vena84 / DZIENNIK- palenie fatu, rzeźbienie

zrobisz solidnie clustesy na klatke to poczujesz, po prostu masz bardzo duzo zapasu, miesiac czasu to nie jest tak duzo na taki spadek sily w jakims cwiczeniu. A przeciez robilas sztangielkami dosc ciezkimi w powrownaniu do tego co wzielas teraz na sztange i to na pojedyncze ruchy.
Racja, ze clustesry sie dluza, apmiaram z podciagania, napsalam ci 2min odpoczynku, bo ja to tak czuje, ale powiem tez ze przy twoim ciezarze to na pewno jakbys skrocila 30ske to tez by ci starczylo. To sa propozycje czasu wypoczynku, zasada jest taka, by wypoczywac tyle bys czula sie gotowa do nastepnej serii. To nie jest traning wytrzymalosciowy, ten zrobisz w nastepnym cyklu Teraz laduj sile

a z tym wiosłem to w końcu jak mam zrobić? jeśli dam radę więcej niż 8powtórzeń tych właściwych to zrobić tyle ile dam i potem 10s?

a co do wyciskania to tak sie jeszcze zastanawiam może od kąta ułożenia też zależy,bo jak robię sztangą to nie mam regulacji jest typowy skos tylko siedzenie mogę przesuwać,a jak robiłam sztangielkami to ten skos był troszkę inny,ale nie wiem czy to ma jakiś wpływ w tym momencie


jeszcze się zastanawiam,czy jechać dzisiaj na trening,czy zrobić przerwę normalnie środy będę robić wolne,ale poniedziałek wypadł

a od kiedy zaczynasz biegać ?

paskudo dogryzasz mi?
przyjdzie czas,że ruszę tyłek i zacznę regularnie biegać rano albo późnym wieczorem póki co rower jest na czasie,muszę jezdzić,bo może zdecyduję się na mini maraton,bo mnie kumpel cały czas namawia,a oni jeżdżą,a koniec sierpnia czy wrzesień ma być w Poznaniu
więc jak będę częściej jezdzić to dlaczego nie

jaka tam paskudo odrazu no co.. sam mówiłaś że bieganie najlepsze na brzuch

ja wczoraj chciała iść na rower ale miałam trening nóg i w obawie przed opuchlizną nie poszłam ale jutro się wybiore chyba że będzie mocno lało

dobirze ciezar do wiosla tak by to bylo ok 5-8 powtorzen, ja dasz rade wiecej to wiecej i.... 10sek.....

NO zobaczysz z wyciskaniem, w koncu sie wkrecisz.

Jak masz czas na trening to go rob, to podzial wiec nie przeszkadzaja sobie dni

wkręcę się wkręcę wkręcę się,a potem zmiana

jedne plus, cwiczenia ktorych nie lubisz wykonujesz krotko

jedne plus, cwiczenia ktorych nie lubisz wykonujesz krotko

tylko jakoś nie widzę w nowym planie ćwiczeń,których nie lubię
no chyba,ze interwały

ostatnio to chyba wszystko lubię,a jak teraz nie lubię to za chwilę już lubię tak było np z bułgarskim...no moze nie lubiłam przysiadu z szerokim rozstawem


aaa zapomniałam wspomnieć,że wczoraj jeszcze trochę i by mnie ściągali z ławki,bo dostałam taki skurcz w łydkę,że masakra dosłownie zesztywniałam

no masz klopot z tym magnezem , nie ma to tez zwiazku z piciem wczesniejszym, alkohol wyplukuje przeciez mineraly, a ty jestes wrazliwa.
wlasciwie mozesz sprawdzic chociazby dlatego ze masz zapisane co jesz itd, to szybko dojdziesz co moze pogorszyc, co polepszyc stan