Poniedziałek: Tabata na czczo + trening siłowy + 30 minut cardio po treningu
Wtorek: Tabata na czczo + 30 minut cardio wieczorem
Środa: Tabata na czczo + trening siłowy + 30 minut cardio po treningu
Czwartek: Tabata na czczo + 30 minut cardio wieczorem
Piątek: Tabata na czczo + trening siłowy + 60 minut cardio po treningu
Sobota: Tabata na czczo + 30 minut cardio wieczorem
Niedziela: Off
Coś powinno z tego wyjść :)
Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2014-05-31 09:58:44
Szacuny
17
Napisanych postów
7513
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
58469
@Imp widzę szkołę Knife'a Ja tam nie mam sztywnej opinii na temat wykonywania jakichkolwiek treningów na czczo, zależy czy na kogoś działa czy nie. Jak Ozzy zna swój organizm i będzie na tym progresował - czemu nie? Zresztą u Ozziego "na czczo" to w sumie jakieś tylko 10 godzin od ostatniego posiłku, a ma dużo węgli i białka w diecie, więc glikogenu pełno, a układ trawienny jeszcze trawi ostatki twarogu z kolacji.
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
Szacuny
605
Napisanych postów
36399
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
297123
Cardio na czczo jest u mnie jakieś 6 godzin po ostatnim posiłku :) Takimi rzeczami co wypisujesz martwiłbym się gdybym jechał na low carb, a teraz na redu mam więcej węgli i kalorii niż niektórzy na masie.
Tak poza tym - od dzisiaj biorę Scorch'a, pierwszy raz mam z nim styczność, zobaczymy co to będzie :)
Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2014-05-31 10:39:42