vena/ dziennik/ big girls don't cry/ mój początek w TS

Dobrze jest tylko nie rób podwójnego odbicia na dole. I postaraj się siadać na taką głębokość jak w wolnym siadzie bo w normalnym troszkę za głęboko jak na Ciebie było i podsiadałaś pupą i garb się robił. Kolana też staraj się na boki rokraczać choć ogólnie dość dobrze to wyglądało a jak na Ciebie to rewelka.

Za tydzień normalne siady odpuszczamy. A w ramach nawyków ruchowych nowej pozycji zrobisz:

Wolny siad 30/2x8
Siady sumo 20/8x3(takie jak w dzień ciągów)
reszta tak jak dotąd

Ogólnie to jestem zadowolony

Piotruś jak ja Cię lubię
Twoje zadowolenie jest dla mnie większym zadowoleniem


w sumie jak patrzyłam na film to widziałam,że podwójne dno robię w niektórych momentach tak jakoś samo z siebie wyszło
Kolana mi się nie podobają do końca,ale starałam się je wypychać na boki,żeby szły w kierunku stóp
Ale pierwszy raz dzisiaj nie myślałam podczas schodzenia o kolanach tak jak zawsze,bo czułam,że jest lepiej i w ogóle psychicznie te siady mnie podbudowały


Jednak mi najlepiej wychodzi wszystko,co związane jest z rozkraczaniem







stopy nie za bardzo skrecone? czy jest jedna linia z udami?

bic nie wiem,czy za bardzo czy nie, nie zastanawiałam się nad tym,ważniejsze jest to,że czułam się stabilnie w tej pozycji i w takiej pozycji mam zamiar siadać i poprawiać błędy tak,żeby wszystko było poprawnie...jestem na dobrej drodze teraz już to wiem

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-03-19 15:59:59

fajny filmik

ile pozytywnego natwienia

mam pytanie jak to jest z ustawianiem glowy, w/g Ripentoe powinna patrzec neutralnie ukosem w przod by nie skracać pleców, wiec jak to jest wlasciwie praktycznie?

Iza oj bardzo dużo pozytywnego nastawienia

no i właśnie bardzo dobre pytanie,do którego również się dołączam
bo ja odkąd pamiętam to zawsze miałam wbite do główki,że wzrok mam mieć skierowany praktycznie w sufit chociaż obserwując na filmach różnych zawodników to różnie bywa...jedni przed siebie inni wysoko, dlatego sama jestem również ciekawa jak jest najlepiej

Ooo, to ja sie przylaczam do pytania

Bo i w siadach i w ciagach gapie sie w sufit

Teraz to wygląda o wiele lepiej
hmmm wtedy miałas stopy ustawione wąsko
teraz myślę ze minimalnie za szeroko
jak zmniejszysz delikatnie kąt stóp powinno łatwiej się dosiadac

dobra muzyka

Venka ciśniesz!! ciągle do przodu i wciąż zadowolona, dobrze, że wybrałaś tę drogę (TS) - rewelacyjnie na Ciebie działa
Mnie też dużo lepiej robi się siady przy szerszym ustawieniu stóp

zaliczyłam glebę na ulicy do teraz nie wiem jak się to stało - przypomniała mi się Twoja wcześniejsza gleba, a właściwie macha UWAŻAJ NA SIEBIE NASZA TRÓJBOISTKO!
pzdr!

Raptacz miło,że zauważyłeś poprawę
może i kąt stóp jest za duży,ale dobrze mi się tak siadało i nie chcę teraz znowu kombinować za dużo jedynie co szlifować,żeby było z treningu na trening lepiej...nie wiem,czy widziałeś przysiad sumo (10str pod koniec) mi naprawdę lepiej podchodzą takie szersze rozstawienia
Nie mam takiego doświadczenia w tym sporcie jak wy chłopaki,więc każdy trening to nowa lekcja i nowe doświadczenie, z każdego treningu staram się wynieść jak najwięcej,by kolejny był jeszcze lepszy


Kasia no wiesz czasami pomarudzę sobie troszkę,ale to już taka nasza kobieca natura
ta droga...to fakt dobrze na mnie działa, naprawdę jestem szczęśliwa z tym,co robię...moja miłość do żelastwa nie trwa od dziś,ale to co się dzieje ze mną od kilku tygodni czasami jest nie do opisania
Nie każdy trening jest idealny,nie z każdego jestem zadowolona,ale to nie jest najgorsze...gorsze jest to oczekiwanie na kolejny trening,a zwłaszcza na poniedziałek,gdzie czuję,że mnie nosi i mogłabym roznieść całą siłownię

miło,ze się martwisz,ale spokojnie liczę,że machy żadnego auta już w tym sezonie nie zaliczę...w końcu trzeba oszczędzać barki


A jutro znowu spompuję sobie bicka...I LOVE IT

IMHO patrzymy w przód lub delikatnie w górę. Odchylanie(patrzenie wysoko w górę) szyi zbyt mocno raczej nie jest dobre. Warto ciągnąc sztangę rękami w siebie - to bardzo pomaga wstac do konca. Na pewno nie wolno patrzec pod nogi i pochylac szyi w dół bo cały grzbiet wtedy się rozluźnia