Chciałabym krótko podsumować te 6tygodni dla dołu
Plan treningowy był rewelacyjny,dużo ciągów siadów i ogólnie bardzo mi się podobał, gigantserie mnie masakrowały,ale to było takie przyjemne
Dziękuję Izie za ten plan
Gdybym trzymała przez te 6tygodni dietę dorobiłabym się fajnych pośladów,a tak niestety są zalane,jednak czuję,ze są bardziej nabite,czyli jakieś mięcho na bank zdobyłam uda też są bardziej nabite
A teraz podsumowanie ciężaru z dnia 1.10 oraz 14.11
dla ważniejszych ćwiczeń
przysiad 50kg --> 80kg (niestety płytko )
MC sumo 60kg --> 85kg
przysiad przedni 27,5kg --> 50kg
suwnica 130kg --> 220kg
przysiad bułgarski 7kg --> 17,5kg
przysiad plie 15kg --> 33kg
wiosło 50kg --> 60kg
uginanie sztangielkami (na łapę) 8kg --> 15kg
ogólnie jestem zadowolona z tego planu, przede wszystkim z progresu, aczkolwiek z niektórymi ćwiczeniami stoję w miejscu (wiadomo co mam na myśli)
Od jutra zaczynam nowy plan (ułożony oczywiście przez dobroduszną Izkę) i cofam się z ciężarem w ważniejszych ćwiczeniach,a niektórzy (zwłaszcza taki jeden) pomogą mi zadbać o piękną technikę siadów i ciągów
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-15 15:16:15
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220