SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Oveja/ podsumowania str. 39/ 76/ 126

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 161978

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Mocca, dzięki

Inga, dlaczego nie wie, że trzeba jeść 7daysy...
Podejrzewam, że niedługo będę miała odwrotny problem z węglowodanami , bo z utęsknieniem czekam na sezon truskawkowy Ale żeby były naprawdę smaczne to jeszcze troszkę poczekam.

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607879
muszę bardziej pilnować żeby wrzucać węgle, bo idę zbyt mocno w stronę tłuszczu

Mam ten sam problem, jak nie zaplanuje wczesniej michy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
Ovejka, wyczytałam u Rudej, że masz jakieś konkretne spostrzeżenia odnośnie włosów i środków jej pielęgnacji - możesz cos konkretnego polecić? (wal firmami, bo tu w Irlandii będzie ciężko coś znaleść, a firme może gdziieś znajdę) Może też popatrzę do sklepu ze zdrową żywnością, tam też mają jakies kosmetyki, tylko nie wiem na co zwracać uwagę - jakie związki - w sensie, pod jakimi nazwali kryje się ZŁO

No i z tego co pamiętam to ćwiczysz w domu - powiedz mi jak sobie radzisz z przysiadami, wl - konieczna jest ławeczka? widełki? Masz jakieś zabezpieczenie podłogi? Rozważam taką opcję, ale nie dość, że mam mało miejsca to jeszcze panele na podłodze, a dom wynajmowany - jak coś zniszczę, to będzie niezła lipa...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Viki, A jeszcze strączki mi się pokończyły. Muszę pogotować i porobić zapasy,bo ja poza strączkami, owsianymi, owocami i korzeniowymi to jakoś za innymi węglowodanami nie bardzo.

Mathilda, warto ogólnie we wszystkich kosmetykach unikać parabenów, poza tym, w przypadku szamponów silikonów, które obciążają włosy i tak już zmasakrowane potem i częstym myciem. Niektórych też drażnią SLS i SLES. I tych składników bym poszukiwała, zwłaszcza dwóch pierwszych. Parabeny łatwiej wykryć, bo ich nazwy mają w sobie "paraben", np. : ethylparaben, propylparaben, methylparaben. Jeżeli chodzi o silikony to np. : silicone latex, latex, dimethyl silicone, dimethicone. Oj tego jest dużo i też różnią się swoim działaniem. Najczęściej ich nazwy kończą się na silicone, methicone, siloxane. Wyjątkowo, warto zajrzeć na wizaż. Podeślę Ci na priv linka, gdzie znajdziesz listę jakie szampony je zawierają a jakie nie, co dziewczyny na bieżąco uzupełniają. Zwłaszcza, że czasami jedna firma ma produkty z ich dodatkiem, jak i też „czyste”. Przy okazji znajdziesz tam więcej tych nazw, żeby wiedzieć czego szukać. Jak będziesz miała problem z rozszyfrowaniem jakiegoś składu to możesz uderzać do mnie na priv, bo trochę się bawiłam w rozszyfrowanie, może akurat będę wiedziała co się pod czymś kryje. No i trzeba brać pod uwagę fakt, że nie ma złych i dobrych składników. Nawet dobry skład kosmetyku może się nie sprawdzić i odwrotnie, coś o nie do końca naturalnym składzie może nie czynić krzywdy. Tak czy inaczej, ja bym celowała w najzwyklejsze szampony ziołowe. Taki prawdziwy, oparty na kilku prostych składnikach oczyszcza włos, nie oblepia go i przygotuje na działanie odżywki, maski czy jakiegoś olejku, który położymy. Produkty bio są dobrym pomysłem ale też wczytaj się w skład, bo różnie to bywa. Ja dodatkowo lubię też naturalne kosmetyki do włosów, np. położyć sobie raz na jakiś czas olej kokosowy, jakąś maseczkę własnej roboty. Ale z doświadczenia, nie za często, bo też łatwo obciążyć włosy. Bardzo dużo cudów siedzi w tych popularnych szamponach. Firmy typu Garnier, Pantene Pro-V, Sunsilk mają skład na pół opakowania, w których silikony oczywiście też występują.
Co do ćwiczenia w domu, wg mnie , tak całkiem podstawowo wystarczy: sztanga, sztangielki, odpowiednio dużo obciążeń, stojaki, piłka (sprawdzi się też w roli ławeczki ). I zrobisz świetne treningi. Jeszcze buty do biegania, żeby zrobić aero. Bez stojaków dałoby się, gdybyś miała pomoc w postaci rosłego osobnika, który podawałby Ci większe ciężary, ale to trochę upierdliwe. Poza tym, stojaki można wykorzystać do invert rows. Jeśli są to oddzielne, dwa stojaki to łatwo je upchać (dodam, że nie mam oddzielnego pomieszczenia na siłownię, upycham wszystko po kątach) a ławeczkę mam prowizoryczną (chociaż akurat na niej nie czuję się pewnie, hehe) W ogóle robię, wiele tego typu kombinacji, np. podwyższenie, na które włażę też wymodziłam , czasami można wykorzystać do czegoś zwykłe krzesła, np. do dipsów ). A akurat wyciskanie najczęściej i tak zamieniam na wyciskanie na piłce, ze sztangielkami, zamiast sztangi. Ten zamiennik sprawdza się bardzo fajnie. Porządną ławkę kiedyś na pewno zakupię, ale dopiero jak będę na swoim, bo na razie nie mam miejsca na więcej gratów. I w sumie na tym skończę swoje kompletowanie. Poza absolutną podstawą o której pisałam to mam jeszcze tylko drążek, ekspander, rowerek stacjonarny. I tyle. Także, jak widzisz, nie jest tego dużo.
Podłogi nie muszę zabezpieczać, bo akurat w pomieszczeniu, w którym ćwiczę nie mam paneli i nie rysuje się z taką łatwością, ale i tak ciągi dodatkowo robię na dywanie. Musiałabyś coś podkładać albo zakupić specjalną matę pod sztangę. No ale zniszczenie może się przytrafić. Ja np. jestem tak zdolna, że w kilku miejscach poobijałam ścianę sztangą. No i jeszcze jeden minus- hałas. Mieszkam w domu, więc nie mam problemu z sąsiadami, którym jak to przeważnie bywa, wszystko by przeszkadzało. Domownicy pogodzili się, że te ok. 1,5h muszą przetrwać. Odgłosy żelastwa i bluzgi zagłuszam muzyką.
Ale czym są te drobne niedogodności w porównaniu do możliwości ćwiczenia o dowolnej porze, straszenia buraczaną twarzą i rozwianym włosem jedynie siebie, walnięcia się w każdej chwili na podłogę bez dziwnych spojrzeń, zaoszczędzonego czasu na dojazdy i kasy na karnet, niepodkradanego żelastwa i braku tłumów (chyba, że zaprosimy gości ).

