miska: czysta
suple: tran, kefir z grzybka tybetańskiego ( liczony w misce jako mleko)
warzywa: ogórki, sałata, pieczarki
do tego trenio - dochodzę do wniosku ze jakby słabnę :] Albo muszę się do upałów przyzwyczaić
Miska sobotnia i niedzielna - nie liczone, raczej niedojedzone ale w miarę czyste
Wyścig Górski w Załużu
Były śniadania i kolacje po mojemu w domciu oraz jakieś zdobyczne jedzenie na miejscu. Pierwszego dnia kawał karkówki z grilla plus zwykły chleb. Drugiego dnia pstrąg wędzony z ... ryżem
Deklaruję się na kierowcę, więc do alko nie kusiło a od siedzenia na upale jeść się nawet nie chciało
Pomiary w niedzielę zaliczone
Aaa, i dodałam już po ok 1,5 litra ziółek dziennie. Mieszanka skrzyp/perz/pokrzywa. Liczę że mnie odpuchnie
Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-05-20 13:04:43