vajolet / dziennik /Redukcja - podsumowanie str 65-66 ,144

wiesz, probuj jesc juz na czuja, wiadomo ze wazne jest dbac o jakas porcje bialka w daniu, ale w koncu ono jest rowniez w roslinach wiec nie trzeba rozpaczliwoe ciagle wuwac mieso i ryby, spokojnie mozesz sobie pozwolic na kanapke z pomidorem jako posilek Co do kalorii oczywiscie, nie bedzie rowno ale masz juz na tyle wyczucie ze wiesz ze nie bedziesz znacznie przekraczac. Poza tym jak czlowiek nie podjada, ni eje slodyczy i je glownie nietluste rzeczy to na prawde ciezko cokolwiek przekroczyc

obliques tłusto to raczej nie jem jedynie rano chleb tostowy pełnoziarnisty z serem tostowymi i cienutkim plastrem salami z indyka ,a tak jak jem chleb to przewaznie z twarogiem i pomidorem,rzodkiwka,sałatą itp. wedlin zbytnio nie lubie jedynie w toście przełkne.Kalorycznie to napewno nie przekrocze ,bo juz tyle czasu wyliczam ,ze wiem mniej wiecej ile to ma kalorii.Jedynie sie obawiam ,by białka własnie nie było za mało w mojej diecieco do słodyczy to dziwne ,ale wcale mnie nie ciągnie jeszcze nic po redukcji słodkiego nie zjadłam,wiec chyba nie bedzie zle

vajolet badzmy realistkami zupenie starcza 1,5g na wage ciala bialka, zalecenia dietetyczne dla 2000kcla mowia tylko o 50g bialka przy odchudzaniu lepiej miec wiecej bialak teraz jak masz 120g to jest juz nadto i spokojnie czesc moze byc z roslin

co do słodyczy to dziwne ,ale wcale mnie nie ciągnie jeszcze nic po redukcji słodkiego nie zjadłam,wiec chyba nie bedzie zle
fuksiara

już niedługo na wakacje jedziesz, no nie? fajnie Ci, oj fajnie

vajolet badzmy realistkami zupenie starcza 1,5g na wage ciala bialka, zalecenia dietetyczne dla 2000kcla mowia tylko o 50g bialka
optymistyczny news dla mnie, znaczy, że nie zeszłam jeszcze na samo dno :-]

Zmieniony przez - flying w dniu 2009-06-21 18:48:16

obliques ale lepiej na kolacje nie jeść wegli ?Nad morzem minie mi 4 tydzien treningu,jak mam dalej ciwczyc nastepne tygodnie po tyle wszystkiego co w 4 tygodniu ?Czy cos zminić?

flying juz dzis zjadłam kawłaek torta urodzinowego ale wystarczy ,ze pomyśle o treningu wytrzymałosciowym to odrazu odechciewa mi sie jeść słodkie jak przelicze ile mniej wiecej musiałbym tak ćwiczyć.Wyjeżdzam w sobote nad morze jesli bedzie pogoda to zostne na tydzień z dziewczynkami ,ale bez męża bo musi wracac do pracy,nie wiadomo czy bedzie miała w tym roku urlop ,bo 2tyg. temu zmienił prace i za dużo mu tego urlpou nie wyjdzie

50 gram białaka to prawie nic porcja odzywki i troche twarogu i juz jest zapotrzebowanie wyjedzone

Zmieniony przez - vajolet w dniu 2009-06-21 21:05:28

no sadze ze poki co lepiej bys sie wstrzymywala. z drugiej strony jak bedzie to posilek ok 3h przed snem to nie ma problemu. Niby nocny katabolizm - ale ... jak jesz normalnie a nie na minusie to nie ma co nad nim histeryzować

Co do bialka, solodna porcje dostarcza sie jak sie je 3x dziennie posilek z bialkiem i tak spokojnie te 120g bedziesz miala

Rob jak robisz, swoj trening po 6-8 tygodniach zrobisz znow regeneracje i zmienisz trening.

