...
Napisał(a)
Miśka jak obiecałam, dzisiaj dołączam do Ciebie Razem przeżyjemy wszystko
...
Napisał(a)
Marta,
No tej nutki, to choćbym pękła, nie pobiję. DJ hard-game-in-da-gym is here
Zresztą nie tylko DJ. Kołcz chodź-umilę-ci-życie również Wolałabym chyba trzy obwody, ale tutaj uprzedzę Twoją odpowiedź:
Dorotko, powinnam przeżyć
Ann, no pewnie!
_______________________________________________________________
dzień 13
Rano:
Cardio: marsz 30 min
Wieczór:
TRENING A: Dół ciała
I. Obwód no. 1
1. Przysiad z hantlami na coś niskiego
1/1x14+CCx6
2/2x9+CCx11
cc
cc
cc
5/3
2. Przysiad plie
5/5
5/5
5/5
5/5x10+CCx10
5/5
5/5x5+3x15
3. Uginanie nóg z piłką
4. Przysiad przedni
5/5x16+CCx4
5/5
5/5
7/7x6+CCx14
10/10
15/13x9+CCx11
5. Burpees
II. Obwód no. 2
1. Wykroki bocianie chodzone
cc/cc
2/2x6+CCx14
2/2
-
2. Przysiad z piłką przy ścianie
3. Combo: power step-up + wykrok w tył // Wznosy bioder
cc/cc
3+2/2+2
3/1
10+3/2+2
10/2+1
4. RDL z hantlami
5/5
5/5
5/5
3/3
3/3
3/3x10
5. Burpees
+ Cardio: bieg ok 18min + marsz 10min
-obwód 1-
W II tempa już nie udało się zachować. Masakra. Starałam się jak mogłam, ale kg musiałam się pozbyć. W tym pierwszym przysiadzie to w sumie żadna różnica
-obwód 2-
Zamieniłam to combo na wznosy bioder i tylko żałowałam, haha.
*Bieg- nie zbyt szybko, ale też nie za wolno, tak umiarkowanie Doszłam do domu, ale i tak jestem zadowolona, że udało się biec.
*Ogólnie- na następny raz zostawiam wszystko jak jest i niech się dzieje co chce Walczę o tempo i o dokładność, chociaż i tak mam wrażenie, że te treningi wychodzą tylko lepiej. Na pewno małym utrudnieniem na następnym tydzień będzie dołożenie pięciu burpees
No tej nutki, to choćbym pękła, nie pobiję. DJ hard-game-in-da-gym is here
Zresztą nie tylko DJ. Kołcz chodź-umilę-ci-życie również Wolałabym chyba trzy obwody, ale tutaj uprzedzę Twoją odpowiedź:
Zakładająca nogę na nogę i wertująca trenerski notesik MartuccaNie znasz dnia ani godziny
Dorotko, powinnam przeżyć
Ann, no pewnie!
_______________________________________________________________
dzień 13
Rano:
Cardio: marsz 30 min
Wieczór:
TRENING A: Dół ciała
I. Obwód no. 1
1. Przysiad z hantlami na coś niskiego
1/1x14+CCx6
2/2x9+CCx11
cc
cc
cc
5/3
2. Przysiad plie
5/5
5/5
5/5
5/5x10+CCx10
5/5
5/5x5+3x15
3. Uginanie nóg z piłką
4. Przysiad przedni
5/5x16+CCx4
5/5
5/5
7/7x6+CCx14
10/10
15/13x9+CCx11
5. Burpees
II. Obwód no. 2
1. Wykroki bocianie chodzone
cc/cc
2/2x6+CCx14
2/2
-
2. Przysiad z piłką przy ścianie
3. Combo: power step-up + wykrok w tył // Wznosy bioder
cc/cc
3+2/2+2
3/1
10+3/2+2
10/2+1
4. RDL z hantlami
5/5
5/5
5/5
3/3
3/3
3/3x10
5. Burpees
+ Cardio: bieg ok 18min + marsz 10min
-obwód 1-
W II tempa już nie udało się zachować. Masakra. Starałam się jak mogłam, ale kg musiałam się pozbyć. W tym pierwszym przysiadzie to w sumie żadna różnica
-obwód 2-
Zamieniłam to combo na wznosy bioder i tylko żałowałam, haha.
