Lady przy garach, czyli luźne pogadanki o kuchni i nie tylko ;-)

Mnie się pierwszy udał ładny wygladowo a w środku porażka, już ogarnęłam temat z chlebem- pięknie wyrasta i wszystko jest ok.Dla tych, którzy nadal mają problem z tym tematem przesyłam przepis z którego zawsze wszystko się udaje( jesli to zakazane to proszę usunąć i nie karcić- mam dobre zamiary:)



Zmieniony przez - unplugged w dniu 2011-10-28 10:22:14

Mi też wyszedł kleisty - taki aż nóż brudzi przy krojeniu, ale pyszny. Zastanawiam się czy dałam za małą temperaturę czy za dużo wody. W jakiej temperaturze pieczecie swoje chlebki? Ja jechałam kwadrans w 220 st. i 45 minut w 200 st, wydawało mi się dużo...
A wyrósł ładnie na stołku przy kaloryferze.

Zmieniony przez - k_rol_k w dniu 2011-10-31 12:23:41

ja piekę w 200 stopniach 55min

unplugged - żytni? bo to co wcześniej wysłałaś to pszenna mieszanka

Tak żytni, przepis potraktowałam jako wskazówkę a mąkę dobieram wg swoich potrzeb:) Przeważnie piekę z żytniej razowej typ 2000. Dla pozostałych domowników robiłam rożne wersje, np z maki graham, pszennej razowej z dodatkami siemienia lnianego, sezamu,otrąb, bywały tez w wersji ze śliwką na miodzie, z rodzynkami. Jeszcze mnie ten przepis nie zawiódł.

A no to kolejne pytanie, które się nasuwa. Chlebek ma być razowy - wiadomo. Ale TYLKO żytni razowy czy mieszany albo pszenny też git, byle była mąka tym 2000? Rozjaśnijcie proszę ciemnocie we łbie

Poprawka, ostatnio piekłam 65min, ale myślę, że to zależy od piekarnika też... Dobre pytanie k_rol_k, chyba najlepiej piec z żytniej ale są dwa typy żytniej przecież: 2000 i ta typowo chlebowa 720. Zdarzało mi się mieszać i takie- w równych proporcjach. Smakowo -bardzo dobre a jak ze zdrowotnością takiego chleba to już mądrzejsi się muszą wypowiedzieć.

Razowe żytnie nie wyrastają mi aż takie duże jak np z domieszką mąki pszennej razowej( na zdjęciu).




Zmieniony przez - unplugged w dniu 2011-10-31 16:54:46

poki co nie pieke swojego chlebka na zakwasie bo mam ograniczone zrodla ww... ale chleba mi sie chce... co myslicie o tym przepisie wprost od dukanowcow?

Składniki:
- 3 jajka
- kostka chudego twarogu (200 gram)
- 10 łyżek otrębów (6 owsianych i 4 pszennych)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- zioła: bazylia, majeranek, czosnek granulowany
- szczypta pieprzu i soli (może być sól cebulowa)

Przygotowanie:
Białka ubijamy na sztywną pianę.
Do żółtek dodajemy kostkę białego twarogu i proszek do pieczenia.
Wszystko mieszamy mikserem, dodajemy otręby, zioła, pieprz oraz sól i dalej miksujemy.
Jak składniki dobrze się połączą dodajemy ubite białko i ostrożnie wszystko mieszamy przy pomocy łyżki.
Masę wylewamy do wyłożonej papierem keksówki lub wąskiej blachy.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (z termoobiegiem 160-170 stopni) przez około 30-40 minut. Najlepiej po upływie 30 minut sprawdzić patyczkiem. Jeżeli wyciągniemy suchy i nie obklejony ciastem to oznacza gotowy chlebek.


gdyby tak te otreby zastapic platkami owsianymi?

Przepis wygląda ciekawie : granulowany czosnek zastąpiłabym świeżym wyciskanym/miażdżonym, a chudy twaróg półtłustym.

nie no jasne, nie jem chudego sera

tylko sie zastanawiam czy z niezmielonymi owsianymi wyjdzie.... bo nie mam mlynka, a otrab uzywac nie chce