---------------------------------------------------------
vajolet w pewnym momencie bedziesz musiala przejsc na "normalna" diete bez odzywek bez jakiegos cudowania. Normalnym jest ze raz jemy wiecej raz mniej, normalnym jest ze nie kazdy nasz posilek skada sie z miecha, ale tez nomalnym jest ze posilek nie musi zawierac skrobi moga byc to tylko warzywa. Wolno popuszczaj sobie rygor ukladanych posilkow, stosuj jasne zasady, zadnych slodzonych rzeczy (oprocz sporadycznych wyskokow) zadnych sokow, zadnych frytek itd. zadego dojadania miedzy posilkami (chyba ze jest to twoj styl i caly dzien jesz malo ale czesto).Tez jedz te minimum 5 posilkow (oczywiscie nic sie nie stanie jak zjesz czasami mniej - nic na sile) W ten sposob unikniesz pustych kalorii, ktorych sie nie zauwaza. Za to mozesz sobie spokojnie zjesc raz mniejsza ilosc wedliny, czy serka na kanapce, albo samo mieso z warzywami, albo talerz serow
Jak jesz cos tlustego to nie jedz do tego chleba ani ziemiakow tylko warzywa. W ten sposob bedziesz utrzymaywac diete na poziomie ok 1800-2000kcal i nie bedziesz tyc. To jest tak jak ja mniej wiecej jem.

Zastanawiam sie czy ty nie masz czegos z nerkami, niektore rzeczy ciezko stwierdzic, ale jak nerki nie pracuja prawidlowo to wlasnie latwo sie puchnie bo uklad krazenia jest uposledzony.

Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-06-22 08:55:55

obliques niby jem 3 godziny przed snem ,ale juz pózniej nic nie robie takiego ,by to spalic wiec chyba jeszcze nie bede jesc tych wegli na kolacje.Wiem ,ze musze zacząć normalnie jeść narazie wszystko przeliczam ,wyliczam ,planuje itp. zawsze białka mało mi wychodzi i musze wypić odżywke lub zjeść dodatkowo twaróg ,by dostrczyc odpowiednia ilosc ,pewnie daltego ,ze jem mało miesa,gdybym nie dbała o to białko to zabpewne było ,by go koło 60g,a tak jesli tyle wyjdzie to jem porcje twarogu lub właśnie odzywki.Soków ,napoi nigdy nie piłam ,przywyczajona jestem do wody ,do słodkosci tez jakoś przestło mnie ciagnąć.Co do nerek jak byłam pierwszy raz w ciaży miałam z nimi problemy dwa razy trafiłam do szpitla .Cos mam z miedniczakmi sa niewykszatłocne do końca w prawej nerce,przez to łatwo mi załpać jakies infekcje czy przeziebić pęcherz .Ostanio dużo pije i w nocy musze wstawac do kibelka dzień w dzień
Mam jeszcze pytanie odnosnie treningu wytrzymałosciowego dzis robiłam 4 serie i nie wiem czy to normalne ,bo ze zmeczniem jakos sobie radze choc sapie pod koniec strasznie ,a na koncu che mi sie wymiotowac ,ale najgorszy jest ból w miesniach ud tak bardziej nad kolanami mniej wiecej na środku,zaczyna sie w połowie cwiczenia split jumps i potem nawet nie ze zmeczenia ,a z tego bólu nie moge skonczyc ostatniego ćwiczenia.Czy to normalne ,moze zamienic jakos kolejnosc czy poporstu musi tak byc i trzeba wytrzymac?

