Szacuny
2
Napisanych postów
14945
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
56805
Venka do czego pozostały 2 dni, bo nie jestem na bieżąco
Kasia odliczałam czas do dzisiejszego treningu,na który czekałam
A odnośnie treningu...to jeszcze tak choojowego poniedziałku nie miałam...masakra...nawet nie mam ochoty dawać rozpiski już nie wspominając o wrzuceniu filmu
Miało być tak pięknie,a była jedna wielka choojnia...brak mocy i ogólnie chęci i nie czułam się w formie taka jakaś jestem przymulona dzisiaj a do tego ta wredna zimna sucz ze mną wygrała
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-05-10 16:59:53
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
Dociąganie sumo z nad kolan 80kg x3
90kg x3
100kg x
MC rumun 30kg x8
45kg x6 (4serie)
Przywodziciele 20kg 4x10
Wiosło sztangą 3x8 (40kg)
Wiosłowanie hantelką 2x6 na łapę (17,5kg)
Brzuch siłowo 6serii
Uwagi:
Jednym słowem choojowy trening...po prostu nie szło mi jakoś dzisiaj, nie miałam zapału ani mocy i ogólnie czułam się jakaś przymulona,a do tego jestem przed
Ciągi lekko,ale w 3serii jakoś straciłam równowagę albo sama nie wiem co się stało i o mało nie zaliczyłam gleby do tyłu
Dociąganie...80kg poszło jak szmatka, 90kg nie było problemu dopiero zaczęło się przy 100kg.Przy pierwszej serii było ciężko,ale 1ruch czułam ok drugi też ciężko,ale dawałam radę 3ruch ewidentnie czułam garba...nie chciałam odpuścić tej ździrze i drugie podejście 1ruch jeszcze,ale kolejny garb nieziemski...3podejście nagrane,ale w innej formie,której nie wrzuciłam tutaj,ale ogólnie klapa
Ogólnie nie chciało już mi się dalej ćwiczyć,ale wytrwałam...nie chciałam robić wiosła,ale ostatecznie zrobiłam ale lekko
Dzisiejszy dzień nie należał do najlepszych...mam nadzieję,że w środę nie zawiodę siebie,bo czeka mnie ważny trening i szczerze przyznam się,że chyba ważniejszy niż ten dzisiejszy
A na pocieszenie pokażę się wam w mojej nowej bluzce
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-05-10 23:11:34
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
Szacuny
0
Napisanych postów
1979
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8210
vena super wyglądasz w nowej bluzeczce .Mi juz tęskno do noszenia krótkiego rękawaka ,ale pogoda jest taka ,ze szkoda gadać.....mam nadzije ,ze wkoncu sie ociepli i bedzie mozna zaczać nosić letnie ciuszki.wisz mi wczoraj tez jakos ciezko sie ćwiczyło czułam jakby osłabienie,zniechecenie juz sama nie wiem co,mam nadizje ,ze jutro bede miała wiecej mocy i zapłu do cwiczeń.
Szacuny
2
Napisanych postów
14945
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
56805
vajo no ja tego lata to raczej nie wyskoczę w stroju na plażę,bo latem wejdę na bombę no chyba,że wieczorem jak już się zrobi ciemno,ale wtedy komary atakują
Kasia ale ja zawsze odliczam czas przed ciągami
po prostu nie najlepszy dzień miałam, do tego podobnie jak Ty jestem przed,więc wszystko razem się kumuluje
Co do bluzki były inne kolory,ale raz że za duże,a dwa to w tym kolorze mi najładniej...chociaż żeby nie było ja do różowych landrynek nie należę
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
Szacuny
3
Napisanych postów
3597
Wiek
42 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
24639
No na szczęście dziś mamy nowy, lepszy dzionek
chociaż żeby nie było ja do różowych landrynek nie należę , no raczej! a skoro się dobrze czujesz w takim kolorku to czemu nie nosić, ja poprostu nie lubię