Dziennik treningowy Wampirate - uzyskanie satysfakcjonującej sylwetki

Nie rób aerobów !!

aero eeeeeee nie

bo całkiem znikniesz


Systematycznie, powoli do przodu. Skup się na dobrym jedzeniu, jedz dużo i nie martw się o zalanie bo przy obecnej przemianie to wątpliwe.

Nie ciężar jest wyznacznikiem a dobra technika i zdrowe stawy.

Pzmiętaj o solidnej rozgrzewce, przemyślanym treningu (masz odpowiedznie działy), dobrze jedz, stopniowo powoli dokładaj. Nie podpalaj się bo na to lato formy nie zrobisz ale na przyszłe już będzie całkiem, całkiem.

Cierpliwości i wytrwałości.

Myślę, że może się przydać:

https://www.sfd.pl/Potrzebujesz_Diete_Masz_Pytania_ZAJRZYJ-t379384.html 

Boję się jeść dużo drobiu bo hormony, i nie chcę mieć powiększonych piersi... Akurat dieetkę mam dobrą, ale teraz ryby zaczne wsuwać tylko, a drób 2x w tygodniu

39,5kg przy wzroście 168cm <wow>. Coś ty taki zagłodzony?
Bardzo dobrze, że wziąłeś się za siebie bo teraz mógłbyś grać statystę w filmie o Oświęcimiu.

Powodzenia chłopie !! Życzę hmmm przynajmniej z 25kg masy !!

ps. wrzucaj bardziej szczegółowe wypisy z treningów

Zmieniony przez - JOVOVlCH w dniu 2010-03-13 15:30:31

no jak tak zerkam
to jak juz Wuchta napisal te aero to slaby pomysl



ps
z dieta nie boj sie tylko jedz
wazysz tyle co kurczak ktorego zjadam dziennie

walcz.
trening FBW to dobry pomysl, byle z glowa

a te hormony to nie czytaj za duzo jakis dziwnych pism, tylko jedz


spokojnie mozesz tez myslec o czerwonym miesie, ale nie okolotreningowo

Czemu nie w okolo treningowych? Cielecina np jest chuda. Dzisiaj kupilem chudy udziec cielecy, i w tabelach tez malo tluszczu. Wiem ze baranina jest tlusta, oraz wiekszosc wolowiny, ale ligawa wolowa/poledwica(tak wiem ze ********* droga :P) sa ok. Dzieki za wsparcie, ale jesli chodzi o dietke to widzieliscie na poprzedniej stronie. Tam gdzie mam mieso to bede glownie na rybach jechal, na takiej ilosci zeby bialko sie zgadzalo.
Zgadzam sie, 39,5 kg to bylo.... Juz jest 43,4 wiec ok 4kg roznicy w przeciagu ok. 2 miesiecy.
Wuchta co do ciezarow to wlasnie ostroznie u mnie:D technike staram sie szlifowac, w francuskim wyciskaniu ciagle mam problem..
Ogolnie jako ze cwicze w domu, to np przysiady musze robic ze sztangielkami a nie sztanga, ale nie narzekam.
Wlasnie jestem 1h po przedtreningowym( kasza jeczmienna 100g i indyk 150g) i za jakies 30-60 minut trening. Zawsze sie zastanawiam co wtedy robic :D

trening minimum godzine po zarciu


siady rob zerchery np

wstaw filmik jak robisz te przysiady, na pewno robisz dobrze technicznie?, bo to b.wazne

Czemu tak wazne? Nie robie za dobrze bo np polowe ciezaru biora na siebie rece bo inaczej sztangielki by mi dotykaly ziemi i stukaly przy kazdym przysiadzie. Reszta cwiczen bez zarzutu.

Dzisiaj:
przysiady - 12/12/10 ale spokojnie bym zrobil 12 w ostatnim powtorzeniu, obciazenie 28kg po 14 na sztangielke
mc na prostych - 12/10/8 nie chcialem wiecej ale moglem, boje sie przegiac tutaj, obciazenie 28kg
wyciskanie plasko - 11/7/8 dziwne, nie mam sil wiecej, a te ostatnie sa oszukane zawsze, nie moge progresowac, ciezar 25kg
rozpietki - 12/12/12 5kg tutaj okey
podciaganie - 12/12/12 robie z krzeslem bo bez nie zrobie...
Wyciskanie stojac(naramienne) - 12/9 postep tutaj, 6kg
uginanie - postep 6,75kg 24/20 na obie rece
francuskie - tutaj zrzucilem ciezar w 1 serii zeby zobaczyc technicznie jak robie i jest ok, z wiekszym ciezarem tez, 6kg
lydki - 20/20 na kazda lydke, 24kg - tutaj tylko reka mnie boli od trzymania sztangielki

potem brzuch ale to juz okey.
Wlasnie zjadlem 100g ryzu brazowego i 150g indyka jako potreningowy.

Po treningu powinno się jeść ryż biały, a nie brązowy.