Bolek1970/Dziennik/Lepiej pozno, niz wcale

Po zasmarkanym weekendzie, dzis sie wybralem, na silke...

ALRI(tempo2/1/2), 22.03.10

Klatka:

Wyciskanie hantli na skosie, 15kg/10/2, 17.5kg/9, 20kg/9, 22.5kg/8, 25kg/8, tu za maly ciezar dobralem, ale mimo wszystko klata palila, ladnie.
Wyciskanie sztangi w poziomie, 50kg/10, 55kg/10, 60kg/12, 65kg/12, 70kg/11, niby ciezar smiech na sali, ale te temp dalo popalic niezle...
Rozpietki na skosie, 10kg/15, 12.5kg/15, 15kg/15, rzeznia....

Triceps:

Pompki na poreczach, 8/4, ciezar wlasnego ciala...
Prostowanie ramion na wyciagu(dwie rolki), 25kg/12/2, 30kg/12, ogien i lzy w oczach...
Prostowanie jedna reka, 10kg/15, 15kg/12, tu pompa nie do zniesienia pod koniec...

Swietny trening !
Wrazenia w lustrze po trenignu, jak nigdy-ladny zarys miesni, pompa, czuc, ze "wchodzi ladnie"...

Wuchta, Ja biorac spalacz rezygnuje z kawy i zielonej herbaty, a z drugiej strony nie zaprzeczam, ze potrzebuje lekkiego kopa, zeby tylek ruszyc do aerobow na przyklad.
Micha, tez pojdzie do korekty...



Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2010-03-22 17:22:31

potrzebuje lekkiego kopa, zeby tylek ruszyc do aerobow na przyklad

Motywacja aerobowa w pigułce?

kawa ok

ale zielonej herbaty nie odstawiaj

za dużo kofy też nie wpływa pozytywnie, człowiek zamiast tryskać energią jest rozdrażniony,

tyle dobrze ze sie trening podoba bo wtedy to az chce sie isc na siłke

Wrazenia w lustrze po trenignu, jak nigdy-ladny zarys miesni, pompa, czuc, ze "wchodzi ladnie"...

mogłes zrobic foto i podzielic sie tymi wrazeniami

zieloną herbatkę piję codziennie w ilości 2-3 kubeczków 1-litrowych czyli nie za wiela

grzechmek- jaką wartość przyjmujesz za graniczną dla kofeiny(między pobudzeniem, a rozdrażnieniem)?
Raczej trudno dobić do ~600mg kofi jednorazowo ( gdzieś kiedyś wyczytałem, że powyżej przynosi więcej szkody, niż pożytku)


A, i zachęcony lekturą dziennika zacząłem popijać zieloną
Pzdr.

moj max kofeiny to litr energetyka, nastepnie 1200mg w tabletkach tj 6tbl po 200mg, nastepnie za 20min mocna kawa.

pobudzony bylem, a czy rozdrazniony...

nawiazuje tylko do tematu, nie ma sie czym chwalic, namawiac etc.
dodam, ze treningu po tym nie robilem.
to bylo jednorazowo, zwykle bralem 5 ale male dawki na mnie nie dzialaja i osobiscie ciezko byloby mi podac granice miedzy pobudzeniem, a rozdraznieniem bo pobudzenia po kofie jako takiego nie odczuwam chyba, ze wlasnie po gramie, ale to juz raczej wypyerdala z kapci, pozdro

Bolo, żyjesz ?

Student, cwicze caly czas.
Ostatnio wychodzilo po 1 treningu tygodniowo, ale na szczescie zawsze byl to trening klaty...



Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2010-04-05 07:28:04