NOS

Dzień 36 (poniedziałek) – Czworogłowe + łydki Od rana zapchany nos, na szczęscie gorączka zeszła, ból gardła tak samo. Niestety straciłem zmysl smaku , także nic mi dziś nie wchodziło, 0 smaku, 0 apetytu, dlatego kcal zamiast 5k było niecałe 4k. Nauczony doświadczeniem wiem, że najlepszym sposobem na pozbycie się kataru i odzyskanie zmyslu smaku [...]

No i nie mam już kolczyka w nosku:( Ale zacznę od początku. Wczoraj przy tej wymianie męczyłam się kilka dobrych godzin oczywiście z przerwami. Potem w końcu zostawiłam ten nowy i pomyślałam że któregoś dnia pójdę do kosmetyczki to mi włozy. No i wtedy zaczęłam wkładać stary ale już ten nos był tak wymęczony że i tego nie dałam rady załozyc. W [...]

mialam nos przebijany w salonie. kolczyk byl za krotki, od wewnatrz mi sie zaroslo, bardzo mi napuchl i ropialo. po pol roku go stracilam. niedawno przebilam sobie nos sama kolczykiem do nosa nie odkazając nic (wiem, glupota) i nic mi nie ropieje jak do tej pory, ani nic sie nie dzieje, opuchlizne mialam do tygodnia. wszystko zalezy chyba od [...]

Może tu ktoś wyjaśni mi tajemnice mojego Nosa :) gdy miałem około 10 lat laryngolog sapała że mam krzywą przegrodę i konieczna będzie operacja. Rodzice naszczeście mnie tam nie wysłali. Potem często zdarzało się że w nos dostawałem. Gdy w wieku około 15 czy 16 lat poszedłem z czymś tam do laryngologa ten złapał się za głowę i zaczął wmawiać mi że [...]

Witam, miałem 2 dni temu taką sytuacje, stałem sobie z kumplem i z zaskoczenia podbiegł koleś i sprzedał nam po sztuce w twarz, ja dostałem w nos a mianowicie w górną jego cześć, nos mam rozcięty i mam ciemnego strupa na nim ale nie wiem wiem czy jest złamany, już dziś jak go nie dotykam to mnie nie boli, nos chyba mam prosty ale nie jestem tego [...]

Witam, Jakies 8 lat temu miałem operacje nosa. Wyrównywali mi chyba przegrode. Pamietam, ze nie dlugo po tym zabiegu sie udzezylem w nos. Na dzien dzisiejszy mam bardzo krzywy nos.(ucieka na bok o jakies 0,5 cm) wyglada to źle w realu, a na zdjeciach tak, ze az mi sie płakać chce. Pozatym jedna przegrode mam jakby całe życie zakatarzoną i ciezko [...]

czesc, dzis gralem w kosza, cala akcja opisana jest na zdjeciu. od razu po dosatniu w nos, krew mi nie lecialy tylko byl duzy bol, teraz nos jest spuchniety i z jednej strony zbity bo w jedna ze stron poleciala pilka dosc mocno... nos jest obolaly, jak dotykam boli, wydaje mi sie ze problemow podczas oddychania nie mam ale moge byc w bledzie albo [...]

Witam! 2lata temu mialem złamny nos dostałem z piłki po 4 dniach zeszła opuchlizna ale garb i skrzywienie zostało do dzisiaj... (bład ,ze odrazu nie pojchałem do szpiatala). Nos jest bardzo nie estetyczny i mnie dołuje. Moje pytanie biegnie do tego ,ze od roku trenuje boks i dostalem kilka ciosów ale nadal sie trzyma. Czy jezeli miałbym ponownie [...]

troche to co tu piszecie mnie bawi ciekawe czy on ( zolnierz gromu) w 48h z bulgari na piechote przybiegnie czy moze stopa zlapie hehe, ale wielki szacunek dla nich za to co robia, i za to ze sa dobrzy "Pater noster, qui es in caelis: Sanctificetur nomen tuum: Adveniat regnum tuum: Fiat voluntas tua, sicut in caelo, et in terra. Panem nostrum [...]

