Bolek1970/Dziennik/Lepiej pozno, niz wcale

Trening byl 30tego...
A, nowy rok, juz w Polsce, bo przylecialem 31 po poludniu.

Dzis zajade po drodze na lotnisko, do sklepu i kupie troche spalacza, bo sie przez swieta "odlozylo"...

No i zazalenie do administracji forum musze napisac, bo mi juz sie wyswietla w profilu "wiek, 39 lat"....
Ludzie, do sierpnia daleko....
Ja tam, wiecznie mlody !!!

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-01-01 13:26:36

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-01-07 08:20:23

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-01-07 08:21:41

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-01-07 08:22:10

No to masz przechlapane. Bo mi wyświetla tylko 38
BTW, a kiedy wracasz do treningów? Bo masz już tydzień w plecy

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-01-07 08:29:27

Najpierw musze wrocic do domu.
Ostatnio , tylko "spacery nordyckie".
Bo masz już tydzień w plecy
Akurat czas na wyleczenie lekkich kontuzji...

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-01-07 08:32:46

Gratuluje nagrody w odchudzaniu

Też miałem przez święta przymusową przerwę ale dzięki niej była regeneracja i wyszła na dobre siła poszła we wszystkim i myślę że Tobie też pójdzie w końcu też FBW : Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

Wykonalem dwa treningi typu hiit-tabata w ostatnich dwuch dniach.

08.01.09
Czas trwania 27 min,
5 min rozgrzewka na orbitreku,
10 interwalow po 30-30 sek,
80 pompek, podzielone na 6 serii miedzy interwalalmi,
100 przysiadow w seriach,
5 min cool down
Samopoczucie, OK

9.01.09

Tu juz konkretniejszy trening:
Czas trwania 17 min
5 min warm up na orbitreku.
7 interwalow:
30 sek szybko na orbitreku,
15 przysiadow z hantlami po 7kg,
10 pompek,
10 brzuszkow,
10 wypchniec hantli lub uginania z supinacja(tepo szybkie),
30 sek, cool down na orbitreku.
Ostatni interwal, to byla masakra. Gwiazdki przed oczami i paw prawie w gardle...

Corka zobaczyla jak ze skakuje z orbitreka i pomysla ze spadlem, wiec chwycila za aparat i pstryknela foto. Widok, ponoc niezapomniany...

Bolek mam mala uwage
To musza byc cwiczenia ktore angazuja jak najwiecej miesni i nie groza kontuzja, tej prawdopodobienstwo zawsze sie zwieksza sie jak masz obciazenie. Wyma****ac hantelem ze skretem reki na czas mozesz sobie uszkodzic nagarstek lub lokiec.

No i dawaj to foto

Obli, dzieki za poprawke !
Czulem , ze z tym uginaniem, to lekka lipa...
Czy wioslowanie sztangietka w opadzie byloby lepsze ?
Taka mialem potrzebe psychiczna cos na barki i biceps dzis zrobic ,ale jak juz wroce do treningow silowych (niedziela), to bede chcial robic tego "domatora", wedle podstawowych zasad (no i z uzyciem hantli).

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-01-09 15:30:04

na barki Thrustersy bardzo dobre do takiego cwiczenia, mozesz tez clean ze sztangielkami, a bez sprzetu boksowanie z cieniem, barki sie tez czuje odpowiednio

Jak sie bys podciagal to tez bys zaangazowal biceps

Przejze wszystko na youtube i zastosuje !
Podciganie, ja bardzo chetnie, ale bol w przedramieniu uniemozliwia niestety, co bardzo mnie frustruje...
Bardzo chetnie wprowadzilbym do HST, ale tez na poczatek sciaganie drazka bede robil....

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-01-09 17:52:43