dieta Montignac

Cze @ll!
Zastanawiam się, ale tak poważnie czy nie zrezygnowac z tej diety...bo PRZYTYŁAM i to 2kg w ciągu 1-2 tygodni!!! Chce mi sie płakac i nie wiem juz kompletnie co robić... Nie wiem dlaczego tak sie stało- stosuje Montiego i dużo sie ruszam, a jednak...
Wczesniej kilka miesięcy drastycznie się odchudzałam to była praktycznie głodówka...teraz chcę sie odchudzać z głową. Myśle jednak, że mój organizm nie przestawił sie na normalne jedznie tylko cały czas robi zapasy na "czarną godzinę" - wiecie przecież jak to jest z "głodówkami". Przeszłam jakis czas temu na Montiego-jem teraz o wiele więcej... Obawiam się, że spowoduje efekt jojo. A może raczej już sie pojawil, bo przeciez przytyłam!!! Co mam teraz zrobić? Ja chcę schudnąć!!! Może Pan doktor mi coś doradzi? ;-(

Mmonikaa

Czolko,
Jesli dobrze rozumiem teorie M to ogolnie mowiac tyje sie glownie z powodu laczenia tluszczy z weglowodanami. Zalozmy ze na czczo wypije szklanke wody z glukoza (IG=100, poziom cukru mocno podskoczy we krwi) a potem przez 3 godziny nic nie jem (cukier wraca do normy) - czy lamie w ten sposob MM?
Dlaczego pytam -> kreatyne powinno sie pic z glukoza i zastanawiam sie czy jesli wypije ja 3 godziny przed sniadaniem cala dieta M bierze w leb.

skoro pijesz taką wodę z glukozą to mozesz potraktować to chyba jako posiłek,a jeśli zjesz coś dopiero po 3 godzinach(a monti takie odstępy właśnie zaleca)to mnie się wydaje,że ok.niech inni się wypowiedzą.a co z tą wanilią?

madzikk

oj pomyłka,glukoza wcale nie jest dozwolona,możesz jesc i pic rzeczy o ig mniejszym od 50

madzikk

Mmonikaa nie przejmuj sie!!! Monti pisze w ksiazce o takich przypadkach jak Twoj i pisze zeby wlasnie w takich momentach nie rezygnowac absolutnie z diety!!!!Glodzilas sie ostatnio i Twoj organizm potrzebuje czasu zeby sie przyzwyczaic do nowego odzywiania.Owszem przytylas ale tylko chwilowo, to przejdzie.Powtarzam czytajcie ksiazke nawet po 100 razy tam jest mnostwo odpowiedzi na wasze pytanie.Cierpliwosci:)

Martolina

Mmonikaa nie załamuj się !!!! i nie przerwywaj tej diety !!! odżywiasz się prawidłowo i twoje posiłki są prawidłowo skomponowane, więc zobaczysz, że w końcu efekty będą. Po montim efektu jojo nie ma, mogą być drobne różnice na plus ale w granicach 1-2 kg, oczywiście jak się zdrowo pofolguje. Przetestowałam wszystkie dostępne diety i zawsze u mnie występował efekt jojo w granicach 5 - 10 kg, a na montim jest to właśnie 1 -2 kg. Jeszcze raz cie proszę, nie przerywaj i spokojnie czekaj. Może dołącz więcej ruchu, ja codziennie robię 1 godz. marszo-biegi, raz w tygodniu idę na 1 godz. na basen i 4 razy dziennie wychodzę z psem, a żeby było weselej mieszkam na IV piętrze bez windy. Wczesną wiosną do późnej jesieni jeżdżę na rowerze. Zresztą przy tej diecie energia tak rozpiera, że nawet gotując, czy sprzątając, mam słuchawki na uszach i tańczę robiąc dziwne wygibasy. 6 lat temu rzuciłam palenie i przytyłam 15 kg, które dzięki montiemu zgubiłam i już do nich nie wróciłam. Trzymaj się i jak potrzebujesz wsparcia duchowego pisz do nas.

Weronika

Sernik z malinami
Potrzebne jest:
- 250g sera bialego, nalepiej jakiegos chudego
- 1 szklanke sera ricotta (wiecie, taki co to sie dodaje do lazanii)
- 1/2 szklanki fruktozy
- 1/2 lyzeczki ekstraktu waniliowego
- 1 duze jajko
- 2 szklanki malin, swierzych albo mrozonych moga byc tez truskawki,
Spod:
- 2 bialka z jajka
- 1 lyzka fruktozy
- 3/4 szklanki zmielonych migdalow
- 1/2 szklanki zmielonych orzechow laskowych

Zeby zrobic spod do sernika nalezy ubic bialka az beda sztywne, dodac fruktoze ubijajac jeszcze. Potem delikatnie wymieszac mase z orzechami. Rozgrzac piekarnik do 160 stopni C. Wylozyc mase do formy i piec 5 minut.

W misce wyrobic sery z polowa fruktozy i wanilia. Dodac trzeba jajko i wyrobic jeszcze lepiej;). Wylozyc na spod ktory sie juz przypiekl i piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C 35 minut. Potem ostudz przez okolo 20 minut.

W miedzyczasie w malym garnku na malym ogniu podgrzac trzeba owoce i reszte fruktozy przez okolo 10 minut mieszajac czasami.
Pokryj ostudzony juz sernik i wloz do lodowki na okolo 3 godziny przed podaniem.

Nie probowalam, ale brzmi apetycznie


ma~

To dziwn, w ostatnim tygodni sporo czekolada zjadlam (dozwolonej) a waga ani rusz w gore... hehe podoba mi sie to!

Dziękuje!!!
naprawdę dzięki za te słowa!!!

rozwarzam jeszcze wszystko... Naprawde nie wiem, co zrobić. Musze zaczac wiecej jeść, ale w ten sposob boję sie, że przytyje... jeszcze pomyślę...

papa

Mmonikaa

Napisze Wam trochę o moim życiu, bowiem zmieniło się o 180 stopni.

Jeszcze miesiąc, a może dwa byłam zakompleksioną nastolatką, problemami, zaburzeniami łaknienia , niedowartościowana i czułam się niestety niekochana.Brakowało mi przyjaciól i chęci, radości do życia.
Pewnego jednak zaczytując się w ciekawej lekturze M.Montignac'a moje życie zaczęlo się zmieniać.Na początku pod względem jedzenia oczywiście.Zaczęłam czuć się wartościowa.Zauważyłam miłość jaką okazują mi rodzice, rodzina.Swoim kompleksom zaczęłam na siłe zaprzeczać.Problemy w szkole zniknęły.
Zaczęłam korzystać z życia i doceniać jego piękno.Chce mi się teraz żyć, czego nie mogłabym powiedzieć jakiś czas temu.
Wszystko mi się układa, odnalazłam się w życiu.Staram się by każdy dzień był jeszcze lepszy, fajnieszy od poprzedniego.Czuje,że żyje.Wyszłam cało z początków anoreksji...
No i najważniejsze, że zaczęlam sie akceptować taką jaką jestem.Wam wszystkim życze tego samego-dobrego.

Pozrdrawiam