mam dość na dziś ja też Aga, gdzie w końcu na studia śmigasz? nie wiem.. mam jeszcze rok nauki gadałam z jedną dziewczyną i mówiła, że dietetyka jest na dobrym poziomie we Wrocławiu
o, piwko... juz miesiac jak nie pije. zle mi z tym o,piwko... już ponad rok nie piję,dobrze mi z tym ale zgadzamy się w jednym - studia zaoczne idem spać Zmieniony przez - Macieyou w dniu 2011-08-12 00:16:08
no tak, i nic się nie marnuje! ;) Arphiel, cale studia przezylam bez, aczkolwiek milo bylo wracac do rodzinneo i cos sobie upiec:) Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-08-27 12:36:36
hm... mój brat, debiutant pakuje się na studia. Boi się jutro sam z kolegą jechać, miałam jechać z nim, jako przewodnik, ale uważam, ze da sobie radę ;-) Zmieniony przez - czikita007 w dniu 2014-09-24 22:22:41
dobrze, ze u mnie się juz remonty pokończyły. Ale w sumie i tak na studia wyemigrowałam %-) cwaniara - ja bym chciała wyjechać i wrócić za miesiąc na gotowe%-)
nie poszłabym na te studia, bo poziom jest bardzo niski, przyjmują coraz więcej osób, przepuszczają takich głąbów, że ręce opadają (miałam przyjemność wykładać na uczelni), więc jest masówa na naprawdę marnym poziomie. Potem bywa tak, że Ci naprawdę dobrzy mają problem ze znalezieniem pracy przy takiej ilości przeciętnych, albo wręcz idiotów.
Ja jestem po ekonomicznym, nie jestem bezrobotna %-) też jestem ekonomistą - i to z wyboru było. Pierwsze studia. Mam licencjat z ekonomii };-) Muszę napisać w końcu magistra, ale z ekonometrii }:-(