SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki/DT/ foto str. 18, 49, 81

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 88454

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 396 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8054
no ja dziś nie dałam rady zrobić siłowego i jestem zła na siebie.. ale życie to życie i czasem los sprawia, że się nie da i tyle.. no ja bym chciała mieć tylko prace.. siłowe.. i mogę sobie kombinować z posiłkami.. byleby już nic nie musieć wtedy pisać.. i też mam tak, że przychodzę z pracy..poćwiczę.. porobie posiłki.. i już 21 :O a jeszcze trzeba siąść i pisać ;/ i tyle stresu, że siłowe nie dają rady bo od stresu brzuch nie maleje :D

ja w poniedziałek tak nukom dowaliłam, że jeszcze dziś mam zakwasy :D ciebie pewnie też to czeka jak dołożysz ciężaru :) powodzenia :)

http://www.sfd.pl/_berry__:_bo_woli_kombinować_z_ciałem_pod_okiem_szefowych_:_-t811041.html  foty str. 18 i 30

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
— H. Jackson Brown, Jr.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607778
Melduje, ze misja "wczesne wstawanie" dzisiaj tez zakonczona sukcesem :) Poranne burpees lepsze niz kawa

berry nie martw sie tym treningiem, czasem tak jest ze nie mozna zrobic tego co sie zaplanowalo, mozna przelozyc na inny dzien, ale jak sie nie da, to tragedii nie bedzie. Mi zdarzylo sie przez chorobe zrobic tylko 2 silowe w tygodniu.
Ja nie wiem co lepsze, czesto jak jest mnostwo pracy to chcialabym miec mozliwosc "przyniesienia" pracy do domu, bo moglabym w miedzyczasie robic inne rzeczy, chociazby obiad gotowac, a tak to musze zostac dluzej i jak wracam to nie wiem od czego zaczac, bo i tak wiem ze za malo czasu zeby sie wyrobic :( Z drugiej strony jak nie ma duzo do roboty i koncze normalnie, to ciesze sie ze mam juz prace z glowy i cale popoludnie dla siebie.


12.01 czwartek


burpee challenge: 37x burpee (15/12/10)

GPP
3 obwody:
1. pajacyki
2. wypady z przeskokiem
3. skakanka
4. mountain climbers
każde ćwiczenie po 30 sek, 60 sek przerwy


12.01 czwartek


Suplementy: magnez, cynk, omega3
Warzywa: ogorek, pomidor, salata, pekinska, fasolka, ogorek kiszony, pieczarki, papryka
Soczek: marchewka, kapusta biala i czerwona, seler naciowy, brokul

Rozklad: 1600kcal, B 120g/T 60-65g/W reszta
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 842 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 10704
Poranne burpees lepsze niz kawa

Podobają mi się Twe wypiski - sa takie ładne i przejrzyste

“The greater danger for most of us is not that our aim is too high and we miss it, but
that it is too low and we reach it.”

http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Shaggah-t853178.html
dziennik konkursowy

http://www.sfd.pl/Shaggah/_redukcja-t800769.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607778
shaggah dziekuje
Lubie miec porzadek :)


Dzisiaj wstawalo mi sie zle, przez chwile myslalam zeby odpuscic i przestawic budzik, ale nie dalam sie :) Burpee coraz ciezej, lapki mam za slabe :(


13.01 piatek



Jak zwykle mocno sie zmeczylam, zwiekszylam obciazenia w kazdej serii i cos czuje, ze jutro nie bede mogla sie ruszac ;)

burpee challenge: 38x burpee (15/13/10) (Jeszcze niedawno wydawalo mi sie, ze 20 nie zrobie a tu juz prawie 40. Jak tak porozkladam to i robie z chwila odpoczynku pomiedzy to nawet idzie, szkoda ze lapki slabe i szybko sie mecza )






13.01 piatek


Suplementy: magnez, cynk, omega3
Warzywa: pomidor, salata, pekinska, fasolka, pieczarki, papryka, kapusta
Soczek: marchewka, kapusta biala, seler naciowy, brokul, brukselka, szpinak, jarmuz, imbir (fajny pomysl z tym sokiem, moge wrzucic wszystkie warzywa ktorych nie lubie )


Rozklad: 1600kcal, B 120g/T 60-65g/W reszta
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607778
Dzisiaj mam sporo wolnego czasu, wiec bedzie dluuuugo, napisze wszystko na co nie mialam czasu wczesniej.