*Bieg- nie zbyt szybko, ale też nie za wolno, tak umiarkowanie Doszłam do domu, ale i tak jestem zadowolona, że udało się biec.
*Ogólnie- na następny raz zostawiam wszystko jak jest i niech się dzieje co chce Walczę o tempo i o dokładność, chociaż i tak mam wrażenie, że te treningi wychodzą tylko lepiej. Na pewno małym utrudnieniem na następnym tydzień będzie dołożenie pięciu burpees
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
dzień 14
TRENING:
20-15-10-5
przysiad
burpee
pompka
wypad z przeskokiem
pajac
mountain climber
+ Cardio: marsz ok. 30min
Bez porannego cardio. Obudziłam się, ale stwierdziłam, że lepiej mi wyjdzie jak dośpię A później nie zdążyłabym do szkoły.
Wróciłam wypluta i miałam iść spać, ale:
Niech Cię Anchy
Planowo miał być inny trening, ale uznałam to za przyjemniejszy ekwiwalent
W telegraficznym skrócie:
*burpee- pierwsza 20 w ciągu
*pompka- z tym mam największy problem; z przerwami, po trzy i mniej, ale raczej do porządku
*Ogólnie- ostatnio robiłam to bez rundy na 20 powtórzeń. Wtedy ledwo co poszło, pompki były oszukane. Teraz lepiej, więc idzie mi w wytrzymałość
Cardio początkowo ze wzrokiem ćpuna i powstrzymywanym bełtem Fajnie, że się udało
______________________________________________________________
Minął drugi tydzień
Pierwszy był zapoznawczy.
Ten uznaję za adaptacyjny.
Wypatruję kryzysowego
Pomiary:
TRENING:
20-15-10-5
przysiad
burpee
pompka
wypad z przeskokiem
pajac
mountain climber
+ Cardio: marsz ok. 30min
Bez porannego cardio. Obudziłam się, ale stwierdziłam, że lepiej mi wyjdzie jak dośpię A później nie zdążyłabym do szkoły.
Wróciłam wypluta i miałam iść spać, ale:
anchyAnn masz rację lubię wytrzymki
...............................
Trening:
Interwały na czczo: w strugach deszczu, bo NO EXCUSES
...............................
54 burpees
Niech Cię Anchy
Planowo miał być inny trening, ale uznałam to za przyjemniejszy ekwiwalent
W telegraficznym skrócie:
*burpee- pierwsza 20 w ciągu
*pompka- z tym mam największy problem; z przerwami, po trzy i mniej, ale raczej do porządku
*Ogólnie- ostatnio robiłam to bez rundy na 20 powtórzeń. Wtedy ledwo co poszło, pompki były oszukane. Teraz lepiej, więc idzie mi w wytrzymałość
Cardio początkowo ze wzrokiem ćpuna i powstrzymywanym bełtem Fajnie, że się udało
______________________________________________________________
Minął drugi tydzień
Pierwszy był zapoznawczy.
Ten uznaję za adaptacyjny.
Wypatruję kryzysowego
Pomiary:
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Wstajemy!
Marta, to nie zapomniałaś jednak?
Tak. Rzekłaś i wkleiłaś na pocieszenie Beckhama
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-28 07:00:46
Marta, to nie zapomniałaś jednak?
Tak. Rzekłaś i wkleiłaś na pocieszenie Beckhama
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-28 07:00:46
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Mis dobra jesteś
Ale ja mam tak samo. Patrzę na wypiskę Ann i myślę:
- Oho! Ann zrobiła aero na czczo z rana, a ja się tu opitalam???
No i tak wstałam dziś bladym świtem i znów w deszczu pobiegłam pętelkę
Tak, że fajną mobilizację dajecie Laski
Ale ja mam tak samo. Patrzę na wypiskę Ann i myślę:
- Oho! Ann zrobiła aero na czczo z rana, a ja się tu opitalam???
No i tak wstałam dziś bladym świtem i znów w deszczu pobiegłam pętelkę
Tak, że fajną mobilizację dajecie Laski
...
