pierogi ah zjadłabym takie domowe
Skeni, mnie to już czasem drażni ta moja „sumienność”. Wszystko musi być, według mojej wizji, więc jak tylko coś stanie na przeszkodzie to nie jestem w stanie spokojnie tego zaakceptować, tylko łażę wściekła, prawie gryząc Albo ile znerwicowania dostarcza mi pedantyczność w kuchni. Jak np. coś wykładam na blachę itp. wszystko musi być równiutkie, gładziutkie i czasami szlag mnie trafia , jak nad czymś sterczę i poprawiam, bo ciągle jest dla mnie nie tak Za to w porządkach nie mam ani grama pedantyczności. Wokół mnie zawsze "nieład twórczy"
Oj, jak ja Ciebie rozumiem
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
coś o tym wiem
z resztą każdy kto miał do czynienia z ED doskonale wie, że skoro nie panuję nad porządkiem w salonie, to nic, bo w końcu najważniejszy jest pedantyzm w szufladkach(no ale to z mojego podwórka akurat)
świetnie sobie radzisz, kibicuję Tobie, robisz naprawdę mądrą długofalową redukcję-wczoraj i dziś akurat miałam okazję poznać 2 laski, które straciły po 20-30kg w 2 miechy na głodówce rzecz jasna-to straszne, ale te przypadki cały czas nie są jakimś odosobnieniem:'-(
nie mogę doczekać się Twoich fotek
i też kibicuję!
poza tym zazdroszczę, bo u mnie z ta pedanterią odwrotnie: wszystko musi być poukładane w kosteczkę, a w kuchni z trudem ogarniam proste dla większości przepisy - albo coś przypalę, albo nie dopiekę, albo...zapomnę!
Zmieniony przez - agamall w dniu 2011-12-11 20:14:55
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Jagoda, czity są dla mnie strasznie trudne Wybieram rzeczy, na które miejsce znajdzie się i na redukcji ale, które na aktualnym rozkładzie ciężko by było upchać, czyli jakościowo nie grzeszę, ale podbijam kaloryczność. Mam nadzieję, że spełniają swoją rolę w takiej formie, w jakiej je robię.
Ania, bywają dni, że mnie ssie i muszę dopchać warzywami, ale i takie,gdzie nie czuję tego rygoru diety. Czasami zdarza mi się, że zjem śniadanie,a niedługo potem już bym coś zjadła, no i drugą kryzysową porą bywa pewien odstęp czasu po siłowym. Ale na początku było ciężej. Wiele też zależy od zajęć w ciągu dnia. Przy napiętym grafiku mniej się myśli o żarciu, wiadomo
I oczywiście także zapraszam na pierogi.
Shrimp,
Skeni, 20-30kg w 2 miechy? Szok. To się w ogóle tak da? Musiały mieć jakąś mega otyłość chyba i napuchnięte wodą jak cholera
A co do fotek to zaczynam powoli odczuwać stres Nawet mnie korciło,żeby cyknąć sobie coś kontrolnie wcześniej, ale ostatecznie stwierdziłam, że chyba wolę nie wiedzieć, bo to mogłoby wywołać jeszcze większy stres. A ja nie potrafię obiektywnie oceniać się w lustrze Ale po ubraniach widzę różnicę
Agamall, dzięki.
Ruda, mogę podesłać na priv Tylko one oczywiście są takimi niedietetycznymi Nie chcę rodzinie wprowadzać nowych tradycji, w postaci sfd-owskiej wigilii A zapewne dałoby się pokombinować z inną mąką, tylko nie wiem jakby się lepiły
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
11.12.11
Troszkę zwolniło, ale jeszcze jakieś podrygi są, o ile to nie błąd pomiaru. W sumie na spadkach z górnych części to już mi nie zależy. A dół, zawsze chętnie
1. pasztet strączkowy, sałata,pomidor
2. owies, whey,marchewka
3. jajka, kapusta kiszona, oliwa
4. jajka+ białka, brokuł
Cheat: kanapki ( chleb żytni razowy swojego wypieku + dużo masła + jajka na twardo + pomidor) + kilka orzechów brazylijskich
+ kawa z mlekiem wiejskim (20g) x 2
B /T /W /KCAL- nieliczone
Trening A. poprzedni: https://www.sfd.pl/Oveja/_redukcja-t793669-s303.html#post6
1.Wyciskanie poziomo, piłka 4kg x 6/ 6kgx 6/ 7,5kgx 6/ 8,5kgx 6/ 9,5kgx 6
2.Przysiad bułgarski 3 x 15 (3kg)
3.Invert rows 3 x 12*
4.Dzień dobry 20kgx 12/ 23kgx 12/ 25kg x12
+ aero , rower st. 25 minut
*część zwykłych,część na ugiętych nogach.
-------------
ATG challange: 35
Witaminy, ZMA (zaraz łyknę )
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
A a propos pierogow,nie trzeba zaraz rewolucji razowymi robic a zmiana na make graham w lepieniu nie robi roznicy a juz cos zdrowszego
http://www.sfd.pl/t856312.html
http://tnij.com/5Rd9Z
In both architecture and human beauty, form follows function - Mark Rippetoe
Antykoncepcja a policystyczne jajniki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- ...
- 158