Wczoraj zwariowany dzien, najpierw zakupy, pozniej dluuugie siedzenie w kuchni - robilam pasztety straczkowe i przy okazji ciasto fasolowe (wg przepisu Oveji), do tego pasztet drobiowy Mam teraz duzo pysznego jedzonka na caly tydzien. Nie wiedzialam, ze straczki sa takie fajne ;)
Pozniej jeszcze wyjscie do knajpy - probowalam przez pol godziny wytlumaczyc koledze po angielsku dlaczego nie chce pic soku owocowego, tylko wode Bylo zabawnie ;)



14.01 sobota


Malo czasu bylo, chcialam isc na basen, ale nie zdazylam :( Zrobilam tylko burpee i GPP, a wieczorem potanczylam troche - kolejny raz NIE bola mnie nogi po kilku godzinach w szpilkach :)

Rano:
burpee challenge: 39x burpee (15/14/10)

Po poludniu:
GPP
3 obwody:
1. pajacyki
2. wypady z przeskokiem
3. skakanka
4. mountain climbers
każde ćwiczenie po 30 sek, 60 sek przerwy

Myslalam, ze z czasem bedzie coraz latwiej, ale mam wrazenie ze kiedys w koncu padne po tym i nie wstane



14.01 sobota


Zjadlam wiecej niz w rozpisce, bo probowalam kilka razy masy na pasztet przed pieczeniem, szczegolnie straczki byly irytujace, bo musialam po kilka razy dodawac przypraw, ciagle bylo za malo ;)


Suplementy: magnez, cynk, omega3
Warzywa: ogorek, pomidor, salata, ogorek kiszony, papryka

Rozklad: 1600kcal, B 120g/T 60-65g/W reszta



Ciasto fasolowe jest zayebiste, podzielilam na 2 czesci i do jednej dodalam kakao :) Chyba czesciej bede robic taki przysmak, slodzika dalam malo, dla mnie ok, ale inni stwierdzili ze nie slodkie i bez smaku





--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


15.01 niedziela


Pomiary bez wiekszych zmian, jestem przed @, czuje sie opuchnieta, w paru miejscach przybylo cm.
Najbardziej dziwi mnie roznica pomiedzy prawym i lewym udem - 2 cm, wyglada na to, ze mi tylko jedna noga chudnie (mierzylam kilka razy i nie chcialo wyjsc inaczej, zmierzylam tez druga lydke i okazalo sie, ze tez chudsza).





Przy okazji jeszcze jedna kwestia - martwi mnie troche brak zmian w dolnej czesci brzucha. Odkad zaczelam mierzyc nic nie ruszylo, poza tym wydaje mi sie, ze to ma zwiazek z regularnymi problemami gastrycznymi :(

Ostatni tydzien byl koszmarny - pewnie dlatego, ze jestem przed @, a wtedy zawsze jest gorzej. Jeszcze we wtorek napisalam, ze nie boli, ale z dnia na dzien brzuch coraz wiekszy, w piatek zaczal bolec i ledwo sie ruszalam, nie moglam sie schylac :(

Czasem mam wrazenie, ze zdrowe jedzenie zamiast pomagac i wplywac pozytywnie na prace jelit, dziala u mnie odwrotnie i poglebia problem. Wydaje mi sie momentami, ze jem za duzo, ale nie pod wzgledem kcal, tylko "objetosci" jedzenia i picia(nigdy nie liczylam warzyw, nawet nie wiem czy jem te 750g czy moze dwa razy wiecej). Mam uczucie jakby po kazdym posilku brzuch byl coraz wiekszy, a popoludniu czesto jest tak, ze z jednej strony jestem glodna a z drugiej brzuch jak balon i nie wiem czy cos jeszcze zmieszcze :(

Co ciekawe wiekszosc problemow z brzuchem, jelitami i byciem ciagle glodnym mam w tygodniu jak chodze do pracy. W weekend rzadko mam dolegliwosci, glodu tez raczej nie czuje

Przeczytalam gdzies, ze przy problemach gastrycznych najlepiej wyelimnowac nabial, szkoda bo lubie ser bialy i zolty, ale jak ma pomoc to sprobuje.
W zwiazku z tym pytanie:
- czy kefir tez out? to tez nabiala, ale czytalam ze pozytywnie wplywa na jelita
- co z maslem? wywalic czy zostawic

Bardzo prosze o pomoc i odpowiedz, bo chcialabym pozbyc sie w koncu tego problemu.



