Mikers - From zero to... << str 55, 95 >>

oj, już nie przesadzajcie - wszystko dla ludzi

Pogadamy jutro

Jak dasz radę usiąść przy komputerze

No to powodzenia. Jedziemy tym samym planem więc będę zaglądał na pewno. Też wczoraj robiłem klatkę i powiem że mimo krótkiego treningu ostro daje popalić. Dzisiaj plecy :)

12.06.2012

No cóż, dzisiaj drugi dzień Antosowego planu- pierwsza styczność ze zmasowanym atakiem na grzbiet.

Trening
Dzień 2- 4-dniowy split by Antos
Partie trenowane: Grzbiet
Pierwsze wrażenie: podobnie jak ostatnio

Podciąganie na drążku szerokim nachwytem- 3xMAX
1) 9 powtórzeń
2) 4 powtórzenia
3) 3 powtórzenia
Może by tu zastosować początkowo 3x5 powtórzeń i na kolejnych treningach próbować robić o 1 na serię więcej, zamiast tych 3 serii po maks? Plus jest taki, że bicepsy poczułem 'dopiero' po ostatniej serii, skupiając się na plecach kontrolowałem (przynajmniej) część podnoszenia i opuszczanie się
Martwy Ciąg- RAMPA 12
1) 30kg
2) 40kg
3) 50kg
4) 60kg x 9 powtórzeń + 3 powtórzenia z ziemi
Moje przedramiona- ałć. Poza tym- nowy maks- 60kg; trener patrząc, jak ćwiczę powiedział mi tylko, że za mocno się wychylam przy podnoszeniu i że mam tą sztangę chwycić nieco węziej reszta chyba dobrze. Po MC odczuwałem je porządnie nawet przy lekkim ściskaniu, a przede mną były jeszcze następne ćwiczenia!
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki- 5x16
1) 20kg
2) 25kg
3) 30kg x 10 powtórzeń
4) 30kg x 10 powtórzeń
5) 30kg x 9 powtórzeń
Jak już wyżej wspomniałem, po MC moje przedramiona nie istniały. Od początku mimo, że pracowałem plecami, najbardziej czułem właśnie przedramiona Może i dałbym radę 'ściągnąć' większe ciężary, ale no nie dziś.
Wiosłowanie sztangą podchwytem- RAMPA 15
1) 20kg
2) 25kg
3) 30kg x 10 powtórzeń
Zgiąłem tułów tak, żeby był równolegle do ziemi, ruchy starałem się robić pełne, powoli, wzdłuż nóg, do jajec (ew. dołu brzucha), praca grzbietu (raczej) była. Nie byłem do końca tylko pewien, czy mam plecy proste i przez to w ostatniej serii straciłem troszkę koncentrację
Wyprosty na ławce rzymskiej- 3x20
WYKONANE
Ajajaj, jak schodziłem po każdej z serii z ławeczki zaczynałem się chwiać Niewykluczone, że mam słabe dolne mięśnie brzucha, (które nawiasem mówiąc staram się ćwiczyć) bo, że tak powiem, lekko się po tym ćwiczonku gibałem a to w przód, a to w tył
Szrugsy stojąc ze sztangielkami- RAMPA 20
1) 12kg
2) 15kg
3) 17kg
4) 20kg x 14 powtórzeń
O, to jest właściwa liczba powtórzeń- tego mi brakowało w poprzednim planie

Start- 16:20
Koniec- 17:14

Dieta
Z rana placek
Potem długo długo nic
Po powrocie z egzaminu (nawiasem mówiąc- nie wiem czy zdany, czy nie- zamiast kilku pytań z teorii + 1 zadanie jak w poprzednich latach, nam wywalił 3 pytanka teoria + 7 zadań z dupy wziętych) jakieś sporo mięcha (karkóweczka na 2 sposoby) + 80g makaronu (niech żyją świderki!) + miks sałat z Biedry z pomidorem polane oliwą
Po siłowni w szatni 30g Muscle Up Protein z 200ml mleka, do tego trochę rodzynek + 4 suszone śliwki (jedna okazała się być w 80% pestką )
W domku mięcho + ziemniaki + jakieś warzywka
No i jak zwykle- czas pokaże, co dalej

Wnioski/Pytania/Inne
Po wczoraj najbardziej bolą mnie... nogi- rowerek trochę nie jeździłem a tu wczoraj na uczelnie, z powrotem, na siłkę, z powrotem. Dzisiaj podczas drogi na siłownie czułem te wczorajsze kilometry (mimo, że nie było ich tak dużo)
Zobaczymy jutro- wydaje mi się, że nie będę mógł się schylać po tych wyprostach
Wczoraj dotarły do moich rodziców 2 zamówione zestawy do yerba mate + trochę tego zielska. Tykwy przygotowują się do pierwszego użycia, ja tymczasem nie wytrzymałem i przygotowałem sobie yerbę w zwykłym kubku, ale według instrukcji. Jest mocna. Ale za to smakuje przezayebiście (w każdym razie mi). Czuję napływającą wenę do nauki- jutro zaliczenie ze Środków Transportu Dalekiego

Wstawiłbym zdjęcie śniadaniowego placka, ale nie chce mi się- i tak nie wyszedł tak ładnie Jutro zasłużona regeneracja, a w czwartek keep training!

Widze że zamieniłeś wiosło jednorącz na wiosłowanie podchwytem. Wrażenia po treningu masz takie same jak ja :P nie wiem czy jutro się schylę a u mnie w robocie to norma po wszystko trzeba się schylać... ;p Nogi to Cię będą boleć w sobotę ;d

mam takie pytanie czy przy MC nie odkładasz sztangi na ziemie za każdym razem?
przy ławce to normalne, że jak zajedziesz prostowniki to będą problemy z utrzymaniem stabilnej pozycji ciała.
w podciąganiu musisz eksperymentować bo niektóre warianty mogą okazać się dużo korzystniejsze

Zarzuć w miarę możliwości jakieś filmiki z treningu

Golombex- sztangielki miałem w poprzednim planie, tym razem chciałem spróbować sztangą
Dawidek- nie, nie odkładam. Mam przed sobą lustro i zawsze staram się upuszczać sztangę jak najniżej, ale nie kłaść na ziemi. Błąd?
Adam- jak będzie możliwość- zarzucę. Btw. właśnie twój dziennik poddał mi pomysł na kolację- zrobiłem sobie omleta z 2 jajec, do środka wieśniak. Do tego trochę migdałów do przegryzienia podczas meczu + mam ochotę na jabłko z cynamonem

Właśnie ! Filmiki do oceny. To jest już podstawa Sam jakbym nie wrzucał filmików, to bym nie wiedział jakie błędy popełniam, i dupa by z tego była ...