jakby co to ogarniam się powoli...
...
Napisał(a)
No ogarniaj się, ogarniaj Czekamy Zdrówka Kokos
Zmieniony przez - adam77 w dniu 2016-11-24 20:38:53
Zmieniony przez - adam77 w dniu 2016-11-24 20:38:53
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
...
Napisał(a)
Poćwiczyłam... nareszcie
Na razie będzie ćwiczone a nie trenowane Nie ma celu, nie ma treningu ale złom chyba nareszcie będe macać czesciej - Amen!
26.11.2016
1) Przysiad
10x 20 +5x5x 30/40/50/60/65 - pierwsze siady od zawodów... bosze prawie sie popłakałam ze szcześcia, że robię przysiady i z rozpaczy, że nie moge zarzucić więcej... lekko, jakby nic nie ważyło, piórko a nie ciężar (mój fizjo mnie zayebie jak się dowie albo nic mu nie powiem i mnie nie zayebie a mój pan doktor od innych spraw nie dowie się na bank)
2) ławka - wyciskanie hantli na lekkim plusie
10x 8kg, 10x 10kg, 10x 12kg. 3x10x 14kg
3) ławka - rozpiętki ale tak a'la power fly na lekkim skosie
10x 8kg, 10x 9kg, 3x8x 10kg
4) ławka - wąskie wyciskanie
2x10x 20/30, 8x 35, 2x8x 37,5
5) pull face na wyciągu - tak aby było komfortowo i lekko-półciężko - 5x maks
6) jezyki - 3x maks
Kurffa jak siła spada jak nie jest trenowane Musze wymyślić jakiś fajny plan na ten moment - nie wiem budowanie barków, wzmocnienie klaty, moooooże redukcja... of coz taka rekreacyjna a nie pod zawody - diety od dietetyka i pod linijkę nie zniese, bo i tez po co? w jakim celu? jak "majtki" mi nie w głowie
Obecnie mam zakaz na duże ciężary - tzn. to jest takie trochę dmuchanie na zimne ale póki nie ma pełnej diagnozy to kurna rozsądek (tak Kokos ma odrobinę rozsądku... niewiarygodne ale jednak) każe być trochę ostrożnym. Dlatego generalnie mam focha i brak weny. Staram się jakoś to ogarnać i jestem na dobrej drodze - chyba czas pracuje na moją korzyść.
W skrócie - ćwiczone będzie, trenowane może za jakiś czas. Jakieś nowe hasełko musze wymyslić
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2016-11-26 23:45:38
Na razie będzie ćwiczone a nie trenowane Nie ma celu, nie ma treningu ale złom chyba nareszcie będe macać czesciej - Amen!
26.11.2016
1) Przysiad
10x 20 +5x5x 30/40/50/60/65 - pierwsze siady od zawodów... bosze prawie sie popłakałam ze szcześcia, że robię przysiady i z rozpaczy, że nie moge zarzucić więcej... lekko, jakby nic nie ważyło, piórko a nie ciężar (mój fizjo mnie zayebie jak się dowie albo nic mu nie powiem i mnie nie zayebie a mój pan doktor od innych spraw nie dowie się na bank)
2) ławka - wyciskanie hantli na lekkim plusie
10x 8kg, 10x 10kg, 10x 12kg. 3x10x 14kg
3) ławka - rozpiętki ale tak a'la power fly na lekkim skosie
10x 8kg, 10x 9kg, 3x8x 10kg
4) ławka - wąskie wyciskanie
2x10x 20/30, 8x 35, 2x8x 37,5
5) pull face na wyciągu - tak aby było komfortowo i lekko-półciężko - 5x maks
6) jezyki - 3x maks
Kurffa jak siła spada jak nie jest trenowane Musze wymyślić jakiś fajny plan na ten moment - nie wiem budowanie barków, wzmocnienie klaty, moooooże redukcja... of coz taka rekreacyjna a nie pod zawody - diety od dietetyka i pod linijkę nie zniese, bo i tez po co? w jakim celu? jak "majtki" mi nie w głowie
Obecnie mam zakaz na duże ciężary - tzn. to jest takie trochę dmuchanie na zimne ale póki nie ma pełnej diagnozy to kurna rozsądek (tak Kokos ma odrobinę rozsądku... niewiarygodne ale jednak) każe być trochę ostrożnym. Dlatego generalnie mam focha i brak weny. Staram się jakoś to ogarnać i jestem na dobrej drodze - chyba czas pracuje na moją korzyść.