15.01 niedziela



Ladna pogoda dzisiaj, slonce swieci wiec pobiegalam troche po treningu. Dawno nie biegalam i wyszlam z wprawy, po interwalach myslalam, ze juz nie dam rady wrocic do domu i bylo mi niedobrze

Skonczylam juz 3 tydzien treningu, szybko to leci, mam wrazenie jakbym dopiero zaczela, a juz polowa za mna :)

burpee challenge: 40x burpee (15/15/10)


Na niebiesko zaznaczylam, gdzie zwiekszylam ciezar




15.01 niedziela



Suplementy: magnez, cynk, omega3
Warzywa: ogorek, pomidor, salata, pekinska, kalafior, kapusta kiszona

Rozklad: 1600kcal, B 120g/T 60-65g/W reszta
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 842 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 10704
Viki, co do problemów gastrycznych to też przez długi okres miałam, od tygodnia wyeliminowałam nabial, zboża(owies,kasze,makarony), jem duzo ryb pełnomorskich i warzyw krzyżowych i odpukać, całkowicie mi przeszło. Czuję się jak nowonarodzona! łykam tez enzymy trawienne. Więc może spróbuj sobie coś pokombinować przynajmniej tak eksperymentalnie

Też zrobiłam ciasto fasolowe tylko cale czekoladowe..mniami bede chya co tydzień robic, tanio wychodzi i jest pyszne

“The greater danger for most of us is not that our aim is too high and we miss it, but
that it is too low and we reach it.”

http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Shaggah-t853178.html
dziennik konkursowy

http://www.sfd.pl/Shaggah/_redukcja-t800769.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 651 Wiek 46 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4466
Wow! Viki, twoje ciasto fasolowe wygląda tak apetycznie, mmm...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 396 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8054
mi aż ślinka pociekła jak go zobaczyłam.. Viki poczęstuj :)

http://www.sfd.pl/_berry__:_bo_woli_kombinować_z_ciałem_pod_okiem_szefowych_:_-t811041.html  foty str. 18 i 30

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
— H. Jackson Brown, Jr.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 651 Wiek 46 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4466
I ja! I mnie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607778
shaggah dziekuje za rade
Z wyeliminowaniem zboz mialabym problem, bo bardzo lubie platki owsiane, moj chlebek i makaron :( Narazie wywale nabial, moze pomysle o jakis enzymach i zobaczymy co bedzie.

Co do ciasta to tez planuje robic czesciej na weekend do kawy :)


agamall, berry zostal mi juz tylko jeden kawalek na jutro ;)
Zachecam do wyprobowania przepisu, latwe i smaczne. Nastepnym razem chce zrobic cale czekoladowe z wiorkami kokosowymi i migdalami



Dzisiaj bez problemow gastrycznych, dostalam @ wiec pewnie przez to mialam ostatnio wieksze problemy z brzuchem.

16.01 poniedzialek


Dzien wolny :)

Rano przed praca:
burpee challenge: 41x burpee (15/15/11) (jeszcze tylko 9 i bede w polowie )



16.01 poniedzialek


Zrobilam pierwszy raz paste z awokado, wyszla pyszna, moge juz nie uzywac masla :)

Suplementy: magnez, cynk, omega3
Warzywa: pomidor, salata, pekinska, fasolka, kalafior, kapusta biala i kiszona
Soczek: marchewka, kapusta wloska, brokuly, brukselka, natka pietruszki, seler naciowy, jarmuz, imbir

Rozklad: 1600kcal, B 120g/T 60-65g/W reszta
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Silvana - redukcja

Następny temat

Pomocy w odchudzaniu

WHEY premium