Podsumowanie: MC- słabo. Bardzo słabo. Regresa w ogóle nie poszła. Znaczy, dałbym radę. Ale na mega kocie. Więc wolałem odpuścić.
Dipsy- no. Mega moc, spokojnie można dokładać 2.5kg na kolejnym trenie.
Podciąganie- średnio. Dam je na początku treningu.
Wiosłowanie jednorącz- no, fajnie.
Szrugsy- lekko. Trzeba dołożyć.
Żuraw- bezsensu, mam za słabe dwójki, nie miałem sił kontrolować nawet fazy negatywnej. W fazie pozytywnej, wybijałem się tylko rękoma.
Spięcia- bardzo przyjemnie.
Ocena treningu: 7+/10
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-12-10 17:52:05
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
70kg.
Na treningu sobotnim, będę trzymał tempo 1minuty przerwy, nie licząc MC. Bo w tym ćwiczeniu, muszę pomiędzy seriami trochę po zwisać na drążku, bo inaczej mi się prostowniki nieprzyjemnie spinają i nie mogę odpowiednio prostych pleców utrzymać.
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
Photek Tylko, że przy tempie, jakie utrzymuję na treningu. To nie mam czasu nawet usiąść. Dextr :) TieS91 Na kolejnym treningu będę już miał mój telefon i nie będę musiał nagrywać parówką, mam nadzieję, że wtedy obraz będzie lepszej jakości. Adzik Tak, ktoś tu za dużo tekstu naruchał. :D