lukrecja dziekuje
ta wytrzymałościówke miałam raz w tygodniu daje popalić ,ale lubiałam ja nawet
pamiętam ,ze na poczatku w wiekszosci cwiczeń nie wytrzymyałam podanego czasu i robiłam przewy pomiędzy ,ale z czasem idzie coraz lepiej choć uprzedzam ,ze wcale nie łatwiej i zawsze padam po niej na pysk.
Dzien1.
1. przysiad 5x-4-6 120sek :46,56,66,76,86,90-nie udane
2. Rumunski MC 5x4-6 120sek:46,56,66,76,86,90-nie udane
3. klatka skos wyciskanie 4x4-6 120ske 2x10,2x11,2x12,2x13,2x14
4.
podciaganie/opuszczanie 5x5 clusters120ske
Dobrze ,ze miałam dzis asekuranta w przysiadzie wziełam 90kg odeszłam od stojaka przysiadłam i chyba przedobrzyłam ,bo chciałm przysiaśc jeszcze głębiej i...już nie dałam rady wstać.
W MC 90 kg podniosłam ,ale nie dałam rady dobrze technicznie tego wykonac ,wiec z 90kg tez próba nie udana.
obliques to w przyszłym tygodniu mam zaczac od dnia nr2. jak dzis zrobiłam nr1?