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
też jestem włosomaniaczką

Szampon celuj w babydream lub hippa. Są bez sls i sles. Bardzo delikatne. Ale babydream plącze włosy i trzeba umieć myć nim włosy.
Z odżywek genialna jest garniera z avokado. Jest bez silikonów. Do tego na koniec najlepiej jakąś odżywkę bez spłukiwania.
Polecam na noc olejowanie, ale tu każdemu służą inne oleje. Moje wolą olej lniany niż kokos. A jeszcze bardziej miksy. Trochę oleju, miodu, odżywki bez silikonów. Na to folia i czapka i spać do łóżka .
Naturalna henna też fajnie działa na włosy.

Choć ja się troszkę przeprosiłam z silikonami i w ograniczonych ilościach mi służą. Stosuje tylko w odżywce bez spłukiwania jako ochrona. Nie wszystkie silikony są też takie strasznie. Bo niektóre wyparowują. W cale nie oblepiają włosa, a jedynie przyspieszają schnięcie włosów

Mogłabym tak trochę i jeszcze dłużej. A jak bym wam pokazała zdjęcia sprzed kuracji i po to byście nie uwierzyły, że to te same włosy Niestety popalonych rozjaśniaczem włosów nic nie uratuje, więc i tak czekają mnie nożyczki

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-05-20 22:30:32

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-05-20 22:32:58

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
Dzięki za jakże długi i wyczerpujący elaborat we wtorek podskoczę do tego sklepu co tu mamy i poczytam skład a i na wizaza też zajrze.