Ziemniak, weź olej do prawej ręki, lewą zatkaj se nos, chlapnij se do buzi i popij wodą (mając ciągle nos zatkany), wtedy to może to nawet smakować :D

"A większość drechów na ulicy którzy celują w noś centralnie tak naprawde cię tylko znieczula" - widać że nie wiesz co to oberwać w nos bo nigdy nie dostałeś "dlatego w tym wypadku skuteczniejszy jest prosty w splot niż prosty w nos." - nie no aż się we mnie gotuje jak czytam herezje jakiegoś gówniarza "to znaczy że jak [...]

A nos? Może jakieś drobne uczulenie, nos zatyka się w nocy (nawet lekko) i jesteś niedotleniony? Ja mam problem z niedospaniem z powodu niedotlenienia. Zacząłem sezon rowerowy i jak rano wieje to coś się dzieje z zatokami i w nocy nos się zatyka. Można spać 12 godzin i jestem niedospany. Z tego co pamiętam to przy przetrenowaniu chce się spać, ale [...]

no a jak nalezy sie "Pater noster, qui es in caelis: Sanctificetur nomen tuum: Adveniat regnum tuum: Fiat voluntas tua, sicut in caelo, et in terra. Panem nostrum cotidianum da nobis hodie: Et dimitte nobis debita nostra, sicut et nos dimittimus debitoribus nostris. Et ne nos inducas in tentationem. Sed libera nos a malo. Amen.

Dzień 11 Aktywność: KALISTENIKA MODYFIKOWANA 1 - tylko. Dramat ale do domu wróciłam po 19 i padłam na nos. Pogoda była dołująca, łydki drewniane i zrezygnowałam z treningu. Teraz oczywiście żałuję... Pomki zwykłe 7, 8 7, 8 5, 5, Supermany 10,10 10,10 10,10 Plank 35s, 35s 35s, 35s 35s, 35s Nożyce poziome 50,50 50, 50 25, 25, 25 Krzesełko 30s, 30s [...]

Tsu - cisza bo pisać nie mam o czym. W piątek był trening, ale był do doopy, chociaż najłatwiejszy: na górę na maszynach. Nie wiedziałam co się dzieje. A w nocy z piątku na sobotę spadły na mnie wszelkie plagi egipskie. No ok, przynajmniej jedna - dorwała mnie jakaś franca i trzyma. Wirus grypa like. I mam przerąbane po całości... Leże jak takie [...]

Im szybciej tym lepiej bo wtedy pewnie Fans się pojawi ;-) ja jestem zdziwiony, że w dzienniku u Nene jeszcze się nie pojawił %-) słynny nos chyba zawodzi ;-D

Bardzo elegancko ciagniesz. Serio. Plynnie, o to mi kiedys chodzilo, jak pisalem, ze rozpedzonego malca zlapac w rece i uniesc do gory. Swoja droga, rzadko spotykana identyczna wysokosc bioder w obydwu wersjach, znaczy lapki dlugie, ale nozki tez niekrotkie, musialabys palcami stop talerzy dotykac, zeby jakas korzysc w sumaczu odniesc. ps. do [...]

ps. do Kabo, i co, nos fansa niezmiennie w swiatowej formie ;-) fakt, to chyba jakiś chwilowy katar musiał być %-)

Kabo, Ghorta - dzięki wielkie ale sprawy przybrały nieoczekiwany (nie do końca) obrót. Zaproponowałam Młodemu zeby pojechał dzisiaj też ze mną - dojechalibyśmy nad jezioro, które wczoraj oglądał z daleka. Nic wielkiego nie robił, siedział na 4 literach i wpatrywał sie w phona. Ale uznał, ze nie,ze rower to nie taka duża frajda... Że co jakis czas [...]

@Viki - a jednak KLUCHA - zważyłam sie dzisiaj i mam 63,3kg. Tego nie pamiętam od lat. Zwykle się bujam w okolicach 60-61, a brzucha nie mam (i cycków) w okolicach 58. Czyli KLUCHA obiektywnie! @Paula - napisałaś cos o czym od wielu miesięcy myślę - czy ja mam szansę być w czymś w "sporcie" dobra (w sensie amatorsko dobra). Wydolności i siły nie [...]