Dzien1.
1. wyciakanie sztangi stojac 5x6-8 2min 26kg
2a. wznosy sztangielek bokiem siedzac 4x10 1min na zmiane 4kg
2b. wznosy sztangielek bokiem w pochyleniu 4x10 1min 4kg

+ wytrzymalosc
obwod x4 -oczywisice poszczegolne tygodnie
burpee 30sek
pajacyki 30sek
przysiady 30ske
burpee 30sek
split jumps 30sek
mountain climbers 30sek
przerwa 1min

wiesz, powiem ci ze jestes kolejna kobieta z taka budowa, ktora potwierdza moja teorie Cos w tym jest zle funkcjonujace nerki powoduja otluszczanie sie i zle krazenie w dolnych partiach ciala. Wiesz co mozesz jeszcze robic wieczorem trzymac nogi w gore krecoc przy tym troche kostkami
Tak a propos profilaktyki przeciwzapalnej to dobrze sprawdza sie tabletki z zurawiny (mozna profilaktycznie lyknac po, no wiesz czym , i pasty ziolowe Debelizyna (slodka w smaku) i Fitolizyna (mentolowa w smaku)- te niby sa na kamienie ale na prawde dobre w ogole odkazajaco.

Normalne odczucia potreningowe, zbieranie sie na wymioty (a nawet wymioty) bol tez w tych cwiczeniach, niby to nic pare skokow ale miesnie sie przykurczaja , nie na darmo te wszytskie polaczenia przysiadow wypadow i skokow naywajaj, "leg killer" Probuj w przerwaach rozluzniac troche miesnie, wstrzasnac nogami, w cczasie cwiczenia jak nie mozesz to tez wstan rozluznij chwile i ciagnij dalej. Mozesz tez przed treningiem rozciagnac sie energiczne, to jest tez dobra rozgrzewka przedtreningowa.
Wolno bedziesz sie przyzwyczajala. Nie czujesz zwiekszenia wytrzymalosci, mozeliwosci wydolnosciowych? Ile udaje ci sie robic burpee w 30sek?

obliques dzieki za rady jestes niezastąpionaburpee robie w pierszej seri tak koło 12 ,ale w trzeciej juz chyba mniej ,bo jakos mniej dynamicznie mi idzie.Co do wydoloności to jest lepiej, juz dużo lepiej oddycham pod koniec ,a na poczatku ledwo co oddech łapłam ,najgorzej jest z bólem ud ,bo wytrzymałosciowo juz daje rade choc jest ciezko ,serce wali szybko oddycham ,ale w miare równonajgorzej jest po mdłosci i uczucie ,ze sie zaraz zwymiotuje juz tak mam po 3 seri i dzis na dobitke była 4 ,ale jakos poszło

To sie ciesze ze widzisz postep, wiesz najbardziej go widac, jak bedziesz z kims znajomym szla po schodach lub pod gorke jak zobaczysz roznice miedzy jego sapaniem a twoim oddechem, to jest niesamowite w takich momenctach, czlowiek widzi jak mocno jest wytrenowany
Wiesz, mysle ze ze wszytskimi reakcja na cwiczenia trzeba nauczyc sie obserwowac, nigdy nie bedzie tak ze nagle cos robi sie lekkie i wykonujemy to bez problemu (no chyba ze sie obijamy) wiec wazne jest czy dana rekacja jest przejsciowa, tak jak twoj bol, czy po zaprzestaniu cwiczen przechodzi, czy nie zwieksza swojej intensywnosci w kazdym treningu, czy nie zostawia dolegliwosci poza czasem treningu, czy widzisz postep (ze np. bol dopadla cie kiedys po 3 powtorzeniach a teraz dopiero po 5 powtorzeniach) jezli tak to nie trzeba sie przejmowac. Sport niestety jest zdrowy ale tylko w pewnym zakresie, niedogodnosci, male konuzje sa jego czescia ktora ciezko uniknac, trzeba nauczyc sie uwazac, odrozniac dolegliwosci sportowe od dolegliwosci chorobowych, wiedzic kiedy trzeba sie zmusic do zrobienia czegos bo niechec wynika z "lenistwa" czy trzebqa odpuscic bo niechce jest sygnalem ze organizm potrzebuje odpoczynku