No i jeżeli chodzi o domową siłownię, to w zasadzie troche rzeczy mam. skośną ławkę, piłkę, drążek, gumę, sztangielki więc w zasadzie potrzebowałabym jeszcze tylko sztangi, troche obciążeń i ewentualnie ławeczkę i widełki. No i cos pod te panele, jakąś piankę, czy coś - najbardziej się boję, że mogłaby mi sztanga upaść podczas martwego ciągu - oj tego to by te panele na pewno nie przeżyły, więc chyba maxów bym sprawdzac nie mogła musze o tym pomyślec, bo tak na logikę, to przecież to taniej wyjdzie, tylko u mnie to chyba problem by był też z mobilizacją, chociaż może tylko mi się wydaje. Jest jeszcze pewna "choroba" która przyciąga na siłkę... tzw. lustrzyca - którą ma mój chłopak - on to się wszędzie przegląda. W witrychach sklepowych, szybach, kabinie prysznicowej. Potrafi pójśc do łazienki na siku i nie ma go 30 min - sprawdzam co jest grane, a on sie pręży z każdej strony w lustrze i żeby nie było - robi to conajmniej 20 razy dziennie więc siłownia to dla niego raj na ziemi
Pewnie do końca konkursu jeszcze zostane na siłowni, ale później to juz pomyślę o tym i zmianie treningu, to sobie dostosuję wszystko pod siebie Dzięki bardzo raz jeszcze Jesteś cudowna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Dotka, szampony hippa też bardzo lubię i również polecam I jestem podobnie nastawiona do silikonów. Jestem za tym, żeby szampony jak najbardziej proste, bo one mają w końcu inne zadanie, a po odżywki też czasami sięgam po te z silikonami. Różnie. Bardziej patrzę na to co służy moim włosom.

Mathilda,
no to faktycznie warto dokupić resztę, jak już tyle rzeczy skompletowałaś. A lustro (albo i więcej ) też można powiesić.
Motywacja wcale nie spada przy ćwiczeniu w domu, bo jak już człowiek wkręci się w treningi to dziwnie jest ich nie mieć. Dodatkowo motywuje fakt posiadania tych wszystkich gratów. Skoro już trzeba je upychać to szkoda by się kurzyły. No i od czego są dzienniki na SFD- wtedy motywacja do treningu jest podwójna. A jak spadnie to do Ciebie zajrzę i dam kopniaka motywacyjnego

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
no a jeszcze do tych szamopnów - bo one to są albo do suchych, albo z łupieżem, do kręconych, farbowanych itd. - czym się wtedy kierować? Bo np ja mam farbowane, przesuszone na końcach, przetłuszczające przy skórze głowy, łamliwe a teraz to już łupież też wyłazi. Czy taki szampon na bazie naturalnych składników może sprawić, że część tych "objawów" zniknie? Rozumiem, że trzeba metodą prób i błedów się kierować, ale co na pierwszy strzał? Nie wazne jaki, byle naturalny?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Możliwe, że naturalniejszy skład pomoże dojść włosom do siebie. A z łupieżem to jest jeszcze tak, że może być to łupież tłusty, łojotokowy, ale też łupież suchy, właśnie wynikający z przesuszenia i wrażliwości skóry głowy. Tutaj też do jego powstawania przyczynia się suszarka, farbowanie i kosmetyki, które są drażniące. Jeśli masz łupież suchy, co jest bardzo prawdopodobne, to wtedy naturalniejszy skład bardzo pomoże. Proponowałabym wtedy uważać na tzw. SLSy w składzie (Sodium Lauryl Sulfate i Sodium Laureth Sulfate). Zwłaszcza, gdy pojawiają się na samym początku składu. To bardzo często występujące substancje, bo odpowiadają za pienienie, mycie, ale skóra głowy może na nie reagować negatywnie, mogą uczulać, przesuszać skórę głowy i powodować łupież. Próbować zawsze warto.A szukanie odpowiednich dla siebie kosmetyków trochę trwa, nie raz sobie zaszkodziłam jakimś dziadostwem (to jest też skutek bycia maniaczką włosową ) Poza tym i ich wymagania się zmieniają i czasami trzeba szukać czegoś nowego. No ale nie tylko z włosami tak jest.

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 701 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10356
dobra, mam już wypatrzone 2 szamopny, we wtorek zrobię zdjęcie składu i Ci pokażę, jak dostaną Twoją akceptaję, to któryś z tych zakupię. łupież jest suchy, wygląda na to, że te moje włosy, to przesuszone na wiór juz są, a przetłuszczają się tylko po treningu - dawka soli z potu pewnie też je nieźle traktuje Nic dziwnego, że skrzypovita nie działa
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Antykoncepcja a policystyczne jajniki.

Następny temat

Trening na poprawe kondycji

WHEY premium