Czy jest jakas opcja na podkrecenie przemiany materii? Jak ogladam diety ludzi, to widze ze oni pochlaniaja ogromne ilosci jedzenia, w moim przypadku jest inaczej, moj przecietny posilek przy rozstawieniu 6 posilkow to:
120 g miesa/160 g jaj,
30 g ryzu/kaszy/makaronu lub 50 g ciemnego pieczywa,
10-15g tluszczy,
20g warzyw (pardon koledzy, ale ja nie jestem w stanie wrzucic warzyw do zarcia gdyz wtedy musze rezygnowac z miecha albo ww)
Aktualnie o mnie, no kiepsko troche znalezc czas na cokolwiek bo jestem strasznie zabiegany, stresu malo, ale duza aktywnosc, 8 h w robocie, czesto trzeba przerzucic jakies "ciezsze gabaryty",
regularnosc posilkow wchodzi na luzie. Jak wcisne w siebie wiecej wegli to po prostu za te 2-3 godziny nie moge zjesc danego posilku, nawet jak probuje sie na sile to no nie da rady, bo cofa
a jak sie upchnie to organizm sie meczy bo pojawiaja sie wzdecia. Jakies porady na ten temat? Kiedys waga z 53 kg na 63 kg wskoczyla migusiem, w ciagu 4-5 miechow, wiadomo pierwszy konkretny bodziec, z dieta wtedy bylo tak ze duzo wegli, glownie ryz, jakies jogurty owocowe przetworzone, jak sie wzialem za miche i bilansowalem to roznie bylo, najlepiej wchodzilo rpzy 2,5 g B, a wegle wychodzily nie wiecej niz 2,5 G, tluszcze 1,3-1,6g, rowniez sie zabawilem z duza iloscia tluszczu 3,5g/kgmc, ale nic szczegolnego sie nie zdarzylo oprocz duzej wycinki w budzecie
. Waga mi sie wacha, od 66-68kg, od dluzszego czasu, przegladnalem zdjecia dawne to mega roznicy przez rok nie zauwazylem, z tym ze inny tryb zycia, praca i zabieganie. Do 2,0 g B schodzilem i lipka straszna wychodzila. Treningi rozne wchodzily, raz na sile, raz na splita 3x tydzien, lub split 6x tydzien codziennie inna partia, przy fbw byla lypa, przy splicie najlepiej obw. nie mierzylem, ale sila widac ze rpzy splicie najlepiej wchodzi i sie utrzymuje, jeszcze nie obadalem dokladnie czy przy splicie 3x tydzien, 2 partie na treningu, czy 6x tydzien kazda partia inny trening.
Jak mozna znowu przyatakowac, czy to juz jest po prostu bariera genetyczna? Pozdr.
Budowa: ciezko zdiagnozowac, ekto/mezo raczej, endo odpada bo mnie totalnie nie zalewa, niewazne czy batony czy wysoki IG czy maly IG spozywanego produktu, ekto niewiadomka, bo przecietny ekto pochlania 2,5g B + 5-6g WW + 1,3g T/kgmc, czy mezo tez niewiadomka, bo aktualnie stoje w miejscu, gdzies przyczyna napewno jest ale w czym to trudno sie okreslic, przed zaczeciem historii z pakernia cwiczac mt bylem bardzoo rozciagniety, aktualnie rowniez jestem porzadnie rozciagniety, majac wzrostu 168 cm wsadzilem kumplowi buta na twarz ktory ma ok. 185-190 cm z polobrotu, kondycja tez byla git malinka, charakteryzujaca szeroka szyja, przed pakowaniem, a po pakowaniu to w ogole, kaptury mam ogromne.
Zmieniony przez - Kilaazz w dniu 2010-07-01 23:20:29