SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

vena/ dziennik/ big girls don't cry/ mój początek w TS

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 95794

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 124 Napisanych postów 23463 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 95225
vena to typowy sezonowiec

klate by tylko cwiczyla
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Będą wyniki to będą zawody. Na razie robimy swoje. Nowym ćwiczeniem będzie aktwyne opuszczanie. 3 serie po 1powt na 50kg zaczniemy. 6s opuszczania z akcentem na dolną fazę a kolega za Ciebie sam podnosi. Dociski póki co odpuszczamy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
Bartek może kiedyś tak dla samej siebie,żeby komend posłuchać i poczuć na własnej skórze
nie myślę o tym,bo trzeba skupić się na treningach


adzik ale zapomniałeś dodać,że bica też lubię ćwiczyć


Piter tak myślałam,że albo to albo prawdziwy docisk
teraz trzeba znaleźć dobrego asekuranta

a na klacie mam przytrzymać?



to już nie mogę się doczekać jutra

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-05-19 22:02:53

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
bez zatrzymania
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
aha ok

tylko,żeby mi asekurant znowu jajami na głowę nie wszedł

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 3413 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 19334
tylko,żeby mi asekurant znowu jajami na głowę nie wszedł

lepiej sie módl aby asekurant dbal o higiene

Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
Marcel to nie było śmieszne


a tak w ogóle stwierdziłam,że koniec z filmami...już nie będę nagrywać z treningu,bo kolejna osoba stwierdza,że na filmach jestem większa (czyli grubsza) niż na żywo

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 124 Napisanych postów 23463 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 95225
"WSZYSTKO JEST W GŁOWIE!"

niech se mysla
Ty wiesz lepiej jak jest.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
adzik przecież jaja sobie robię,ale faktycznie kilka takich opinii słyszałam
Ale teraz inaczej patrzę na to,kiedy przytyję wcale mnie ten fakt nie dołuje tak jak kiedyś...żal mi trochę brzucha,ale naprawdę postrzeganie siebie i swojej sylwetki zmieniło mi się o 180 stopni




DZISIEJSZY TRENING


poprzedni
https://www.sfd.pl/vena/_dziennik/_big_girls_don_t_cry/_mój_początek_w_TS-t574738-s81.html




WL dynamicznie z zatrzymaniem
20kg x5
35kg x2
42,5kg x2 (?) (3serie)

Aktywne opuszczanie
50kg x1 (3serie)

Wycisk wąsko
35kg x3 (3serie)

Francuz/prostowanie na wyciągu
francuz-łamana:
18kg x8
19,5 3x6

Uginanie nadgarstków
nachwytem 4serie
podchwytem 4serie


czas ok 90min



Uwagi:

Nie chcę się w żaden sposób tłumaczyć,ale od wczoraj mam jakieś kiepskie dni,chodzę przymulona i brak mi energii,do tego jeszcze kobiece sprawy. Dlatego wczoraj na trening nie pojechałam i myślałam,że dzisiaj będzie lepiej...no cóż każdy ma prawo mieć słabsze dni

Wyciskanie...hmmm no nie poszło tak jak miało iść,ale przynajmniej w 2seriach ten jeden raz wycisnęłam sama. W pierwszej serii musiałam rolować,bo nikt mi nie pomógł
W kolejnych już prosiłam o asekurację asekurant spisał się

Aktywne opuszczanie...pierwszy raz robiłam i wydaje mi się,że ruch nie był płynny no i za krótko chyba opuszczałam...ale w końcu to nowe ćwiczenie. Kolega się spisał, drugi natomiast gorzej
Fajnie wyglądają te 15stki na gryfie...za kilka tygodni zagoszczą na stałe przy wyciskaniu (tak myślę)

Wąskie już ciężej niż tydzień temu i musiałam odgonić tego z tyłu,bo myślał,że ma też stać







Może i nie poszło jak w planie,ale jestem z siebie zadowolona,bo padł mój rekordzik

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Jak jest gorszy dzień to masz sobie darować główny bój. Za tydzień powtórka z rozrywki i myślę, że tym razem pójdzie wszystko zgodnie z planem. W aktywnym opuszczaniu najpierw szybciej opuszczaj a dopiero od 2/3 / 1/2 wolno i pamiętaj o tricku psychologicznym tj jak czujesz, ze sztanga leci to nie opuszczaj jej tylko myśl o tym, żeby ją wycisnąć, dzięki czemu będzie wolniej opadać.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Blair_20/redukcja

Następny temat

Trening do oceny

WHEY premium