Szacuny
0
Napisanych postów
193
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1315
Hahaha ledwo co pokonal?
Mocno go wypunktowal, a oprocz tego ciosu z 6 rundy to zagrozenia wielkiego pozniej nie bylo- szczerze mowiac wg mnie taki haye by po takim ciosie zasna...
Valuev to prymityw jego nawet stary Holyfield wypunktowal, jedynym jego atutem bylby Sauerland...
Szacuny
0
Napisanych postów
79
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
997
Ledwo wygrał chodziło o samą walkę.Na punkty.Seriami ciosów nie był w stanie go powalić,andzrzejowi 1 cios starczył.
Tyle że kliczko nie da się tak wypunktować i jak trafi to nie będzie spał i wykorzysta okazję.
Szacuny
0
Napisanych postów
79
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
997
W ostatniej rundzie po nokaucie odmówił kontynuacji ,ale co tam prowadził na punkty i to całkiem sporo i te 90 sekund dzieliło go od zwycięstwa
dla mnie wygrał bardzo ładnie,szkoda tej końcówki ale to szczegół
było czysto i to grant stracił pkt za faul
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
No właśnie widzisz, cały czas patrzycie na psychę Gołoty jak na jakiś szczegół.
To jest błąd, bo psycha jest tak samo ważna jak cios i warunki, może nawet ważniejsza. Nie można cały czas mówić "A Gołota to, Gołota tamto" bo on nie miał psychy. Adamek mimo gorszych warunków i słabego ciosu psychę ma.
Gołota przegrywał prawie zawsze przez psychę i nie można pisać "gdyby tylko miał mocną psyche to by zamiatał" bo to tak samo jak ja bym napisał o Adamku "gdyby tylko miał mocny cios i lepsze warunki to by zamiatał".
Szacuny
2
Napisanych postów
133
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1233
Grant boksował z defensywy. Skoro taktyka Tomka odnosiła świetny rezultat, to po co miałby ryzykować i za wszelką cenę próbować go znokautować? Wygrał 10 rund z 12 i to ma być te "ledwo wygrał"? W takim razie Witalij też stoczył wyrównaną walkę z Briggsem, no bo przecież go nie powalił.
Szacuny
0
Napisanych postów
55
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
532
Pamiętam jak wszyscy na forach nie tylko tu śmiali się z Brytoli bo ponad 70% uważa ,że David Haye to jeden z największych mistrzów wagi ciężkiej wszech czasów a ponad 80% uważa,że wygrałby z braćmi Kliczko gdyby doszło do walki.
Teraz walka zakontraktowana, każdy kto się interesuje tym sportem wie, że Haye ma nikłe szanse o ile w ogóle może mówić o wygranej a nie o przypadku... Dokładnie takie same szanse ma Tomasz Adamek.
Czyli kontuzja Vitalia tylko i wyłącznie. Nie ma najmniejszych szans co widzieliśmy po walce z Grantem.
A ankieta ^^
Patrioci rządzą ^^
Szacuny
0
Napisanych postów
55
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
532
Posłuchaj patrioto bo może to do Ciebie nie dociera.
Uwierz ,że tłumacząc Ci to teraz staram zachować się spokój.
Otóż Tomek Adamek walczył ze starym bardzo słabym bardzo wolnym, tragicznym kondycyjnie pseudo talentem który swój prime miał ponad 10 lat wstecz i wtedy też był gniotem. Był słaby był wolny był nikim. To był taki sam chłopiec do bicia jak Gołota.
Gość wytrzymał zaledwie 2 rundy z Lennoxem Lewisem przy czym przez te 2 rundy wytarł nim Lewis mate ringu bodajże 5 czy 6 razy a gość był wtedy w najlepszej swojej formie...
Tomek walcząc z Grantem nawet przez chwilę nie był bliski zrobienia najmniejszej krzywdy Grant'owi. Jeśli Grant by padł bo np. walka by miała 20 rund to tylko i wyłącznie ze zmęczenia. W 6 rundzie pływał kiedy nadział się na krótki prawy słabego bardzo wolnego Grant'a, w 12 rundzie praktycznie się cały czas cofał, cały czas nie czuł się pewnie. Walczył z bokserem którego można uznać za przeciętniaka w swoich najlepszych latach.
Teraz uważaj. Tym razem Tomasz Adamek zmierzy się z gościem który mimo 40 lat na karku jest 2 razy szybszy od Granta, ma znacznie lepszy refleks od Adamka , jest dużo większy, znacznie mocniejszy , duuużo bardziej wytrzymały [ bo jak wiadomo Grant należał do szklanych ], styl jakim walczy ma dopracowany do perfekcji, Grant tylko "skopiował" walkę na wstecznym i Adamek już się gubił teraz spotyka się z kimś kto całe życie tak walczy.
Generalnie nie ma żadnego atutu na tą walkę. Szybkość tzn. jaka ? ma szybsze ręce ? Ma o tyle szybsze co krótsze i bije w taki sposób ,że to żaden atut. Szybki na nogach ? Heee taki styl tak sobie walczy jakie to ma znaczenie ? Vitali wygląda jak inwalida na nogach ale jest chyba mistrzem w trzymaniu dystansu ...
Wiek ? Wielki atut !!! Technika ? Technika to wyuczone elementy które się stosuje w walce, technika jaką walczysz to inaczej styl, nie ma lepszej i gorszej techniki na tym poziomie.
Można po prostu źle zawalczyć...
Adamek jest skazany na porażkę, mam tylko nadzieje ,że on o tym nie wie i zobaczymy jakąś ładną walkę z K.O. w końcowych rundach.