dieta Montignac

Tak samo przeczytałeś ostatnio pisze ci że nic nie ćwicze a ty mi że skąd przelicznik ma wiedzieć ile ćwicze przecież mówie że nic skoro mówisz że żle obliczyłam to oblicz sam waga 52 aktywnośc 1,1 lub 1
A ty jaki nie umiejący doczytać to pewnie z braku kalorii he he

Magda

rzeczywiscie pomylilem sie, ale twoja reakcja to juz ewidentna nadpobudliwosc :( nie odwracaj tez kota ogonem, gdyz samo zapotrzebowanie sciagniete z AD to tylko byl mily gest ode mnie by dziewczyna nie musiala sama szukac-samo zapotrzebowanie nie zaprzecza zadnej diecie-jak wiesz ze powinnas jesc wiecej to jedz, ale nie twierdz ze dieta jest zla haha. jak sama widzisz przy 60kg wychodzi ~1600kcal +dodatkowe cwiczonka wiec nie twierdz od razu ze przelicznik jest zly :D haha, mozesz sie z nim natomiast nie zgadzac, ale udowodnij mi ze dla osoby o malej masie ktora siedzi nonstop na dup... 1300kcal to za malo :D czekam
ok udowodnij mi ze 1235kcal gdy siedzisz nonstop na tylku to za malo, prosze.

Pozdrawiam,
NoRtOn

Zmieniony przez - norton w dniu 2003-07-26 19:26:16

I kto tu jest nadpobudliwy no kto nawet nie wiesz jaka jestem spokojna ja się tylko śmieje a twoją wypowiedż zostawie bez komentarza
Z resztą chciałeś zakończyć temat a wciąż zaczynasz i w dodatku się irytujesz zdecyduj sie
Miałeś skończyć temat a wymyślasz jakąś telepatie

Magda

ok Norton. jeżeli codziennie rano ćwicze 15 minut brzuszki, przysiady, wykopy a potem prowadze biurowy tryb życia do 21 (chodze niewiele) to chyba nie moge sobie policzyć więcej niż 1 albo 1,1. i wychodzi mi ok. 1300 kcal. Jem przypuszczalnie ok. 1500-2000 i nie tyję. no co z tym przelicznikiem? Nie odpowiedziałes dlaczego dla kobiet jest jakies 0,9. skad sie to bierze?

ciezko z wami dyskutowac. powiedzialem, ze jesli macie jakies zastrzezenia co do przelicznika to nie stosujcie sie-ale nie negujcie od razu CKD czy TKD, bo teraz sie przyczepilyscie do 1300kcal ale kto powiedzial ze jest to za malo?? to ze przy 1500 nie tyjecie ma zaprzeczac ze 1300 jest za malo? kto tez powiedzial ze koniecznie z tej tabeli trzeba korzystac-trzeba obliczyc swoje zapotrzebowanie kaloryczne. a jesli mowisz ze przy 1500 chudniesz to stosuj te 1500 i mozesz je podstawic do zasad diety ckd/tkd. 0.9 wzielo sie stad ze kobiety maja inne zapotrzebowanie od mezczyzn (polecam m.in. normy zywienia PZWL). normy tak samo obrazuja pozniej aktywosc, ale by nie dawac szeregu mnoznikow, tabela zapotrzebowania kal. z AD ma dwa rodzaje mnoznikow-aktywnosc i kobieta/mezczyzna (0.9/1). masz racje magda ze mialem zakonczyc dyspute z wami, ale prosze mi nie pisac ze ckd/tkd jest zla do odchudzania. jeszcze raz powtarzam, nigdzie nie napisalem, ze monti jest zly, wy natomiast juz negujecie ckd/tkd, ze trzeba liczyc ww, tluszcze, itd. a co, to, ze trzeba liczyc ilosc skladnikow odzywczych to to pokazuje, ze dieta jest zla? od kiedy tak sie mowi?

Pozdrawiam,
NoRtOn

Norton nie mówie że twoja dieta jest zła i że nie da się na niej chudnąć ,jedynie uważam że liczenie kalorii jest nie potrzebne osobą które ich nie liczą a chudną tak jest właśnie na montim ale ty nie chcesz w to uwierzyć .Każdy ma inny organizm jednemu służy to innemu tamto,również inaczej chudnie mężczyzna inaczej kobieta i tylko o to mi chodzi

Magda

Ja nigdy nie powiedziałam, ze ta dieta jest zła. Na Montim nie chudne i chciałam spróbować czegoś innego a ta wasza dieta wydaje mi się logiczna. Twierdze tylko,ze jest trudna do stosowania przy tak małym zapotrzebowaniu kalorycznym. Jak wiadomo tłuszcze są niezwykle kaloryczne i jak mam je jesć w stosunku 1:1 z białkami to boje się, że mi tych kalorii "zabraknie". Po prostu trudno mi sobie wyobrazić tak duzy odsetek tłuszczu przy tak małym zapotrzebowaniu kalorycznym.

Witam - jestem w kafejce wiec tylko pobieznie - a jutro badz w poniedzialek przejze dokladniej

Magdo - ja tez nie twierdzilem NIGDZIE ze Monti jest zly - ale Wy twierdzicie ze mozecie jesc nieograniczone ilosci jedzenia i nie przytyjecie .... ze nie jecie po 18 i dlatego tylko chudniecie itp,a nam chodzi TYLKO I WYLACZNIE o sprostowanie ze sie to troszeczke mija z prawda. Kulturalna rozmowa prawie od pocztaku zamienila sie w duza klotnie a tak byc nie powinno. Nie mozesz przyjac do wiadomosci ze na Montim tez mozna przytyc ??

