hej ho :)
Byłam dzisiaj w kinie na: Książe Persji :) Jako, że jestem fanką wszystkich części gry- nie mogłam sobie odmówić:)
Całkiem ok :)
dietka trzymana, słodyczy nie ma- w razie czego robię kefir z białeczkiem i odechciewa mi się słodkiego. W tygodniu ogólnie trzymam nisko węgle i w ogóle nisko kalorie- taki detoks, bo znowu wszystkie alergie się odzywają. Mięsa nie jadam już około 3-4 tygodni - sama nie wiem dokładnie.
W soboty i niedziele zjadam więcej węglowodanów- ale tych z ryżu, płatków, ziemniaków - a nie ze słodyczy hehe.
Także moja baza to-
sok pomidorowy, serki wiejskie, jabłka, greje, cytryny, woda, herbatki, białko w prochu, kefiry i mnóstwo warzyw- zwłaszcza sałata i brokułki i oczywiście rzodkieweczka i natka pietruchy mmmm:D Do tego pestki dyni, orzechy i słonecznik i jest git :)
dwa razy w tygodniu wpada też trochę fety- do sałatek dodaję- razem z oliwkami mogłabym ją jeść non stop :D