W skrócie - ćwiczone będzie, trenowane może za jakiś czas. Jakieś nowe hasełko musze wymyslić
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2016-11-26 23:45:38
...
Napisał(a)
27.11.2016
Znów poćwiczone - bez ładu i składu Dla funu, dla przyjemności... choć zakwasy mi wyłażą okrutne z wczoraj i powoli z dziś to w sumie nie wiem czy to przyjemność
1) Wiosło sztangielką
3x10x 18/22/24, 3x8x 26/28/30 Oooo.... fajnie weszło
2a) Wiosło na T-bar półleząc
4x10-8x 15/17,5/20/22,5
2b) MC Sumo - takie tacz and go
4x6x 70
3) Zabawy na wyciągach
- ściaganie drażka wyciągu górnego szeroko do klaty
- ściaganie uchwytu V do brzucha/klaty
- ściąganie hmm... takiego prostego drążka uchwytem neutralnym
4) Wznosy nóg
+ porollowałam się ale na takim rollerze fitnesowym - w sensie na maszyce co wygląda jak kręcący się bęben z takimi jakby wypustkami - fajnie to a jak docinąć udko mocniej to nawet baaardzo faaajne... hahaha
+ wpadł krótki spacer ok 5-6km
Wracam do żywych ale to oznacza stety, niestety powrót na maksymalne obroty w pracy, czyli gonienie zaległości i gonienie terminów. Mam nadzieję, że wpadnę w jakiś rytm ćwiczeń, bo w sumie złom to złom
Znów poćwiczone - bez ładu i składu Dla funu, dla przyjemności... choć zakwasy mi wyłażą okrutne z wczoraj i powoli z dziś to w sumie nie wiem czy to przyjemność
1) Wiosło sztangielką
3x10x 18/22/24, 3x8x 26/28/30 Oooo.... fajnie weszło
2a) Wiosło na T-bar półleząc
4x10-8x 15/17,5/20/22,5
2b) MC Sumo - takie tacz and go
4x6x 70
3) Zabawy na wyciągach
- ściaganie drażka wyciągu górnego szeroko do klaty
- ściaganie uchwytu V do brzucha/klaty
- ściąganie hmm... takiego prostego drążka uchwytem neutralnym
4) Wznosy nóg
+ porollowałam się ale na takim rollerze fitnesowym - w sensie na maszyce co wygląda jak kręcący się bęben z takimi jakby wypustkami - fajnie to a jak docinąć udko mocniej to nawet baaardzo faaajne... hahaha
+ wpadł krótki spacer ok 5-6km
Wracam do żywych ale to oznacza stety, niestety powrót na maksymalne obroty w pracy, czyli gonienie zaległości i gonienie terminów. Mam nadzieję, że wpadnę w jakiś rytm ćwiczeń, bo w sumie złom to złom
...
Napisał(a)
Hahahaha No dla FANU
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2016-11-27 22:43:18
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2016-11-27 22:43:18
...
Napisał(a)
28.11.2016 Leniwe popołudnie i leniwy wieczór
29.11.2016 Aaaaaałaa Zostałam potraktowana i z łokcia i z igły... tyłek mnie boli, że w zasadzie zostaje mi leżenie na brzuchu lub siedzenie na poduchach O treningu pomyślę jutro lub bardziej realnie pojutrze
29.11.2016 Aaaaaałaa Zostałam potraktowana i z łokcia i z igły... tyłek mnie boli, że w zasadzie zostaje mi leżenie na brzuchu lub siedzenie na poduchach O treningu pomyślę jutro lub bardziej realnie pojutrze
...
Napisał(a)
Tak niefortunnie podał Ci swoje ramię?
A potem oddawałaś krew do badania?
A potem oddawałaś krew do badania?
...
Napisał(a)
ojanTak niefortunnie podał Ci swoje ramię?
A potem oddawałaś krew do badania?
Krew na badania mi toczyli jakiś czas temu - w sumie ok. A dziś akurat miało moje cykliczne spotkanie z "moim" fizjo Wbijanie igiełki w mięsień gruszkowaty... doktorek wspiął się dziś na wyżyny
...
Napisał(a)
Nigdy nie przyszło mi na myśl aby ten mięsień traktować igłami.
Najczęściej robię to opuszkami palców.
Najczęściej robię to opuszkami palców.
Poprzedni temat
Trening 100 powtórzeń
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
Następny temat
ból głowy po NO PRELOAD i KREATYNIE
Polecane artykuły