Napisał(a)
Marta, mam się na baczności
Anchy, to prawda z tą motywacją. Nie dalej niż dwie h temu zastanawiałam się czy to dobrze, że razem z Ann robicie te obwody i te całe aeroby
_____________________________________________________________
dzień 15
Rano:
Cardio: bieg 27 min
Wieczór:
TRENING A: Dół ciała
I. Obwód no. 1
1. Przysiad z hantlami na coś niskiego
1/1
1/1x14+CCx6
2/2x9+CCx11
cc
cc
cc
5/3
2. Przysiad plie
5/5
5/5
5/5
5/5
5/5x10+CCx10
5/5
5/5x5+3x15
3. Uginanie nóg z piłką
4. Przysiad przedni
5/5
5/5x16+CCx4
5/5
5/5
7/7x6+CCx14
10/10
15/13x9+CCx11
5. Burpees
II. Obwód no. 2
1. Wykroki bocianie chodzone
cc/cc
cc/cc
2/2x6+CCx14
2/2
-
2. Przysiad z piłką przy ścianie
3. Wznosy bioder
4. RDL z hantlami
5/5
5/5
5/5
5/5
3/3
3/3
3/3x10
5. Burpees
+ Cardio: marsz-spacer 30min
*Bieg- całą minutę lepiej niż pierwszego dnia, kiedy to byłam całkiem wypoczęta. Mój osobisty sukces Po tym GPP wczorajszym bardzo fajnie mi się biegło. Pierwsze 15 min to prawie frunęłam
Strumienie potu ze mnie leciały w domu. Dosłownie, bo aż mi z nosa kapało.
-obwody-
*przysiad- II z przerwą, niestety
*plie- II z przerwą, niestety
*przedni- II z dwoma przerwami, niestety Dokładnie było 13+4+3. Pamiętam jakbym przed chwilą robiła
*burpee- po 20
*wznosy- o matulu
*Ogólnie-
+5 burpees + (-50gr ww)= -45 od zayebistości
Anchy, to prawda z tą motywacją. Nie dalej niż dwie h temu zastanawiałam się czy to dobrze, że razem z Ann robicie te obwody i te całe aeroby
_____________________________________________________________
dzień 15
Rano:
Cardio: bieg 27 min
Wieczór:
TRENING A: Dół ciała
I. Obwód no. 1
1. Przysiad z hantlami na coś niskiego
1/1
1/1x14+CCx6
2/2x9+CCx11
cc
cc
cc
5/3
2. Przysiad plie
5/5
5/5
5/5
5/5
5/5x10+CCx10
5/5
5/5x5+3x15
3. Uginanie nóg z piłką
4. Przysiad przedni
5/5
5/5x16+CCx4
5/5
5/5
7/7x6+CCx14
10/10
15/13x9+CCx11
5. Burpees
II. Obwód no. 2
1. Wykroki bocianie chodzone
cc/cc
cc/cc
2/2x6+CCx14
2/2
-
2. Przysiad z piłką przy ścianie
3. Wznosy bioder
4. RDL z hantlami
5/5
5/5
5/5
5/5
3/3
3/3
3/3x10
5. Burpees
+ Cardio: marsz-spacer 30min
*Bieg- całą minutę lepiej niż pierwszego dnia, kiedy to byłam całkiem wypoczęta. Mój osobisty sukces Po tym GPP wczorajszym bardzo fajnie mi się biegło. Pierwsze 15 min to prawie frunęłam
Strumienie potu ze mnie leciały w domu. Dosłownie, bo aż mi z nosa kapało.
-obwody-
*przysiad- II z przerwą, niestety
*plie- II z przerwą, niestety
*przedni- II z dwoma przerwami, niestety Dokładnie było 13+4+3. Pamiętam jakbym przed chwilą robiła
*burpee- po 20
*wznosy- o matulu
*Ogólnie-
+5 burpees + (-50gr ww)= -45 od zayebistości
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Poprzedni temat
Trening siłowy dla kobiety 20lat, w domu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- ...
- 36
Następny temat
To juz prawie rok a postepy marne :(
Polecane artykuły