Mikers - From zero to... << str 55, 95 >>

Co dajesz do tej twojej owsianki, że ci tyle wychodzi?
Lecę na grilla, jutro nadrobię wszystkie wpisy w dziennikach

Kcal są nabijane przede wszystkim przez tłuszcze np. dziś wpadło 40 g wiórek, 50 g włoskich orzechów, 50 g miodu, 50 g rodzynek i banan, a całość zalana mlekiem 3,2 %

Udanego grilla

No to ładne śniadanko ;d ja mam ledwo 1k xD

ciekawe ile kiełbasek i piwka wpadnie

tyle, żeby było >3K

Sporo węgli prostych w tej twojej owsiance, kopniak energii z rana jest ile płatków i mleka dajesz?

Co do grilla- 2 szaszłyki z łososiem, kawał karkóweczki, chleb domowej roboty + jakieś warzywa - na spokojnie, poza tym, na naszą 6 chłopa alko piło tylko 2, reszta kierowcy także łatwo mi było zachować abstynencje. A grill mimo to się udał, Usain pobił rekord olimpijski i wszyscy byli zadowoleni

no więc gites

Usain jest magiczny skurczybyk szkoda że z tym trzeba się urodzić :'-(

płatków 50-60 g; dziś np. była żurawina 50, 30g rodzynek, ale nie było miodu. Tłuszcze bez zmian. Mleka 150 ml - tyle zeby tylko płatki i wiórki napęczniały, a włoskie zmiękły ww proste z rana i po treningu są akurat git (choć fakt - rano ich sporo jest)

Kill- to się nazywa Jamajka

Adam- ja płatków daję 2 razy więcej, za to oszczędzam na węglach prostych

06.08.2012
Wypiskę dam już teraz, do wieczora raczej dużo nie pozmieniam.

Trening
W poszukiwaniu czucia mięśniowego

Dzień 1, tydzień 1
Partie- Grzbiet
Start: 13:00, Koniec: 14:05
1. Podciąganie szerokim nachwytem - 3xMAX
-8 powtórzeń
-5 powtórzeń
-3 powtórzenia
Całkiem dobrze, wyniki mało zadowalające ale poczułem najszersze. Nie wpadłem jeszcze na pomysł, jak nagrać filmik z podciągania.

2. Martwy Ciąg - RAMPA 10, regres 2 serie
-30kg
-40kg
-50kg
-60kg
-regres- 50kg, 40kg
Od tego ćwiczenia zaczęły się schody, moje spodenki treningowe są w praniu, a zastępcze przeszkadzały mi nieco w ćwiczeniu. Ale kocur na plecach to już moja wina.

3. Wiosłowanie sztangą nachwytem w opadzie - RAMPA 15
-20kg
-22,5kg
Po 2 serie z każdym z ww ciężarów, szukam odpowiedniego ułożenia rąk, jak to teraz wygląda technicznie- widać na filmiku, innymi słowy aktualnie to NIE wygląda

4. Dzień dobry - RAMPA 10
-20kg
-30kg
-40kg
-40kg
Średnio, wydawało mi się, że w zeszłym tygodniu wychodziło lepiej.

5. Ściąganie drążka do karku - 5x8
-20kg
-25kg
-30kg
-35kg
-25kg
Najlepsze czucie z obciążeniem 25kg, za tydzień 25kg x 4 serie, 1 seria 30kg.

6. Wyprosty na ławce rzymskiej 1x30
-CC
Palenie po ćwiczeniu było, ale dało się je znieść. Następnym razem dokładam obciążenie. Jedyne co mnie zastanawia to to, czy ta ławeczka nie jest na mnie za wysoka.

7. Szrugsy- sztanga za plecami- Smith - 3x20
-20kg
-30kg
-30kg
Coś tam czułem, ale sztangielkami lepiej mi wychodziło. Muszę to dopracować, ewentualnie zmienić ćwiczenie, lub dodać do tego sztangielki.

Pierwszy trening, technika lipna, ciężko jest mi utrzymać proste plecy- lata garbienia się dają o sobie znać. Gorset mięśniowy też jest słaby. Ogólnie jestem słaby. Powolutku trzeba to zmieniać, ale najpierw technika!

























Dieta



Po treningu wpisałem 100g kury, aczkolwiek nie wiem dokładnie jakie wartości miałem dobrać, bo pod znakiem 'jedzenia resztek' wziąłem z lodówki kurczaka na porach, ciężko określić wagę, dodatkowo zapiekany był z serem, więc podejrzewam, że kaloryczność była wyższa (+ więcej białka)
Dzisiaj potreningowy wystąpił w roli obiadu, więc bilans z potreningu jest moim bilansem dziennym (+ granica błędu- +100/200 kcal)

Wnioski/Pytania/Inne
No cóż, pierwszy trening do końca nie udał mi się tak, jak zaplanowałem, ale z czasem pójdzie lepiej. Ogarnąłem już, jak mogę nagrywać filmiki, więc zaczną się teraz w moim dzienniku częściej pojawiać. Mam duże braki w technice, więc nie ma co się pyerdolić, trzeba zapyerdalać!

Jedna rzecz w dalszym ciągu nie daje mi spokoju- przedramiona już przy 60kg w martwym zaczęły mi puszczać, co odczułem też w następnych 2 seriach regresu. Mógłbym ćwiczyć uchwyt poprzez zwisy na drążku, ściskanie i przytrzymywanie w uścisku ściskaczy, ale jak często mogę tak ćwiczyć?

Dzisiaj bez zdjęć szamy, zapomniałem i zjadłem

Pozdrawiam i czekam na soczystego kopniaka w dupę za technikę!