Azzi- podsumowanie str.141, rzeźba str.144

no wlasnie i tu lezy pies pogrzebany jak pisze ze sa treningi na ktorych sie nie wyrzezbimy , do intensywnych treningow trzeba sily, z pustego salon nie naleje i nie ma co liczyc ze organizm zaglodzony bedzie korzystal z zapasow by robic cos ponad swoja sile

Fakt, dziś ciężko szło. Jakbym same aero kręciła to może byłoby ok ale jak walczę o progres w siłowym to lypa. Tak samo zresztą jak przy wczorajszych interwałach, mało nie puściłam pawia. Jutro może sobie "letkie" aero zrobię a z kolejnym siłowym zaczekam do soboty.

U mnie na odwrót, siłowy jeszcze jako tako pcham, za to aero tylko z pozycji widza.. szczególnie po południu następuje zjazd.

Widze, ze u Was ostatnio brak sil i glod

MOCY zycze :)

A mnie pogięło. Bolą mnie plecy na wysokości odcinka piersiowego kręgosłupa. Jestem sztywna, nie mogę się obracać ani w prawo ani w lewo i jak pochylam głowę też rypie. Posmarowałam się maściami, wzięłam prochy, próbowałam to rozciągać, chwilowo nie pomogło.
Podejrzewam, że moje ciało nie było jednak gotowe na 58 kg, które zarzuciłam na barki przy wspięciach. Wiem, ciężar śmieszny ale czułam jak mnie pochylało. Muszę bardziej słuchać ciała. Jestem leszczem i to połamanym.

Kurcze Azzi
Oby nic poważnego to nie było
Kuruj się

trzeba sie sluchac ciala to fakt, ale czy cie przechyla?
sluchaj spokojnie to odejdzie 3 dni i bedzi epo wszytskim, ale tak: ciepla kapiel i na ile sie da zwisaj ciagnij sie i rob pajacyki, no i co bardzo wazne zatrudnij chlopa do masazu miesni kolo kregoslupa powoli ssyetmetycznie niej je rozmasowuje, rozluznia mascia rozgrzewajaca i na koniec przeciwzapalna Na koniec takiego masowania musisz polozyc si ena boku jak w czasie ciazy wiesz jedna noga lekko zgieta druga na gorze pogieta, ze stopa w kolanie tej nizej, I wtedy gora ciala przekrecona zostaje na plasko tak by ramiona dotykaly podlogi, lub przynajmniej lekko si estarc, taki korkociag i niech chlop lekko dopycha to nastawia kregoslup tak na jedna i na druga strone

Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-06-07 12:57:12

Przechyla, czułam jak ciągnie mnie w przód i dociska. Może powinnam przysiady i wspięcia z hantlami robić?
Dzięki, Iza, za porady, zatrudnię małża.

ja tak meza nastawiam jak mu wyskoczy dyzk i on nie tak nastawil jak mi wyskoczyl ostatnio od targania durnego rzeczyw czasie przerowadzki, a ty musisz dbac o postawe , i nie wiem raczej os sttycznego nacisku nie wysunal by ci sie dysk, musialas jakis dziwny ruch wykonac trzymajac ciezar, np skrecic sie, bo to wtedy sie dzieje, dlatego ludziom wypadaja dyski przy pracach domowych lub wyciaganiu z bagazanika zakupow
Mam nadzieje ze maz kumaty i da sobei rade, to si ecofnie, nawet samo ale dobrze rozmasowac bo zawsze szybciej

"stopy na krazkach" tu masz niestabilnosc ona jest najprawdopodobniej winna akrobatyce z ciezarem