Wiem ,że kilka osób może napisać ,że niepotrzebnie założyłem temat, że za wcześnie... Ale postanowiłem go jednak założyć gdyż spekulację na temat tej walki już jakiś czas temu się rozpoczęły... Wstępnie pojedynek miałby się odbyć się w Nowym Jorku w historycznej hali Madison Square Garden w 40 rocznicę pojedynku Frazier vs Ali.
Adamek teraz ma walkę z Maddalone a Klitschko z Briggsem i nie okłamujmy się, ale obaj najprawdopodobniej wygrywają swoje walki bez większych problemów, a potem być może zasiądą do wspólnego stołu i zaczną się rozmowy dotyczące ich konfrontacji...
Po jednej stronie nasz rodak 34 letni Tomasz Adamek, były mistrz LW oraz CW, strasznie zdeterminowany i pragnący sięgnąć po tytuł w, królewskiej kategorii. Tomek z ogromnym sercem do walki oraz duszą wojownika, betonową psychiką, bardzo dobrą szybkością, znakomitą pracą nóg i granitową szczęką. Jednak ze średnim ciosem jak na HW.
Po drugiej stronie 39 letni mistrz z Ukrainy Vitaly Klitschko posiadacz najbardziej prestiżowego pasa federacji WBC w wadze ciężkiej. Vitaly, potwornie silny, również strasznie odporny na ciosy a nawet wydaje mi się ,że bardziej odporny od Adamka. Dodatkowo Vitek ma znakomite warunki fizyczne bo aż 202 cm wzrostu długi zasięg ramion. Technicznie z pewnością odstaje od swojego młodszego brata jednak jeżeli chodzi o siłę ciosu to ma porównywalną bądź większą od Władimira. Trzeba jednak zwrócić uwagę ,że czas powoli goni Vitka, nie jest on już tym samym zawodnikiem co np podczas walki z Williamsem, Sandersem czy Johnsonem. Nie ma już takiej szybkości, ma słabszą koordynację i walczy bardziej zachowawczo. Po trzy letniej przerwie powrócił ze sportowej emerytury i pokonał Samuela Petera jednak nie był to już ten sam Klitschko który trzy lata wcześniej zamiatał rywali.
Nie lekceważył bym go jednak nigdy gdyż Klitschko zarówno w ringu jak i poza nim prowadzi się doskonale.
Ale właśnie w postępującym czasie upatrywał bym pewnie szansę Tomka Adamka, być może góral swoją charyzmą i determinacją zdoła by wykrzesać z siebie max i wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, które pozwoliły by mu pokonać Vitka. Nie pisze tu oczywiście o zwycięstwie przed czasem bo z odpornością starszego Klitschki jest to praktycznie nie możliwe, dodatkowo Adamek nie ma odpowiedniej siły ciosu, która mogła by przewrócić Vita. Jedyna szansa Tomka to szybkość i precyzja. Walka z pewnością nie była by łatwą przeprawą dla górala co pokazała ostatnia walka naszego rodaka z równie potężnym Amerykaninem Michaelem Grantem.
Ja mam swoje przeczucie, które mi podpowiada ,że Adamek miałby szansę oszukać i wygrać z Vitalym ale to wszystko zweryfikuje ring. Postawiłem na wybór starszego Klitschko gdyż Haye pewnie nie będzie miał odwagi i nie podejmie pojedynku z Adamkiem a Władimir... tu chyba nie trzeba za wiele pisać... Walka Adamka z młodszym Klitschko była by dla górala egzekucją. W ostatniej walce Władimir udowodnił ,że jest poza zasięgiem. Stąd zostało dogadać się z Vitalym. Jeszcze gdyby na prawdę udało się zorganizować walkę w MSG to było by coś wspaniałego.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)