[...] w parku (teraz miałam przerwę przez kontuzję). Mam 2 takie parki w okolicy, jeden trochę dalej i każdy ma jakiś ciekawy element, szkoda tylko że wszystko nie jest w jednym miejscu i trzeba wybierać. Bziu film podobno świetny, daje niezłego kopa motywacyjnego ;-) Książka wciągająca, gdybym mogła to pewnie przeczytałabym w jeden dzień. 27.12 [...]
Garp zapomniałam odpisać odnośnie tętna ;) Pierwszy zakres ustaliłam na podstawie tętna maksymalnego i musiałabym chyba biec w miejscu lub robić marszobiegi, żeby poza ten zakres nie wyjść. A poza tym stwierdzam, że tymi wszystkimi zakresami, tempem, tętnem itp. to się można bawić, ale na płaskim asfalcie. Wystarczy nierówny teren, polna droga [...]
[...] Relacje z niedzielnego biegu postanowiłam napisać tutaj, żeby później nie szukać. Tu mam relację ze wszystkich biegów z zeszłego sezonu, będzie w jednym miejscu wszystko. Jedynie GP Krakowa i Wierchomla w dzienniku testowym. 15.04 - Barbarian Race Wieliszew, Furia 13km, 30+ przeszkód Jak to trafnie określił kolega z drużyny - [...]
[...] wpadnie i coś napisze, więc możesz podobnie. Jak już gdzieś kiedys wspominałam, w tym dzienniku póki co będę zamieszczac jedynie relacje z biegów, żeby mieć to w jednym miejscu. W tym miesiącu będzie wysyp moich dzienników %-) Ruszył drugi moduł Kraty na Lato, gdzie będa fotki i ćwiczenia konkursowe, zapraszam: [...]
[...] wyniki :-) Na 20 startujących dziewczyn 11 ukończyło z opaską. Reszta ukończyła, ale bez opaski, oddając ją na bardziej wymagających przeszkodach. Ostatecznie kończę na 10 miejscu, szkoda bo mogło być lepiej, ale najważniejsze że kolejne punkty w lidze zdobyte :D Priorytetem było zachowanie i opaski i się udało :-) Teraz trzeba zacząć biegać te [...]
[...] nie. Zostały jeszcze dwa biegi ligowe. Ja startuje w jednym z nich, w sierpniu. Dodatkowo są MP we wrześniu, gdzie punkty liczą się podwójnie ;-) Obecnie ciężko mówić o miejscu w lidze, bo niektóre dziewczyny mają już zaliczone 5 biegów, inne dopiero 3, ja mam 4 więc wszystko jeszcze może się zmienić. Jest 8 biegów ligowych ale pod uwagę [...]
[...] "ufo" u podnóża góry idzie ok i zaczynam drugie podejście. Nogi bolą, słońce świeci... jedna myśl w głowie - tylko się nie zatrzymywać. Cały czas mam wrażenie, że idę w miejscu, nawet nie widać szczytu. Co jakiś czas się obracam, żeby zobaczyć czy goni mnie rywalka, ale na szczęście nikogo nie widzę. Gdzieś na przeszkodach doganiam za to [...]
[...] trzeba było biec. Ani chwili odpoczynku. Dawno juz nie miałam mysli, ze nienawidze biegać i chce koniec %-) Zerkałam dość często na zegarek, ale w tym piasku to jakby biec w miejscu, km wcale nie uciekały. Byle do mety i sie schłodzić. Niestety miałam ponad 9km na zegarku a mety nigdzie nie było widac, wszędzie piasek. Kolejna przeszkoda - [...]
Ja część zamroziłam, wszystkiego nie zjem na raz ;-) W srodę DNT, a wczoraj trening w rewelacyjnym miejscu - OCR Village. Mogłabym tam zamieszkać, szczególnie ze jest to na terenie rancza, są pokoje do wynajęcia, piekne tereny do biegania... :-D świetna opcja na weekend czy nawet na tydzień urlopu ;-) Filmy wrzucę w wolnej chwili, póki co jeden bo [...]