Zreszta tutaj i tak rozchodzi sie o energie pobierana z pozywienia nic - wiecej Po prostu na montim jecie mniej niz zawyczaj jadlyscie - nie przybieracie tyle wody co na jakichkolwiek dietach wysokoww - nie macie wypchanego brzucha itp. To wszystko jednak sprowadza sie do mniejszych niz zwykle zjadanych ilosci pozywienia Wiec chudniecie nie ma innej odpowiedzi. Kropka.

Co do liczenia kalorii - tez mowilem ze ich nie licze (chyba by mnie cholera strzelila ) ale wiem mniej wiecej od jakich ilosci poszczegolnych skladnikow odzywczych redukuje czy zdobywam mase. I nawet gdybym w tej chwili przeszedl na Montiego to GWARANTUJE CI ze po roku czasu - bys mnie nie poznala - tak bym zgrubl jakbym chcial

CHODZI TYLKO O SPROSTOWANIE NIZ WIECEJ.
pozdrawiam

ps. jutro badz pojutrze najdalej postaram sie odpowiedziec na jakiekolwiek zarzuty skierowane w moja strone - jesli takie zauwaze - ok nie bede cytowal - jesli to komukolwiek przeszkadza - po prostu nauczylem sie odpowiadac na poszczegolne pytania zadane w czyjejs wypowiedzi - aby bylo scislej wiec sory Nie chodzi tutaj o ilosc bo to jest bezsensem - ale ok postaram sie to zmienic. Do zobaczenia :)
Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Doradca w dziale Alternatywna Droga
LowCarbMassGainDietLyleApproved


Zmieniony przez - kanarek w dniu 2003-07-26 22:12:36

Na Montim jemy mniej niż wcześniej?? Czy Ty naprawdę nie potrafisz zrozumieć, że dla osób, które przez lata stosowały diety niskokoaloryczne (w moim przypadku przez pół roku po 400-500 kcal dziennie plus godzina -dwie ćwiczeń aerobowych codziennie) Monti jest ratunkiem? Obecnie jem dużo więcej ( około 1500kcal na dobę). Na początku przez jakieś trzy tygodnie waga stała w miejscu, brzuch miałam niestety rozepchany ze względu na większą ilość błonnika w pożywieniu, ale piłam dużo zielonej herbaty i to pomogło. Po trzech tygodniach waga zaczęła powoli spadać. Dodam jeszcze, że przed Montim byłam przez 3 tygodnie na ścisłej diecie Cambridge (420 kcal na dobę plus godzina ćwiczeń dziennie). Bardzo bałam się, że jak zacznę normalnie jeść to przytyję. Wróciły mi jakieś 4kg, ale już się ich pozbyłam. Co do godziny 18.00 to Monti nigdzie nie pisze o tym żeby nie jeść po 18.00! Ale jak ktoś początkowo nie chudnie, a nawet przybędą mu 2-3 kg (co jest możliwe w początkowym okresie szczególnie u kobiet, które wcześniej stosowały niskokaloryczne diety), to może przez jakiś czas ostatni posiłek spożywać nieco wcześniej np. o 18.00. Ja najczęściej chodzę spać o 23.00 i nigdy nie chodzę spać głodna, mimo, że w nawyk weszło mi jedzenie ostatniego posiłku o 18.00. W wyjątkowych sytuacjach jem chude białko - pierś na parze). Osoby, które przybierają na wadze powinny bardzo dokładnie prześledzić swój jadłospis. Najlepiej przez jakiś czas zapisywać co się zjadło i o jakiej porze. W ten sposób łatwiej znaleźć błędy. Może są to osoby oporne na chudnięcie i powinny zastosować najbardziej restrykcyjną wersję MM, czyli tłuszcze z węglami o IG<15 (ja taką stosuję). Ja na początku jadłam często serek wiejski (3% tłuszczu) i Ostrowię Jogurtową (15% tłuszczu). Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że to może być przyczyną zastoju. Przecież te produkty mają indeks na pewno wyższy niż 15... Odstawiłam i waga zaczęła spadać. Owoce jem tylko do południa i tylko na czczo. Pilnuję żeby było dużo białka w diecie. A czekoladę i orzeszki ziemne przerzucam do fazy II. To tyle ode mnie. Jutro wyjeżdżam na obóz treningowy na dwa tygodnie i będzie mi was brokowało Drodzy Montignacowcy. Będę trzymać się MOntiego mimo, że na stołówkowym jedzeniu może być ciężko. Zabieram jednak ze sobą mieszankę płatków i otrębów i odtłuszczone mleko w proszku... Będzie dobrze :) Trzymajcie się ciepło i jedzcie smacznie (zgodnie z MM naturalnie) no i gubcie kolejne kilogramy.pa

Arweno życze udanego urlopu chcialam napisać wypoczynku ale skoro to obóz treningowy to pewnie się troche napracujesz .Kiedy wrócisz opowiedz nam jak było no i jak radziłas sobie z montim na stołówce,powodzenia pa

Magda