Ann, jak syjamy to syjamy
Mikosiu,
Teraz to trudno będzie nie chodzić w ciemnościach, bo wystarczy wrócić z pracy by zapadł zmrok
Jagoda, hej! Miło Cię widzieć
Anchy, może i ten diabeł co mnie podkusił do tego nicka, wiedział co robi
Acha, bo zupełnie mi z głowy wyleciał pewien fakt, dość istotny. Otóż 24.09 minęło mi dwa lata redukcyjnego bagna Teraz przewiduję tylko sielankę
___________________________________________________________________
dzień 32
TRENING:
Nogi
3x15
1. Przysiad z piłką przy ścianie
2. Przysiad plie
8/8/8x7+CCx8
9/9/7
9/9/9x7+4+CCx4
9/9x11+4/7
3. Wypady chodzone dalekie//miejscowe
CC
CC
3/2po5powt./CCx10+5
4x11+3x4/3x10+5/3x10+CCx5
4. RDL na jednej nodze
CC
CC
3/2/CC
3/3/cc
5. Wznosy bioder
CC x 15/8+4+2/6
3/CCx13/CCx7+6
5/3/3x7+CCx8
5/5/CCx12
6. Wspiecia na palce stojąc z hantelkami
7. Wspięcia na palce z gumą
+brzuch
*Piłka- w III nie dobiłam do założone liczby powtórzeń
*Wypady- nasłuchałam się tyle dobroci o zadzie, że postanowiłam nie odpuszczać tych chodzonych wypadów i I serię tak zrobiłam, ale zdecydowanie lepiej współpracują mi mięśnie w tych miejscowych, więc teraz już nie dam się podpuścić No, ale starałam się Wyszło z przerwami.
*RDL- również na raty.
*Wznosy-
*Brzuch- znowu w tym tygodniu go ominęłam (nie lubię strasznie ), to zmusiłam się do zrobienia czego. Wyszło okropnie słabo, bo dwie serie po trzy ćwiczenia (przekładanie/serratusy/skręty), po dosłownie kilka powtórzeń Ogarnę ten bęc , ale nie lubię Zdaje się, że wspominałam
_________________________________________________________________
Kolejny tydzień minął:
Off z niedzieli to wynik nagłej "choroby". Od dzisiaj wchodzę w kolejną część treningową
Pomiary:
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-09-28 09:49:42