Hubert
Ty też?
Cholera... Też spóżnione. Najlepszego
Bartek, mój stały schemat to normalny split, zawsze w planie na każdą grupę bazuję na jednym ćwiczeniu na siłę tak jak np. przysiady, wiosłowanie, wyciskanie itd.
Robię zwykle na te grupy schemat serii:
15p-12p-10p-8p-6p
lub
5p-5p-5p-5p-5p
lub
12p-10p-8p-6p-4p
czasem jak chce się pobawić na koniec jakiegoś cyklu treningowego to np.
2p-2p-2p-2p-2p.
Oczywiście tu w każdej serii dokładam ciężar żeby przejść na maksymalny.
Potem dalej 2-3 ćwiczenia, na każdym treningu inne, w zakresie powtórzeń trochę większym, krótsze przerwy itd.
Takie jedno ćwiczenie, jest akurat dla mnie bardzo pomocne.
Obrazuje mi czy notuje progress a jeśli tak to wiem że idzie, zaś jeśliby spadała siła to wiem że łapie mnie przetrenowanie itd..
Pozatym lubię nap.ier.da.l.ać, jak każdy
Czasem jak mam gorszy dzień/mało czasu/czuję potrzebę to robię wstępne zmęczenie.
Raptacz IMO dla mnie 4-5g białka to podstawa, lubię dawać nadmiar kcal np. z białka, robiłem tak rok temu i nauczony doświadczeniem, wiem że łapie muskle.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Rybas w dniu 2011-01-04 18:06:28