dobrymi wynikami zalatuje.
Także Mikosiu swoich uczuć się nie obawiaj
I na randki z burpee śmiało umawiaj.

Masz moje błogosławieństwo





Nudne zajęcia miałam od rana
____________________________________________________________
dzień 2

TRENING:
Barki + brzuch
3x15

1. Wyciskanie siedząc
3/3/3
2. Odwrotne rozpiętki
1/1x8+0,5x7/0,5
3. Unoszenie rąk przodem
1/1x11+0,5x4/0,5
4. Arnoldki
3/3/2
5. Wznosy bokiem
1x2+0,5x13/0,5/0,5x6+CCx9
6. Wznosy bokiem w pochyleniu
1/1/0,5
7. Brzuch max:
*turlanie
*przenoszenie
*serratusy
*skręty

Ciut natworzyłam.
*rozpętki- na piłce i wyjątkowo boleśnie mi wyszło; we łbie mnie ćmiło jak nigdy dotychczas, a do tej pory robiłam na ławeczce. Będzie zatem na piłce robione
*arnoldki- już pisałam wielokrotnie, ale umiejscowienie tego ćwiczenia tutaj to finezja ruchu
*wznosach bokiem- to nie żart z tym CC
*wznosy pochył- dwa razy sprawdzałam czy jedynka to na pewno jedynka
*ogólnie- ciężko poszło, a brzuch to zrobiłam tylko dlatego, że jest niedziela. W ogóle nie pasuje mi ćwiczenie go
Poza tym, trochę czuję, że żyję tam z tyłu

brakło mi słów

jesteś nieoceniona

Raczej trochę głupawa jak na te swoje dwadzieścia lat No dobra, dwadzieścia i pół


___________________________________________________________
dzień 3

TRENING:
Plecy + biceps
3x15

1. Ściąganie gumy w pozycji narciarza
SR/SRx5+POMx5+5/POM w częściach
2. Podciąganie podchwyt 3x max
op: 8/6/4
3. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc
4. Wiosłowanie sztangą
13/13/13
5. Prostowanie tułowia na piłce
15/13/10 w częściach
6. Uginanie rąk ze sztangą
7/7/7x6+5x9
7. Uginanie rąk z hantlami na skosie
2/2/2
8. Młotki
4/3x5+2x10/2

Chcę zapomnieć
Swój ulubiony zestaw dodatkowo wzmocniłam. Obym się wreszcie nauczyła, że ćwiczenie brzucha na dzień przed plecami, to karygodny błąd Jeszcze gorszy niż trening pleców po dniu brzucha
Zastanawiam się skąd miałam siły by maszerować po tym No cóż. Pewnie niedługo dane mi będzie zweryfikować tajemniczą moc

Z tą 'tajemniczą mocą', proszę po weryfikacji zdradzić przepis i podzielić się z koleżankami z forum!