vena/dziennik/6tyg.dla dołu start str.72 podsumowanie str.138

nic sie nie stanie jak odpuscisz trening

regeneracja tyz wazna

byle z nia nie przesadzic

regeneracja nawet ważniejsza wg mnie
połóż się
posłuchaj muzyki
zrelaksuj się

ja mam regenerację 10dni i dzisiaj już miałam startować ze siłką,a wyszło znowu inaczej

Zgadzam się. Przede wszystkim spróbuj zrobic coś co poprawi Ci humorek /wiem, wiem...siłownia by poprawiła/, może poszperaj w dziale kuchennym, wyszukaj jakąś fajną potrawę na którą miałabyś ochotę i przyrządź ją sobie - o ile masz siłę, jak nie to słuchaweczki na ucha z jakąs relaksującą muzą i w kimę - sen najlepszy na wszelkie dolegliowści, albo spacer po lesie, ale wyłącznie w towarzystwie!
Nie smuć się juz tak, nie masz wpływu na samopoczucie, tj, psychiczne ewentualnie mały masz. Pojedziesz na pakę jak będzie Ci lepiej

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-09-16 13:00:43

no właśnie zjadłabym coś,ale co? rano zrobiłam owsiaki o 7 to zjadłam je dopiero około 11 i smakowały jakby były zjarane,a nie były


ech idę się faktycznie kimnąć...a takie ładne słoneczko za oknem

Słońce, Ty się nie rozkładaj przypadkiem

zdróóówka!!

jest problem...w tym miesiącu i mam nadzieję,że to tylko w tym raczej nie pojawię się na siłowni nad czym ubolewam

pisałam już do brata jak będzie miał czas,a pewnie nastąpi to nie prędzej niż w sobotę,żeby mi przywiózł sztangę i reszte żelastwa (mam nadzieję,że to zrobi)

Iza stąd pojawia się problem,jeśli chodzi o mój plan (jest w całości na 48str) czym mogę zastąpić ćwiczenia na maszynach/suwnicy/wyciągi?

Boję się tylko jednego,bo nie mam stojaków więc nie wiem jak będę robiła przysiady albo wyciskanie...troszkę się tego boję





wczoraj wieczorem najlepsza kumpela tak mnie zdołowała,że mnie zatkało...zna mnie dobrze nie od dzisiaj,a padły takie słowa:

"możesz biegać,masz rower,żeby uprawiać sport nie trzeba siłowni...możesz ćwiczyć w domu,gimnastykować się,nie wybrzydzaj i nie wymyślaj,bez siłowni da się żyć"


ku**a albo ja naprawdę jestem jakaś ******ta albo już sama nie wiem...ludzie do których masz zaufanie,myślisz że wspierają i rozumieją nagle stwierdzają coś takiego

jest problem...w tym miesiącu i mam nadzieję,że to tylko w tym raczej nie pojawię się na siłowni nad czym ubolewam

A czemu to?

vena trzymaj sie

osobom postronnym trudno jest zrozumiec co w silowni moze byc ciekawgo

pewnie Ci Iza wykroki i wejscie na lawke dorzuci, tylko jak nie masz stojakow to bedziesz musiala albo sobie sama wczucac sztange na plecy i duzego ciezaru nie dasz rady, albo cwiczyc ze sztangielkami w rekach, ale tu Ci pewnie przedramiona wysiada..

a zdrowie lepiej??

taaa, bez stojakow to sobie nie wyobrażam przysiadu