zdrzala_a/redukcja tluszczyku/zdjecia strona 50

nie widze sensu w robieniu Tabaty i tyle, jak chcesz to rob, oczywiscie ze mozna

Obli mówiła, że ten trening wysyła jeszcze drugiej dziewczynie i dopiero teraz zobaczyłam, że zaczęłyśmy ten sam trening.
Co do wypadów z przeskokiem i przysiadów z wyskokiem, to na mnie wszyscy też dziwnie spoglądali jak sapałam i hałas robiłam. Dziwnie mi było, ale cóż poradzić. Ale mnie też ten obwód zmasakrował.
A co do młotkowego, to ja gdzieś filmik znalazłam kiedyś. Teraz szukałam, żeby Ci linka podesłać, ale za cholerę nie mogę znaleźć.

Iza, a mi mówiłaś, żebym robiła Tabatę albo GPP w wolne dni, więc jak?
Zdrzała, z mojej strony za to szcun za scyzoryki. Jak Ty dałaś radę tyle zrobić?

no zdrzaleczko się wziełaś
na biezni ciezko robic interwały probowałam i pod koniec jak bylam przy 10 nogi mi w tylek wlazily, pewnie bedac na podworku biegalabym juz wolniej- a tu psikus -ta sama predkosc...!

no wlasnie czy tabata jest dobra?

Iza chwilowo poprzestane na tym co juz mam. Dopracuje, wdroze sie to pomysle

anitan Mlotkowy opanowalam. Juz wiem jak ma wygladac i daje rade. Wioslowania troche sie obawialam ale dalam mniejszy ciezar i juz wiem,ze musze uwazac by barkami pracowac bo czasem idzie mi w plecy Myslalam,ze zaczelysmy nawet razem ale chyba nie?

Tancereczka zawsze mozesz w miejscu stac i biec jak najszybciej mozesz Ja tam bede probowac na biezni. Jakos nie mam checi biegac po ulicy jak oszalala
Ja po biezni nogi mialam uczucie jakby dwa kolki na sznurkach byly doczepione do mojej d.pupy chcialam sie raczej zeslizgnac z biezni niz zejsc...

Zmieniony przez - zdrzala_a w dniu 2010-01-20 20:32:41

Razem chyba zaczęłyśmy, bo ja od poniedziałku, ale wiosła miałam już w poprzednim treningu.

olbi co jest złego w tabacie raz na 2 tygodnie?

No ja tyz od poniedzialku ale ja tam widzialam 4 trening albo i mi sie zdawalo?
Sprawdzilam masz tak jak ja, dokladnie kropoa w krope
Fajnie, mozemy sie wymieniac wrazeniami i uwagami

Zmieniony przez - zdrzala_a w dniu 2010-01-20 20:45:42

Nie, dziś miałam trzeci trening: brzuch i HIIT. Miałam mieć wolną środę, ale jutro muszę wcześnie do pracy wyjechać i siłka jeszcze będzie zajęta, a niecierpię wieczorem chodzić na siłownię, bo cięzko się dostać do czegokolwiek. Ledwie się dorwę do jakiejś hantli, a jak na chwilę spuszczę z oka, to już jej nie ma. Tak więc jutro mam wolne i w niedzielę.
Fajnie, też się cieszę.

Ja jutro tez odpoczywam, ale w niedziele ide. Sobote wolna mam. W ogole to chce zmienic troche i jednak srode dac wolna. W tym tyg z podobnych powodow bylam dzisiaj.
To jedziemy razem kolezanko