PO NAJMNIEJSZEJ LINII OPORU ....

Z uwagi na to iż startuję z nową rozpiską, nowym sprzętem treningowym, siłą, motywacją podsumowanie tego co było dotychczas:

1 lipca 2011


1 maja 2012


30 lipca 2012 - 1 fota i 2 foty po wakacjach

Nie ten sam chłop. Elegancko, zobaczymy z czym to startujesz nowym

Sporo poleciało fatu Dobra robota
Ile teraz w pasie ?

Dobra zmiana

Jest git, a będzie jeszcze lepiej, powodzenia :]

Ile dokładnie cm poleciało z pasa nie wiem niestety dokładnie bo nie mierzyłem, że tak powiem w "szczycie" postury wieloryba. Obecnie pas (najgrubsze miejsce w okolicy pępka) niestety aż 96 cm, a docelowo chciałbym < 90cm, ale fat na brzuchu i dołu pleców nabija te cm
Może się uda, choć teraz trudniej bo noga dokucza więc z biegania raczej nici i mniej czasu niż tamtej jesieni, z drugiej strony świadomość większa i treningi siłowe zupełnie innej jakości niż na początku.

09.09.2012
Dziś powoli zaczynamy walkę ze wsparciem Konia. A od jutra na całego (trzeba zrobić zakupy i wyjeść zapasy tego czego nie ma w diecie).

TRENING:
zasadniczo dzień wolny

W ramach aerobów starałem się zrobić cokolwiek byle nie zajmowało czasu za wiele więc wybrałem na próbę to co robił mr-s




Zrobiłem 3 obwody z hantlami 14,5 kg na łapę i mi się odechciało, jakoś nie naturalnie mi się robi ten 2 element: "podskok z zarzutem i przejściem w przysiad". Klasyczne kompleksy sztangowe są chyba wygodniejsze.

DIETA:
śniadanie: jajecznica na maśle + chleb z grecką pastą oliwkową
lunch: makrela
obiad: ryż basmati + kura w pomidorach na ostro
kolacja: surowe ogórki

10.09.2012
Trening nieskończony, coś mnie zaczyna chyba łamać przeziębienie. Ból w stawach okropny, gardło drapie, gorąco mi, padłem pod koniec, chyba zaraz idę spać.

TRENING:
Push Press [12/12/12/6] 58/60/65,5/68
MC [12/12/10/7] 80/95/108/118
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [12/12/9/6] 60/70/80/85
Uginanie ramion ze sztangą i tu padłem

DIETA:
1. placek owsiany z dodatkami + 2 porcje odżywki białkowej
2. sałatka z kury z oliwą
3. makaron z wołem

FOTO
1. wczorajsza pasta oliwkowa - pycha
2. Posiłek nr 2

Sezon na grypę uważam za otwarty .
Zdrowiej szybko

zdrowia życzę. Szkoda, że pasta kupna, bo już chciałem o przepis pytać :)