Buli - zjem, poćwiczę, wyśpię sie, a reszta przyjdzie sama:-)

Ja mam pytanie do innego treningu - miałem wcześniej problemy z netem
Czym podtrzymujesz (jakimś sznurkiem?) nogi w zurawiu? Tzn masz taboret, na nim talerze i coś na dole. Co to jest? I czy jest to w miarę stabilne?

Nieee żaden sznurek, to krzesło ma taką dospawaną podpórke normalną tylko ja ją obwinąłem starą koszulką jakąś, żeby mnie nie bolało

Sprytne

mam byc delikatny czy masz juz dosyc uwag odnosnie techniki;)

wal nie pyerdol

szybko sie uczysz wiec pewnie i to poprawisz:D

rozpietki nie wypowiem sie bo ch** widze;) ale ufam ze dobrze robisz
za to ten francuz ehhhhh. nie machaj tak lapami. rece maja byc sztywno a pracuja tylko przedramiona(jezeli tak mozna to ujac). lokcie w miare blisko siebie, u ciebie za bardzo sie rozchodza na boki.

nie wiem w jakim stopniu kladziesz nacisk na technike wiec moze uwagi sa zbede;) ja teraz staram sie wszystko robic jak najlepiej, dlatego taki czepliwy jestem:D

mozesz sprobowac tak jak pisze. jezeli nie uda ci sie poprawnie wykonac cwiczenia z tym ciezarem to znaczy ze masz za duzo. a jestem pewny na 99% ze tak bedzie;) machanie bardzo pomaga. wiem cos o tym;)

no tak to sam zauważylem od razu na filmie,że łokcie mi uciekają o jakieś 2cm do tyłu. Ale robie tak dlatego, żeby sztanga szła za glowe, a nie do czoła, ale najwyżej zmienie m iejsce rąk i to sie poprawi.

A co do rozpiętek to przecież widać jak ide ręce chodzą i czy nie zginają sie za bardzo w łokciach;)

Buli właśnie farncuza dobrze robisz, możesz przesunąć się do końca ławki, by głowa była na samym skraju ławeczki i opuszczaj ręce za głowę by lepiej rozciągnąć trica, ja nie robię francuza dlatego się wymądrzam :D nie no taka moja uwaga tylko hehe pozdro :D

Wrzuczam weekendową diete i na samym dole najważniejszą informacje, o której cześniej wspominałem






wczoraj w almie kupiłem taką oliwe z oliwek co ciekawe jest ona w takim jakby sprayu, nie trzeba rozsmarowywać na patelni wystarczy tylko psiknąć Super sprawa.

Longi Wiem, bo mi dobrze to wchodzi, ale spróbuje z zblokowanymi łokciami od początku do końca



a teraz najważniejsze:
Wszystko już jest uzgodnione, zabukowane wiec można mówić.
Więc w nastepny wtorek (25września) o godzinie 19.50 z Poznania, uciekam z naszzego pięknego kraju, do jeszcze piękniejszej Wielkiej Brytanii i tam bede dalej spokojnie sobie żył, pracował i mam zamiar w końcu dorobić sie czegoś ciekawszego niż tylko garba


Zmieniony przez - Buli915 w dniu 2012-09-16 22:37:39