[...] moja zdolność do oceny w trakcie biegu jest marna ;-)%-) Ale to jest śmieszne, leciałam jak głupek, nawet w bagnie próbowałam biec i goniłam kogoś, kogo wcale nie było }:-( Dziś DNT, odpoczywam. Przedramię nie boli, ale bicek i przednia część barku w miejscu przyczepu niestety tak. Najbliższe 2 tygodnie będzie luz jesli chodzi o trening góry.
[...] Wczoraj odpoczynek. Dziś też luz, wieczorem jedynie rozciąganie w planach. Jutro planuje spokojne bieganie. Góry na razie nie ruszam, przedramie lekko spiete i trochę boli w miejscu przyczepow, niech odpocznie. Jutro fizjo. Najgorzej z prawym bickiem - nie bolał na trasie ani bezpośrednio po, ale w sumie boli mnie cały czas, nie ważne czy ćwiczę [...]
Viki - to jesteśmy w tym samym miejscu z gdybaniem:) Szajba - toż my obie o tych nowych zegarkach nawijamy. Tylko Viki potrzebuje na serio, a ja tak tylko zeby poudawać "sportowca"...
[...] musze mieć takie wybiegania w planie, żeby zrelaksowac głowę i nacieszyć oczy. Najpierw założenie, że tętno maks 160. Na podbiegach metoda małych kroczków, czasem prawie w miejscu. Po 40 min. znudziło mi sie pilnowanie tętna i biegłam sobie na luzie, tak jak chciałam 8-) Było kilka przejść do marszu pod górę i milion zatrzymań na robienie zdjęć [...]
[...] nawyku łapania jedną ręką. Najpierw same skoki żeby dotknąć drążka obiema rękami a nie jedną (skok1), na koniec próba złapania drążka, niestety nie wyszło (skok2). I w tym miejscu pozdrawiam Fansa, przez którego nawet nie mogę normalnej wypiski zrobić, bo co bym nie napisała to wiem, że zaraz będą skojarzenia %-) https://youtu.be/4da-XQzpHYY [...]
[...] 10sek, dzięku temu o jedno powtórzenie więcej wyszło. W swingu mniejszy ciężar, bo ostatnio po tym treningu czułam plecy. Niestety nie pomogło, bo znowu czuję w tym samym miejscu. Trener uwag do techniki nie miał, więc odpuszczam póki co. Na sam koniec próby latającego - ani raz nie dotknęłam palcami drążka, na zmęczonych łapach ledwo mogłam [...]
[...] w nogach, brak zadyszki i zmęczenia. Wpadłam w rytm typu "mogę biec i biec bez końca". Wykres tętna w końcu normalny - zgadnijcie dlaczego? ;-) Tak to można biegać. W tym miejscu musze stwierdzić, że o ile wskazania z tętna z Polara był dość wiarygodne, o tyle wskazania z Suunto można sobie w tyłek wsadzić %-) A podobno korzystają z najlepszej [...]
Wykres tętna w końcu normalny - zgadnijcie dlaczego? Tak to można biegać. W tym miejscu musze stwierdzić, że o ile wskazania z tętna z Polara był dość wiarygodne, o tyle wskazania z Suunto można sobie w tyłek wsadzić A podobno korzystają z najlepszej technologi na rynku Możesz napisać skąd takie wnioski? Czy chodzi o pomiar tętna z nadgarstka [...]
[...] na siłowni %-) Ciekawe co wyjdzie z tej redukcji. Poza tym kalendarz startowy powoli się zapełnia. Dziś zostały ogłoszone wyniki rankingu OCR Polska. Jestem na drugim miejscu w kategorii kobiet 35-39 :-D Pasowałoby jechać za 3 tygodnie do Płocka odebrać dyplom ;-) Pierwszy start w tym sezonie będzie 23.03 w Gdyni. A najważniejsze zawody, [...]
[...] ;-) Asfalt, teren, zbiegi i podbiegi, miejscami takie błocko, ze zjeżdzałam na dół zamiast biec do góry %-) Do tego mocny wiatr, także z wiatrem super, pod wiatr prawie w miejscu a jak zawiało od boku to mnie ze ścieżki spychało :)) Biegło mi sie fajnie, takie uczucie ze mogłabym biec bez końca, cały dzień :-) Wykresy i foty później. Wieczorem [...]