panie,które o to pytałem(te które właśnie tak chodziły)patrzały na mnie jak na yeti ,pewnie myślały,że nikt na to nie zwraca uwagi,a tym bardziej o to nie spyta ,ale i tak mi nie odpowiedziały
koleś,a wkurza Cię to,że spada Ci długopis z biurka,podnosisz go i kładziesz na biurku i znowu Ci zjeżdża i tak 3 razy pod rząd,zapalasz zapałkę,żeby podpalić palnik w kuchence co by zagrzać wodę,kierujesz zapałkę do palnika i nagle zapałka gaśnie lub rozbijasz 3 jajka o kant blatu z czego z 2-óch jajek cała zawartośc ląduje na podłodze,bo skorupka jest tak krcuha? bo mnie to tak wkvrvia,że eksploduję,oczywiście k...y i ch..e latają aż miło, inne rzczy też mnie irytują,ale tylko wtedy,gdy mi się przytrafią,bo jak ktoś ma tak samo i np.ja jestem tego świadkiem to mnie to nie rusza i jestem grzeczy jegomość
złośliwość rzeczy martwych to jest to co najbardziej mnie denerwuje
Zmieniony przez - Macieyou w dniu 2011-09-23 11:16:59